W czwartek 10 października w krakowskim Domu Utopii odbyła się debata o przyszłości terenu Kombinatu w Nowej Hucie. Wydarzenie zorganizowane przez Krakowski Alarm Smogowy było okazją do dyskusji w gronie ekspertów i praktyków, jak również do wyrażenia pytań i opinii przez mieszkańców. Rozmawiano m.in. o perspektywach dla zielonego hutnictwa w dzielnicy, zrównoważonym rozwoju oraz wyzwaniach ekologicznych dla terenu Kombinatu i dzielnicy. Jednym z uczestników debaty był Prezydent Miasta Krakowa, Aleksander Miszalski. Patronat nad wydarzeniam objął SmogLab oraz Dom Utopii – Międzynarodowe Centrum Empatii.
Debata zorganizowana przez Krakowski Alarm Smogowy była drugim wydarzeniem w cyklu. Pierwsze, odnoszące się m.in. do wyników badań opinii mieszkańców dzielnicy, odbyło się pod koniec czerwca. Wydarzenia zorganizowano w krakowskim Domu Utopii – Międzynarodowym Centrum Empatii. Jedno i drugie miało charakter otwartej dyskusji, pozostawiając mieszkańcom oraz wszystkim zainteresowanym przestrzeń do zadawania pytań.
Nowa Huta pyta. Grono ekspertów i decydentów odpowiada
W czwartkowej debacie udział wzięli:
- Aleksander Miszalski – Prezydent Miasta Krakowa,
- dr hab. inż. Mariusz Czop, prof. AGH – Specjalista z AGH w Krakowie,
- Krzysztof Bocian – Ekspert z WiseEuropa,
- Radosław Żydok – Wiceprezes Dolnośląskiej Doliny Wodorowej,
- Łukasz Skorupa – Dyrektor zarządzający, Oddział Wyrobów Płaskich, ArcelorMittal Poland,
- Paweł Nowakowski – Dyrektor odpowiedzialny za Środowisko, Produkty uboczne i Zarządzanie Majątkiem, ArcelorMittal Poland.
W pierwszej części wydarzenia miało miejsce wystąpienie Krzysztofa Bociana z WiseEuropa. Opowiadał m.in. o sytuacji sektora metalurgicznego w Polsce oraz perspektywach dla zielonego hutnictwa, opartego o źródła odnawialne.
Następnie odbyła się właściwa część debaty, składająca się z kolejnych rund pytań skierowanych do panelistów, jak również pytań i komentarzy ze strony publiczności. Debatę poprowadziły wspólnie Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego i Joanna Urbaniec, aktywistka i dziennikarka.
Strefa Przemysłowa w Nowej Hucie? „Nie mamy żadnych planów„
Podczas nowohuckiej debaty w czerwcu istotnym tematem była m.in. perspektywa ustanowienia w Nowej Hucie Strefy Przemysłowej. Powstałyby wówczas możliwości prawne do tego, by na terenach Kombinatu dochodziło do przekroczeń norm emisji zanieczyszczeń, co umożliwiałaby w praktyce wspomniana formuła prawna. Jak jednak zapewniał uczestniczący w wydarzeniu wiceprezydent Łukasz Sęk, nie będzie zgody urzędującego prezydenta na tego typu rozwiązanie.
Budzący kontrowersje temat pojawił się również przy okazji drugiej debaty. – Dla nas jako organizacji od lat zajmującej się ochroną powietrza, ten pomysł wydał się bardzo niebezpieczny, ale też szkodliwy dla mieszkańców – mówiła Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego. – Dlatego też postanowiliśmy rozpocząć dyskusję, zapytać osoby podejmujące decyzje w naszym mieście, osoby zarządzające zakładami przemysłowymi na terenie Kombinatu, ale też naukowców, mieszkańców, ekspertów: jaka jest przyszłość dla tego terenu? – mówiła Lutomska otwierając wydarzenie.
Deklaracja w tym zakresie padła natomiast ze strony przedstawicieli firmy Arcelormittal, czyli właściciela kombinatu metalurgicznego: “Nie mamy na ten moment żadnych planów utworzenia Strefy Przemysłowej”. Podkreślano przy tym nowoczesność zakładów i normy spełniane przez zakłady działające w Krakowie.
Przemysł innowacyjny zamiast ciężkiego i potrzeba kompromisu
O wizję przyszłości terenów Kombinatu zapytano Prezydenta Miasta Krakowa, Aleksandra Miszalskiego.
