Udostępnij

Nowelizacja ustawy o elektromobilności. „Pomysły zbyt ogólne”

08.08.2024

Ustawa o elektromobilności idzie do zmiany. Trwają prace nad jej nowelizacją, a w ramach konsultacji społecznych organizacje pozarządowe zgłosiły szereg uwag w zakresie Stref Czystego Transportu. Proponują m.in. usunięcie obowiązku naklejek na szybę, wydłużenie minimalnego czasu obowiązywania strefy czy uwzględnienia nie tylko tlenków azotu, ale też pyłów PM 2,5 przy wyznaczaniu takich obszarów.

Postulaty zgłaszane w ramach nowelizacji ustawy o elektromobilności to kolejne w ostatnich dniach propozycje, które mają sprawić, że popularne w Europie rozwiązanie jakim są SCT, nie będzie obowiązywało tylko na papierze. W ubiegłym tygodniu Polski Alarm Smogowy wystosował apel do ministerstwa klimatu, aby powstał specjalny Fundusz czystego transportu. Ten miałby wspierać miasta, które są zobligowane do wprowadzania stref, a środki w nim gromadzone miałyby wynosić nawet pół miliarda złotych rocznie.

Przypomnijmy: z początkiem lipca 2024 roku w Warszawie uruchomiono pierwszą w kraju Strefę Czystego Transportu. Przepisy mają na celu poprawę jakości powietrza i zdrowia mieszkańców poprzez ograniczenie wjazdu do miasta pojazdów o wysokiej emisji spalin.

Do 2028 r. nowe przepisy nie będą dotyczyć osób zameldowanych i płacących podatki w Warszawie. Wprowadzone regulacje dotyczyć będą w pierwszym etapie stosunkowo niewielkiej liczby pojazdów. Jak pisaliśmy na łamach SmogLabu, warszawski Urząd Miasta szacuje, że tylko około 3 proc. pojazdów w Warszawie nie spełnia obecnych wymogów SCT. Zakaz wjazdu do strefy obejmuje samochody benzynowe starsze niż z 27 lat oraz diesle starsze niż 19 lat. 

SCT mają nas chronić

Kolejne strefy miały ruszyć w Krakowie, we Wrocławiu i Katowicach. Równolegle trwają prace nad nowelizacją ustawy o elektromobilności.

– Celem zmiany w przepisach jest zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza w miastach. Rządowi legislatorzy zaproponowali zbyt ogólne – a przez to potencjalnie nieskuteczne – rozwiązania. Złożyliśmy uwagi, których celem jest rzeczywista poprawa tworzenia i funkcjonowania stref czystego transportu – komentuje Miłosz Jakubowski, radca prawny z Fundacji Frank Bold specjalizujący się w prawie administracyjnym i prawie ochrony środowiska.

Wprowadzenie stref czystego transportu w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, w których występuje przekroczenie dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń powietrza, to jedna z reform, do których Polska zobowiązała się w Krajowym Planie Odbudowy. Na jej wdrożenie mamy czas do 31 marca przyszłego roku.

Niestety – jak zauważa Jakubowski – zaproponowane przez rząd przepisy są zbyt ogólne. Co więcej, obecnie obowiązujące przepisy dotyczące stref czystego transportu także wymagają poprawy. Problemy z tworzeniem SCT na podstawie aktualnego stanu prawnego unaocznił wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, stwierdzający nieważność uchwały ustanawiającej SCT w Krakowie.

Właśnie dlatego Fundacja Frank Bold wspólnie z Polskim Alarmem Smogowym opracowała szereg uwag do projektu ustawy. Organizacje postulują wprowadzenie dodatkowych przepisów, których celem jest pełne wdrożenie reformy wymaganej przez KPO i poprawa oraz uzupełnienie błędnych, nieprecyzyjnych lub niepotrzebnych przepisów.

Zdaniem radcy prawnego, do najważniejszych zmian merytorycznych w nowelizacji proponowanych przez stronę społeczną należy przedłużenie minimalnego okresu obowiązywania SCT do 10 lat od jej uruchomienia. Obecnie jest to 5 lat. Nie sprecyzowano też, od kiedy należy liczyć bieg tego terminu – od utworzenia strefy czy od przyjęcia uchwały w tej sprawie, co może nastąpić kilka lat wcześniej. – To zbyt krótko – stwierdza radca prawny, żeby doszło do utrwalenia efektów takiego działania.

