Na stronach Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska pojawiło się sprostowanie do tekstu redaktora naczelnego SmogLab.pl Tomasza Borejzy, który został opublikowany na łamach Tygodnika Przegląd.
Czujemy się w obowiązku, by się nim podzielić. Już choćby dlatego, że minister Paweł Ciećko mimo licznych próśb nie znalazł czasu na rozmowę o opisanych w tekście sprawach przed jego publikacją, więc treść sprostowania stanowi stanowi cenny skład do dyskusji o stanie i reformie Inspekcji Ochrony Środowiska.
Całość pisma znajdziecie TUTAJ, a poniżej fragment [pisownia oryginalna]:
„Jednocześnie informuję Pana Redaktora, że Inspekcja Ochrony Środowiska jest gotowa na współpracę z prawdziwym rzetelnym dziennikarzem, który będzie chciał informować społeczeństwo zarówno o pracach jak i trudnościach w pracy Inspekcji a także zagrożeniach dla zdrowia i środowiska.”
Tekst, który jest prostowany, zaczyna się od nieprawdziwego zdania brzmiącego tak:
„Inspekcja Ochrony Środowiska to prawdopodobnie najbardziej barejowska polska instytucja. Nie działa w niej nic, ale jej szefostwo stara się udawać, że wszystko funkcjonuje znakomicie.”
Można go przeczytać na stronach Tygodnika Przegląd.