Udostępnij

Wojsko kontra farmy wiatrowe. Szwedzi wstrzymali kilkanaście inwestycji

18.12.2024

Szwecja podjęła zaskakującą decyzję o wstrzymaniu budowy trzynastu farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Oficjalnym powodem tej decyzji są obawy o bezpieczeństwo narodowe. Ta decyzja rodzi wiele pytań dotyczących przyszłości energetycznej Szwecji oraz wpływu na europejski rynek energii odnawialnej.

W Szwecji rząd rozważa obecnie reformę, która miałaby na celu wspieranie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Przygotowywany jest raport z sugestiami dotyczącymi kierunku reformy planowania przestrzennego, który ma uprościć proces wydawania pozwoleń. Obecnie w Szwecji zgłoszono 27 projektów morskiej energetyki wiatrowej o łącznej planowanej mocy ponad 52 GW, jednak część z tych projektów została odrzucona na początku listopada 2024 roku ze względów bezpieczeństwa, m.in. z powodu negatywnego stanowiska wojska dotyczącego możliwości zakłócenia funkcjonowania wojskowych radarów i sensorów.

– Ostatni zakaz uwzględnia stanowisko Sił Zbrojnych Szwecji – interesy bezpieczeństwa narodowego, w tym np. nieograniczanie świadomości sytuacyjnej. Innymi słowy radary i czujniki wojskowe muszą pracować w optymalnych warunkach, dlatego muszą być uwzględniane w morskim planowaniu przestrzennym – powiedział redakcji SmogLabu dr Damian Szacawa z Instytutu Europy Środkowej.

Obecne przepisy prawne wprowadzają liczne ograniczenia dla rozwoju tej technologii. Szanse na realizację projektów powinny wzrosnąć po zmianie przepisów, która uprości procedury administracyjne, poprawi koordynację między władzami (w tym wojskiem) a inwestorami oraz wzmocni ramy prawne wspierające rozwój morskiej energetyki wiatrowej.

Szwecja musi podwoić produkcję energii. Ambitne plany elektryfikacji

Decyzja o wstrzymaniu budowy farm wiatrowych na Bałtyku ma szerokie konsekwencje dla sektora energetycznego Szwecji. Kraj od lat inwestuje w odnawialne źródła energii, dążąc do zmniejszenia emisji CO2 i osiągnięcia celów klimatycznych. Wstrzymanie tych projektów może spowolnić tempo transformacji energetycznej, wpływając negatywnie na gospodarkę i innowacyjność kraju.

Decyzja Szwecji ma również konsekwencje dla europejskiego rynku energii odnawialnej. Szwecja była dotychczas postrzegana jako lider w tej dziedzinie, a jej działania wpływały na polityki energetyczne innych krajów. Wstrzymanie projektów wiatrowych może osłabić współpracę transgraniczną w zakresie energii odnawialnej i opóźnić realizację europejskich celów klimatycznych.

– Szwecja musi mniej więcej podwoić produkcję energii w ciągu najbliższych kilku dekad, aby sprostać wymaganiom elektryfikacji gospodarki, jednak bezpieczeństwo kraju jest najważniejsze — powiedział szwedzki minister obrony Pal Jonson.

Odrzucone projekty miały łączną wydajność około 140 terawatogodzin, co niemal równa się obecnemu zapotrzebowaniu energetycznemu kraju. Mimo, że nie wszystkie z nich zostałyby zrealizowane, to wciąż jest to poważny cios dla przyszłych krajowych źródeł energii. Jednak jeden projekt na zachodnim wybrzeżu, znany jako Poseidon, uzyskał akceptację rządu.

Szwecja chce podwoić produkcję energii elektrycznej do 300 TWh rocznie w ciągu następnych 20 lat. Wzrost zapotrzebowania na energię jest związany z odchodzeniem przemysłu i transportu od paliw kopalnych. Plany obejmują „zieloną” produkcję stali, baterii i nawozów, która wymaga taniej i czystej energii. Rząd szwedzki zamierza rozbudować sektor energetyki jądrowej, planując do 2035 roku zwiększenie mocy elektrowni jądrowych o 2,5 GW oraz budowę 10 nowych reaktorów w kolejnej dekadzie. W 2023 roku energia wiatrowa, głównie z instalacji lądowych, stanowiła 21 procent produkcji energii elektrycznej, podczas gdy źródła jądrowe dostarczały 29 procent, a hydroelektrownie około 40 procent.

Jak działa szwedzkie prawo dotyczące offshore’u?

Obecne rozwiązania prawne w zakresie morskiej energetyki wiatrowej w Szwecji opierają się na systemie „open-door”. W ramach tego systemu to inwestorzy samodzielnie identyfikują i proponują lokalizacje dla farm wiatrowych, zamiast korzystać z odgórnie wyznaczonych przez państwo obszarów, jak to ma miejsce w systemie aukcyjnym.

W efekcie to przedsiębiorstwa inicjujące projekt są odpowiedzialne za przygotowanie inwestycji oraz przeprowadzenie niezbędnych analiz, takich jak ocena oddziaływania na środowisko. Inwestorzy muszą również przeprowadzić szereg konsultacji z różnymi agencjami rządowymi i lokalnymi władzami, co może prowadzić do zablokowania projektu na każdym etapie.

System ten ma swoje zalety, takie jak elastyczność inwestorów w wyborze lokalizacji, szybki rozwój rynku oraz większą różnorodność projektów. Jednakże ma również wady, w tym nieefektywne rozmieszczenie farm wiatrowych z powodu braku centralnego planowania, złożony proces uzyskiwania zezwoleń, większe ryzyko dla inwestorów z powodu możliwości zablokowania inwestycji przez władze lokalne oraz brak koordynacji z innymi projektami.

System „open-door” w Szwecji znacząco różni się od rozwiązań stosowanych w sąsiednich krajach. W Danii rząd wyznacza obszary na Morzu Bałtyckim przeznaczone pod farmy wiatrowe i organizuje aukcje, w których inwestorzy rywalizują o koncesje. Proces ten jest scentralizowany, a rząd sprawuje nad nim pełną kontrolę, oferując jednocześnie dotacje i subsydia na realizację projektów.

W Norwegii rząd również wskazuje konkretne obszary pod morskie farmy wiatrowe, a inwestorzy biorą udział w aukcjach. Norwegia różni się od Danii bardziej restrykcyjnymi przepisami dotyczącymi ochrony środowiska. Natomiast w Finlandii władze regionalne mają dużą swobodę w procesie wydawania koncesji, co ogranicza konieczność szerokich konsultacji i zwiększa współpracę z samorządami. Rząd fiński również wspiera konkretne projekty poprzez subsydia.

Zdjęcie tytułowe: shutterstock/Alexanderstock23

Autor

Mateusz Gibała

Autor bloga politykaponordycku.pl, gdzie na co dzień bada kulturę, gospodarkę i politykę państw nordyckich. Pisał o krajach nordyckich, energetyce i kwestiach klimatycznych dla wielu redakcji m.in. Cyberdefence24, Liberte, Nowa Europa Wschodnia i Biznes Alert oraz współpracował z Instytutem Nowej Europy.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.