Udostępnij

Nowy Program Czyste Powietrze. Czy na pewno „szafy są opróżnione a kasa pełna”?

20.03.2025

Dziś (20 marca) Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) oraz Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) wspólnie ogłosiły zasady nowej odsłony Programu Czyste Powietrze. Przypomnijmy, że program został nagle wstrzymany 28 listopada 2024 r. Kolejny nabór ruszy 31 marca.

– Tak  jak obiecaliśmy, jesteśmy gotowi – zaczęła szefowa MKiŚ Paulina Hennig-Kloska. Program ruszy na początku kwietnia. Poinformowano, że budżet programu został zasilony 10 mld zł bezzwrotnych dotacji ze środków Funduszu Modernizacyjnego. Czy to wystarczy?

Nowe zasady Programu Czyste Powietrze

W ubiegłym roku, jak przypomniała ministra, przyjęto 270 tys. wniosków, czyli ponad 25 proc. wniosków w całej historii programu. Początek PCzP sięga 2018 r. Pieniądze były dzięki funduszom FENIKS, KPO i środkom własnym NFOŚiGW.

– Nasi poprzednicy zostawili nam szafy pełne wniosków i pustą kasę. My odwróciliśmy te zasady. Szafy są w zasadzie opróżnione a kasa pełna – powiedziała szefowa resortu i podkreśliła: – Nie zatrzymała się nigdy kolejka rozliczania starych inwestycji

Znaczne przyśpieszenie programu  w ubiegłym roku – zdaniem ministry – doprowadziło do zaistniałych opóźnień.

Nad wspomnianymi nowymi zasadami pracowano właściwie cały rok. Według zapowiedzi resortu będzie to dotacja, nie pożyczka. Jakie zmiany nadchodzą wraz z nową odsłoną programu?

Trzy podstawowe cele to:

  • lepsza walka z ubóstwem energetycznym,
  • większa skuteczność inwestycji – ich właściwa kolejność, czyli najpierw termomodernizacja, potem wymiana źródeł ciepła,
  • absolutne wyeliminowanie nadużyć.

Ubóstwo energetyczne. Jak rozumie je ministerstwo?

– Chcemy, by środki bardziej wyraźnie trafiały do tych rodzin, które nie są w stanie przeprowadzić termomodernizacji domu, by zwiększyć efektywność energetyczną a zmniejszyć rachunki – mówiła ministra. – To też koniec z rachunkami grozy.

Rachunki grozy, o których było swego czasu głośno, wytłumaczyła źle przeprowadzanymi termomodernizacjami. – Wraz z nowym programem eliminujemy nadużycia – dodała. Musimy chronić obywateli przed nadużyciami.

O nadużyciach będzie jeszcze głośno

Podsuwanie skali nadużyć i sposobów narażania wykonawców, które miały miejsce, MKiŚ zamierza przedstawić na osobnej konferencji. Paulina Hennig-Kloska sprostowała przy tym, że „najwięcej nadużyć następowało 2-3 lata temu”.

Krzysztof Bolesta, sekretarz stanu w MKŚ, wiceminister klimatu i środowiska, przedstawił nowe korzyści dla beneficjentów. Mają to być:

  • Koncentracja na najuboższej grupie: 100 proc. wsparcia na inwestycje dla osób zagrożonych ubóstwem energetycznym,
  • Wprowadzenie funkcji operatora, który będzie przeprowadzał beneficjenta przez całą inwestycję. – Tutaj będziemy współpracować z gminami, które dostaną od NFOŚiGW 1700 zł za każdy wniosek – dodał.
  • Gwarancja odpowiedniego przeprowadzenia inwestycji

Od kwietnia chętne gminy mają zgłaszać się do pełnienia funkcji operatora, jako ciała doradczego. Żeby inwestycja przebiegła odpowiednio, przed inwestycją będzie wymagany audyt energetyczny, a po niej świadectwo energetyczne budynku. To zdaniem resortu ma gwarantować obniżenie rachunków.

– Wprowadzamy określone limity na każdy element inwestycji – powiedział minister Bolesta.

Jak dodał, dotacja będzie przysługiwała tylko na jeden budynek, co ma chronić państwo.

Dorota Zawadzka-Stępniak, prezes zarządu NFOŚiGW, mówiła o przeprowadzonych konsultacjach z: rynkiem, organizacjami pozarządowymi, bankami, branżą, wykonawcami i przedstawicielami administracji. – Ten program jest pewnego rodzaju consensusem – przyznała. W tym celu powołano specjalną grupę roboczą.