Źródło: Program Ochrony Powietrza dla województwa małopolskiego

SCT tylko w Krakowie pomoże ocalić 300 osób rocznie

Co ważne, istotnym aspektem wprowadzania SCT jest ochrona życia i zdrowia mieszkańców. Najbardziej narażone na skutki smogu w miastach są kobiety w ciąży, dzieci oraz osoby starsze, często z chorobami przewlekłymi układu krążenia i oddychania. W samym Krakowie można zapobiec śmierci niemal 300 osób rocznie dzięki zmniejszeniu emisji zanieczyszczeń generowanych przez transport. – To się nie uda, jeśli strefy będzie można likwidować, zanim przyniosą trwałą poprawę jakości powietrza – podkreśla Jakubowski.

Frank Bold i PAS zaproponowali także rozwinięcie przepisów realizujących KPO w zakresie obowiązku tworzenia SCT. Konsultowany projekt wymaga tworzenia SCT w dużych miastach z przekroczeniami poziomu dopuszczalnego tlenków azotu. Jednak pomija fakt, że transport jest również istotnym, a czasem wręcz dominującym, źródłem zanieczyszczeń pyłowych. Dlatego obowiązek tworzenia stref powinien istnieć także w przypadku przekroczenia poziomu dopuszczalnego pyłów PM2,5.

Jak to rozumieć?

– Potwierdzają to dane przytoczone w Programie Ochrony Powietrza dla województwa małopolskiego, wskazujące na bardzo duży udział emisji transportowych w stężeniach pyłu PM10 i PM2,5 na obszarach przekroczeń poziomów dopuszczalnych tych substancji w Krakowie. W przypadku pyłu PM10 to właśnie lokalny ruch drogowy był największym jednostkowym źródłem emisji – mówi zapytany przez SmogLab Miłosz Jakubowski.

Organizacje zaproponowały także wprowadzenie wymogu dotyczącego minimalnego obszaru obowiązkowej SCT, tak by musiała ona obejmować co najmniej 25 proc. obszaru miasta, w tym cały obszar występowania przekroczeń. – Konsultowany projekt – przypomina prawnik, nie proponuje żadnych minimalnych obszarów. Nie precyzuje nawet, że strefa powinna obejmować cały obszar występowania przekroczeń dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń. Przy tak skonstruowanych przepisach miasto mogłoby łatwo stworzyć strefę bez realnego wpływu na poprawę jakości powietrza i twierdzić, że spełniło swój ustawowy obowiązek.

Nowelizacja ustawy o elektromobilności. Takie są propozycje

Ponadto pomocne będą rozwiązania znane już z Programów Ochrony Powietrza – np. wprowadzenie w ustawie wymogu stosowania w tworzonych SCT takich ograniczeń, aby cel poprawy jakości powietrza został osiągnięty jak najszybciej, a także wprowadzenie obowiązku regularnego przeglądu i – w miarę potrzeby, aktualizacji uchwał ustanawiających SCT. To zapobiegłoby tworzeniu stref przewidujących zbyt wiele wyłączeń oraz umożliwiłoby Wojewódzkim Inspektoratom Ochrony Środowiska badanie, czy strefy są realnie narzędziem poprawy jakości powietrza w miastach, w których je utworzono.

Dostosowanie ustawy o elektromobilności do zobowiązań z KPO to także dobra okazja, aby naprawić w niej to, co nie sprawdziło się do tej pory. – Chcemy m.in. aby ustawodawca zlikwidował obowiązek wprowadzania nieefektywnych nalepek i pozwolił gminom samodzielnie określać, jak będą identyfikować pojazdy poruszające się po SCT – postulują organizacje.

– Warto także wprowadzić wymóg graficznego przedstawienia granic SCT w uchwale o jej wprowadzeniu, a także przewidzieć kary pieniężne dla miast, które będą miały obowiązek utworzenia strefy, a tego nie zrobią lub uchwalą strefę-wydmuszkę – dodają. Chcą również usunięcia nieprecyzyjnego wymogu określania w uchwale ustanawiającej SCT „sposobu organizacji ruchu”. Wątpliwości interpretacyjne wokół niego były jedną z przyczyn unieważnienia przez WSA tak potrzebnej krakowskiej SCT.

Duże polskie miasta potrzebują stref czystego transportu, aby chronić zdrowie i życie mieszkańców przed tragicznymi skutkami oddychania spalinami. – Byłoby fatalnie, gdyby legislator pozwolił na prowadzenie pozorowanej walki z tym realnym zagrożeniem – przestrzega prawnik.

Zdjęcie tytułowe: PhotoRK/Shutterstock

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.