Polski Alarm Smogowy (PAS) kolejny raz sprawdził ceny węgla, pelletu i drewna kawałkowego. Badanie odbyło się na początku 2025 roku i uwzględniało zmiany jakie zaszły w ostatnich miesiącach. Porównanie do poprzedniego kwartału pokazuje niewielki spadek cen węgla typu orzech i groszek oraz stabilne ceny pelletu i drewna kawałkowego.
Organizacja porównała również koszty ogrzewania typowego domu, posługując się cenami nośników energii ze stycznia 2025. Porównanie kosztów ogrzewania rok do roku niesie ze sobą spore niespodzianki: najmniej ucieszą się właściciele kotłów gazowych, którzy zapłacą rachunki wyższe aż o 27 procent. Z kolei posiadacze pomp ciepła odnotują spadki kosztów o 21-22 proc., natomiast ogrzewający się węglem zapłacą 11 proc. mniej.
- Czytaj także: Nowe normy jakości węgla. „Ekogroszek” znika ze sklepów
Sprawdzili 32 składy opału w każdym województwie
Ceny paliw stałych pochodzą z początku stycznia 2025 r. Ankietę przeprowadzono w 32 składach, we wszystkich województwach. Jak podkreślają autorzy raportu: „Aktualnie ceny rynkowe tych surowców dla klientów indywidualnych kształtowane są przez politykę cenową Polskiej Grupy Górniczej, która oferuje paliwo w bardzo korzystnej cenowo ofercie. Orzech luzem dostępny jest w cenie 1150 zł/tonę. W tej samej cenie jest aktualnie również granulat węglowy typu groszek”.
Polski Alarm Smogowy sprawdził również jakie są aktualnie koszty ogrzewania typowego domu jednorodzinnego. Koszty ogrzewania (domu i wody) sprawdzono dla budynku o powierzchni 150 m², w średnim stanie ocieplenia (zużycie ciepła na średnim poziomie 120 kWh/rok/m²), zamieszkałego przez czteroosobową rodzinę.
Najdroższe jest wciąż ogrzewanie olejowe (11 008 zł). Nieco tańszą opcją są kotły gazowe (9 911 zł). Trzecim najdroższym sposobem ogrzania domu i ciepłej wody jest pozaklasowy “kopciuch” na drewno (8 148 zł). Najtaniej ogrzejemy się pompami ciepła z ogrzewaniem podłogowym (5 267 i 4 530 zł rocznie w zależności od rodzaju pompy). Jednocześnie spadające ceny węgla sprawiły, że koszt użytkowania węglowego kotła spełniającego normę ekoprojekt spadł do 5 584 zł rocznie.
„Wampiry energetyczne” to wyższe rachunki
Porównanie rok do roku kosztu ogrzewania typowego 150-metrowego domu o średnim ociepleniu zamieszkałego przez czteroosobową rodzinę wskazuje, że popularne ogrzewanie gazowe to wzrost rocznych kosztów o prawie 30 proc. Po drugiej stronie skali uplasowały się pompy ciepła.
Ogrzewający swoje domy i ciepłą wodę za pomocą tych urządzeń notują 22 proc. spadku kosztów ogrzewania. Taniej mają również właściciele kotłów węglowych, chociaż w tym przypadku koszty ogrzewania są niższe tylko o 11 proc.
W przypadku tak zwanych „wampirów energetycznych”, czyli domów bez ocieplenia (zużycie ciepła na średnim poziomie 200 kWh/rok/m²), koszty ogrzewania – niezależnie od jego rodzaju są bardzo wysokie. Ogrzewanie takiego domu kotłem gazowym to koszt około 15 160 zł, węglowy „kopciuch” to 11 570 zł, a pompy ciepła od około 7 do 11 tys. zł. Ocieplenie takiego budynku do średniego standardu (120 kWh/rok/m²) to zmniejszenie rachunków o około 35 proc. w przypadku ogrzewania gazem i około 36 proc. dla pomp ciepła.
Program Czyste Powietrze kluczowy dla portfeli gospodarstw domowych
Jak widać na powyższej grafice – nieocieplony dom zawsze oznacza wyższe rachunki, niezależnie od źródła ogrzewania. Dlatego tak ważne są różne formy wsparcia obywateli w ociepleniu domu i wymianie źródła ciepła – takiego jak Program „Czyste Powietrze”.
– Zawieszenie Programu „Czyste Powietrze” na jedną trzecią roku sprawiło, że do NFOŚiGW nie wpłynie około stu tysięcy wniosków na docieplenie domu i wymianę kotła – zwraca uwagę Piotr Siergiej, rzecznik PAS – niezwykle istotne jest zatem by, po odwieszeniu Programu, przyjmowanie wniosków i ich rozpatrywanie odbywało się bez przeszkód i zatorów. Program startuje na początku kwietnia. Miejmy nadzieję, że Narodowy Fundusz stanie na wysokości zadania – dodaje Siergiej.
Kalkulator kosztów PAS powstał w oparciu o bardziej rozbudowany kalkulator, który przygotowało Porozumienie Branżowe Na Rzecz Efektywności Energetycznej (POBE). Dane, na których opiera się kalkulator, są uaktualniane co trzy miesiące.
- Czytaj także: Echa zawieszenia Czystego Powietrza: z 900 pracowników zostało 200. „56 mln złotych zaległości”
–
Zdjęcie tytułowe: shutterstock/Pawel Michalowski