Mówił między innymi tak: – Widzę te tereny jako tereny, z których powoli, co się dzieje zresztą, wycofuje się przemysł ciężki. Ten, który jest najbardziej szkodliwy, zanieczyszczający powietrze, ale na to miejsce wchodzi również przemysł, tyle że innowacyjny; technologie, które mogłyby chociażby nam pomóc w zakresie transformacji energetycznej – podkreślał Miszalski. Prezydent Krakowa mówił przy tym o konieczności poszukiwania kompromisów. Zaznaczył, że “w Krakowie nic nie powinno się wydarzyć bez uczestnictwa w tym procesie i wysłuchania opinii mieszkańców”. Zapewnił, że w przypadku terenów Kombinatu, które są w zarządzaniu Arcelormittal, “nic nie wydarzy się bez wiedzy i zgody tej firmy”.
Ewa Lutomska z Krakowskiego Alarmu Smogowego apelowała o realne włączanie mieszkańców w procesy decyzyjne. Tak, by głos obywateli był słyszany i uwzględniany przez rządzących.
Ważnymi elementami debaty były również poruszone zagadnienia, które dotyczyły perspektywy wykorzystania wodoru na potrzeby zielonego przemysłu, jak również wyzwań środowiskowych dla terenów nowohuckiego Kombinatu. W pierwszym przypadku bardzo dużo wniosła obecność Radosława Żydoka, wiceprezesa Dolnośląskiej Doliny Wodorowej, który jest praktykiem w tej dziedzinie. Dyskusję wokół wyzwań ekologicznych znacząco wzbogacił prof. Mariusz Czop z Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie.
– Najważniejszy problem, jaki się pojawia w kontekście zagospodarowania terenów poprzemysłowych czy przemysłowych, o który się upominamy jako naukowcy i jako społeczeństwo, to jest to, żeby nie zapominać o kwestiach środowiskowych. Dotyczy to nie tylko tego, chwalebnego, ograniczenia obecnych emisji, co należy docenić w działalności wielu firm (…). Pozostaje również duże dziedzictwo, negatywne, poprzednich epok i działalności zakładów przemysłowych – mówił prof. Czop, zwracając uwagę m.in. na pozostałości zanieczyszczeń w postaci skażenia wód podziemnych, skażenia gleby i pozostałości składowisk odpadów.
Dyskusja z udziałem mieszkańców: “porzucone” SMR-y, OZE oraz przyszłość lokalnego przemysłu
Ważnym elementem wydarzenia była możliwość zadania pytań przez osoby zgromadzone na sali. Debata miała charakter otwarty, a zaproszenie do udziału kierowano do mieszkańców Nowej Huty i wszystkich osób zainteresowanych przyszłością dzielnicy.
Jako pierwsze pojawiło się pytanie dotyczące perspektywy budowy małego reaktora jądrowego SMR na terenie Kombinatu. Przedstawiciele firmy Arcelormittal zadeklarowali, że firma nie ma aktualnie planów związanych z tego rodzaju energetyką. W tym temacie wypowiedział się również Aleksander Miszalski, Prezydent Miasta Krakowa:
– Z tego co wiem, Orlen na ten moment porzucił projekt, przynajmniej nie słyszę o tym, żeby coś zrobili. Tak naprawdę więc, jeżeli Orlen, czy jakaś spółka państwowa, będzie chciała w projekt wchodzić, to my wtedy możemy rozpocząć o tym dyskusję.
Wśród innych poruszonych przez mieszkańców zagadnień pojawiła się m.in. kwestia stanu środowiskowego terenu Kombinatu, który był intensywnie wykorzystywany w okresie PRL. Poruszono też zagadnienia perspektyw dla energetyki odnawialnej w regionie.
Na koniec pojawiło się pytanie od Przemysława Błaszczyka z RMF MAXX, skierowane bezpośrednio do przedstawicieli firmy Arcelormittal, dyrektorów Łukasza Skorupy i Pawła Nowakowskiego. Dotyczyło tego, czy planuje ona opuścić Polskę.
– W samym Krakowie zainwestowaliśmy 2 miliardy złotych w tą część, która teraz funkcjonuje. W całej Polsce zainwestowaliśmy 10 miliardów. Nie mamy zamiaru uciekać z Polski, ponieważ te inwestycje były ogromne. Mamy tutaj bardzo nowoczesne zakłady i chcielibyśmy dalej w nich produkować. Natomiast oczywiście wiele musi być zrobione, żeby Arcelormittal mógł się dekarbonizować i żeby mógł dalej funkcjonować. Najważniejszym takim elementem są ceny energii i na to liczymy, że ceny energii będą konkurencyjne. Wtedy będziemy mogli tu długo, długo być – odpowiedział jeden z dyrektorów.
–
Zdjęcie tytułowe: Maria Kubik