– Jedno dofinansowanie na jeden budynek, bo z takim wyzwaniem mierzyliśmy się w poprzedniej wersji programu, gdy osoba uboga energetycznie składała wnioski na wiele budynków.

Koniec z naciąganiem i oszustwami?

Własność nieruchomości jest kolejnym wymogiem. Składając wniosek, beneficjent musi udowodnić, że jest właścicielem lub współwłaścicielem budynku od minimum trzech lata. – Nie będzie możliwe przepisywanie budynku np. na niepracującego członka rodziny czy studenta bez dochodów – dodała prezeska NFOŚiGW.

Najwyższy poziom dofinansowania (do 100 proc. kosztów kwalifikowanych dla tzw. grupy 3) będzie „tylko dla rzeczywiście ubogich energetycznie”. – Nam bardzo zależy, żeby dotrzeć do właściwej grupy odbiorców, ograniczyć fikcyjne modernizacje i niewłaściwe wykorzystanie środków publicznych – zapowiedziano.

Ustalono limity dotacji, bo „poprzednio koszty były bardzo mocno zawyżane”. Środki publiczne będą pokrywać tylko koszt maksymalny wynikający z tych limitów. Każdy projekt obowiązkowo ma poprzedzać audyt energetyczny, z którego ma wynikać zakres prac realizowanych przez wykonawcę na rzecz beneficjenta – dodała.

Po zakończeniu inwestycji świadectwo energetyczne budynku ma zweryfikować, czy zakres działań jest zgodny ze stanem fakt i audytem. W dwóch grupach (2 i 3) podwyższono poziom dochodu, który kwalifikuje się do wsparcia

– 3 grupa (dotknięta ubóstwem energetycznym): dochód do 1300 zł/osobę w gospodarstwie wieloosobowym i do 1800 zł/osobę w jednoosobowym (tu wzrost o 270 zł) i poziom dofinansowania obejmie do 100 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji,

– 2 grupa (do 70 proc. kosztów kwalifikowanych): dochody do 2250 zł/osobę w gospodarstwie wieloosobowym, a 3150 zł/osobę w jednoosobowym,

– 1 grupa (do 40 proc. dofinansowania) zostaje bez zmian, dochody roczne na poziomie 135 tys. zł.

Ze środków publicznych nadal będą mogły być finansowane tylko tzw. Zielone urządzenia i materiały, żeby uniknąć np. pomp ciepła bez certyfikatów. W grupie 3, czyli najbardziej potrzebującej, złożenie wniosku będzie możliwe tylko przez operatora, żeby chronić beneficjentów.

Zapewniono również, że nowa odsłona Programu ma chronić i wspierać mieszkańców oraz pozwolić Polsce na osiągnięcie celów ochrony powietrza.

PAS: „To tylko 10 proc. zapotrzebowania na inwestycje”

Zmiany mające ukrócić nadużycia to tylko jedna strona medalu. Jak mówią eksperci, zmiany te można było wprowadzić bez wstrzymywania programu na ⅓ roku. Okazuje się, że reforma Programu Czyste Powietrze nie rozwiązała problemów podawanych jako podstawowe przyczyny zawieszenia programu. Mowa o zatorach płatniczych spowodowanych nadmierną biurokracją oraz nadużyciach ze strony nieuczciwych firm.

Co gorsza, w wyniku zmian pojawiły się nowe problemy. Niepokój budzi również brak wieloletniego planu finansowania Programu. Co na to Polski Alarm Smogowy?

– Nowy zarząd NFOŚiGW słusznie wskazywał na poważny błąd poprzedników, jakim był brak kilkuletniego planu finansowego zawierającego przewidywania kosztów Programu oraz podanie źródeł finansowania – mówi Andrzej Guła, lider PAS. – Minęło półtora roku, a planu wciąż nie ma. Planowane wsparcie z Funduszu Modernizacyjnego, w wysokości 10 mld zł wystarczy na wsparcie około 250 tysięcy gospodarstw domowych. Oznacza to, że za około rok pieniądze mogą się skończyć. W Polsce wciąż dymi ponad 2,5 miliona “kopciuchów” – pieniądze te pokrywają więc jedynie 10 proc. zapotrzebowania na inwestycje.

Zdjęcie tytułowe: Mario Hoesel/Shutterstock

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.