Według Światowej Organizacji Zdrowia rocznie z powodu zanieczyszczeń powietrza na świecie umiera 700 tys. dzieci poniżej 5 roku życia. Miliony są natomiast narażone na choroby, które wpłyną negatywnie na jakość ich życia – w tym zaburzenia psychiczne. Jakość powietrza nie jest także obojętna dla zdrowia i życia dzieci starszych i dorosłych.
Jak podaje portal weforum.org – według raportu WHO 93 proc. wszystkich dzieci na świecie jest narażonych na wpływ zanieczyszczonego powietrza. Wśród nich 630 milionów ma mniej niż 5 lat.
Wpływ ten jednak nie dotyka wszystkich w równym stopniu: Z raportu wynika, że w krajach rozwiniętych na toksyczne związki w powietrzu narażonych jest 50 proc. dzieci poniżej 5 r.ż, podczas gdy w krajach rozwijających się – 98 procent.
Z podobnym zróżnicowaniem mamy do czynienia w przypadku zgonów spowodowane zanieczyszczeniem powietrza w całej populacji:
Najsłabsze ogniwa: płuca i mózg
Według Amerykańskiego Towarzystwa Chorób Płuc (ALA), dzieci są bardziej narażone na wpływ zanieczyszczeń powietrza, ponieważ ich płuca intensywnie się rozwijają i przez to aktywniej pracują niż płuca dorosłych. Pobierają więc więcej powietrza, wraz z toksycznymi zanieczyszczeniami.
Ponadto, ze względu na mniejszą masę ciała, w organizmach dzieci odkłada się więcej zanieczyszczeń w przeliczeniu na ich wagę. Z płuc natomiast toksyny mogą przedostawać się do krwiobiegu, wraz z krwią odwiedzać poszczególne organy, a także przenikać do mózgu.
Ilość toksyn potrzebna do uszkodzenia mózgu dziecka jest znacznie mniejsza niż w przypadku dorosłych. Z raportu UNICEF-u wynika, że do mózgów ludzi mieszkających na zanieczyszczonych obszarach miejskich trafiają nie tylko cząstki pyłów zawieszonych, ale i drobinki magnetytu, mogące odpowiadać za choroby neurodegeneracyjne.
Źródła: weforum.org, WHO, Health Effects Institute, ALA, UNICEF
Zdjęcie: Shutterstock/GOLFX