Transformacja energetyczna może okazać się wyzwaniem dla portfeli wielu polskich rodzin. Społeczny Fundusz Klimatyczny to rozwiązanie przyjęte z myślą o ograniczeniu ubóstwa energetycznego i transportowego. Co wiemy o SFK oraz związanym z nim Planie Społeczno-Klimatycznym? Jak możemy wydać wspomniane środki? Kwestii tych dotyczą niedawne raporty Forum Energii oraz Instytutu Reform.
Wsparcie w ramach Społecznego Funduszu Klimatycznego (SFK) ma szansę ograniczyć problemy społeczne związane z ambitną dekarbonizacją. Poszczególne państwa Unii Europejskiej muszą opracować tzw. Plany Społeczno-Klimatyczne (PSK), w których określą, jak środki te zostaną wydane. W przypadku naszego kraju mowa o budżecie szacowanym na ok. 50 mld złotych, który należy rozplanować w perspektywie lat 2026-2032. Do tego dochodzi wkład własny kraju, co łącznie wynieść ma ok. 62 mld złotych.
Tego, w jaki sposób środki te możemy wydać, dotyczą opublikowane niedawno raporty dwóch organizacji pozarządowych: Forum Energii oraz Instytutu Reform. Skupiają się one na problemach ubóstwa energetycznego i transportowego, które mogą zostać złagodzone właśnie za sprawą finansowania z SFK. O jakich pomysłach mowa?
SFK i niwelowanie niekorzystnych skutków ETS2
Raport Forum Energii zwraca uwagę m.in. na potencjał SFK i PSK w niwelowaniu niekorzystnych skutków wdrożenia mechanizmu ETS2. Opłaty za emisje dwutlenku węgla już niebawem dotyczyć mają kupowanych przez obywateli paliw kopalnych, m.in. węgla, gazu ziemnego czy paliw ropopochodnych. Obecnie ETS (zwany też, dla rozróżnienia, ETS-em “jedynką”) obejmuje m.in. elektrownie.
Organizacja zwraca uwagę, że unijnym wymogiem będzie wniesienie przez kraj 25-procentowego wkładu własnego. To oznaczałoby, że całkowity budżet polskiego PSK wyniesie około 62 mld złotych. To duży potencjał, ale i odpowiedzialność rządzących za sensowne spożytkowanie tych środków.
- Czytaj także: Kotły na biomasę to nie recepta na ETS2. „Za kilka lat możemy zauważyć znaczący wzrost cen”
Forum Energii podkreśla, że „to właśnie do mniej zamożnych gospodarstw domowych, które odczują wpływ ETS2, skierowany jest w pierwszej kolejności Fundusz. Środki mogą zostać przeznaczone zarówno na wsparcie inwestycyjne, jak i tymczasowe wsparcie osłonowe (transfery pieniężne)„. Równocześnie think tank akcentuje konieczność kompleksowego, strategicznego planowania. „Wydatkowanie środków na walkę z ubóstwem energetycznym nie będzie skuteczne bez uwzględnienia w Społecznym Planie pakietu reform. Ich wdrożenie w Polsce jest niezbędne – niezależnie od losów regulacji dot. ETS2, której ewentualna rewizja jest wśród państw członkowskich obecnie dyskutowana” – podkreślono.
„Nowy bon energetyczny” i konieczne reformy
O jakich reformach mowa? To m.in. zmiana systemu zbierania danych o budynkach oraz sytuacji gospodarstw domowych w zakresie dostępu do energii. Służyć miałoby to skuteczniejszemu planowaniu polityk publicznych w tym zakresie. Źródłem wspomnianych danych mogłyby być m.in. badania Głównego Urzędu Statystycznego, Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków czy centralny rejestr charakterystyki energetycznej budynków.
Organizacja zwraca uwagę przy tym uwagę m.in. na potrzebę instytucjonalnego wsparcia w zakresie modernizacji budynków. Z jednej strony SFK pozwala na finansowanie działań osłonowych (co wybrzmiewa w raporcie w ramach postulatu „nowego bonu energetycznego”), z drugiej jednak niezbędne są inwestycje zwiększające efektywność energetyczną i zmniejszające tym samym emisyjność budynków.
W przypadku wspomnianego bonu, proponowanego przez Forum, SFK miałby być tylko jednym ze źródeł finansowania. Chodzić miałoby m.in. o uwzględnienie we wsparciu wszystkich grup wrażliwych na wysokie koszty energii. Rekompensata miałaby być adekwatna do wzrostu cen poszczególnych paliw, równocześnie nie tworząc bodźców do trwania przy wysokoemisyjnych paliwach.
Wśród propozycji pojawia się również udział korzystających z bonu w specjalnym badaniu, które pomogłoby zmapować problem ubóstwa energetycznego.
ETS2 obejmie również paliwo. SFK i szanse na walkę z ubóstwem transportowym
W podobnym tonie wybrzmiewa niedawny raport Instytutu Reform, podejmujący tematykę SFK oraz związanego z nim PSK. W tym przypadku również mowa o „nowym bonie energetycznym”, jak również nacisku na modernizację budynków. Obok problematyki ubóstwa energetycznego, nacisk położony zostaje na problem ubóstwa transportowego. Organizacja dostrzega w środkach z SFK szansę m.in. na rozwój transportu publicznego. Brak połączeń autobusowych skutkuje już dziś problemem wykluczenia transportowego, dotykającym szczególnie osoby starsze i młodzież.
- Czytaj także: Zakaz gazu po 2040 i „wypruwanie” dobrych okien? Sprawdzamy, co oznacza dyrektywa budynkowa
Wśród ciekawych propozycji pojawia się postulat dotyczący rozmieszczenia zasobów mieszkaniowych, m.in. za sprawą lepszego planowania przestrzennego. „Zmniejszeniu skali ubóstwa transportowego, często także połączonego z ubóstwem energetycznym mogłoby sprzyjać rozwijanie tzw. mieszkalnictwa senioralnego poprzez zwiększenie puli lokali socjalnych dzięki ich budowie w lepiej skomunikowanych miejscach, remontom lub adaptacji pustostanów” – czytamy w raporcie. Innym rozwiązaniem mogłoby być także „lepsze planowanie przestrzenne tj. zapewnienie wystarczającej oferty usług lokalnie, by nie było konieczności korzystania z transportu w celu zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych” – podkreślono.
W kontekście planowania strategicznego pojawia się pomysł powołania Pełnomocnika Rządu ds. Sprawiedliwej Transformacji. Miałby on koordynować prace rządu na ostatnim etapie tworzenia dokumentu, jak również zadbać o większe zaangażowanie kluczowych resortów oraz organizacji społecznych. W ostatnim przypadku mowa o udziale w pogłębionych konsultacjach społecznych.
Instytut Reform podkreśla konieczność zdecydowanych działań po stronie rządu. „Polska nie może pozwolić sobie na opóźnienia w przygotowaniu Planu społeczno-klimatycznego. Tylko kompleksowe i systemowe działania pozwolą nam wykorzystać pełny potencjał Społecznego Funduszu Klimatycznego i przygotować mechanizmy ochrony najbardziej wrażliwych grup, by przeprowadzić transformację energetyczną w sposób sprawiedliwy i włączający te grupy” – komentuje Aleksander Śniegocki, prezes Instytutu Reform.
- Czytaj także: Transformacja energetyczna po polsku. Ceny prądu „bardzo wysokie” na tle UE, mimo rekordów OZE
_
Zdjęcie: Shutterstock/FotoDax