Klimat może skorzystać na walce ze smogiem – przekonują eksperci think-tanku Forum Energii. O tym, jak pozbyć się kopciuchów i przy okazji zmniejszyc emisję CO2 piszą w swoim najnowszym raporcie.
Naukowcy z Forum Energii wyliczyli, że przy wzmożonym wysiłku możemy ograniczyć emisję pyłów odpowiadających za smog o 91 procent. To plan do 2030 roku. Wyzwaniem będzie jednak scięcie emisji dwutleku węgla i ochrona części społeczeństwa przed ubóstwem energetycznym. Na razie aż trzy czwate ciepła systemowego i połowa tego wytwarzanego w gospodarstwach domowych pochodzi z węgla.
– Trzeba zacząć od zdecydowanej poprawy efektywności energetycznej. Nie może to być byle jaka termomodernizacja, powinna być skuteczna i przynieść realne oszczędności nawet po zmianie paliwa na niskoemisyjne – wyjaśnia Andrzej Rubczyński, dyrektor ds. strategii ciepłownictwa Forum Energii. Jak przekonuje, w ciągu najbliższych jedenastu lat emisje CO2 mogą spaść w ciepłownictwie indywidualnym o 42 procent, a emisje z elektrociepłowni o 16 procent. Jak to osiągnąć?
Przede wszystkim poprzez wyznaczenie sobie celów i dat ich osiągnięcia. To poważne luki w polskiej strategii wobec zmian klimatu brak – czytamy w raporcie. Kluczowe będzie wyznaczenie standardów ocieplenia dla nowych budynków i całkowite zastąpienie paliw stałych innymi źródłami ciepła. Autorzy publikacji podkreślają również, że za walkę z emisjami powinien w większym stopniu odpowiadać samorząd.
Działacze Forum Energii proponują cztery scenariusze, którymi mogą kierować się rządzący. Najbardziej ambitny zakłada podwyższenie udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w produkcji ciepła do czterdziestu procent i całkowitej dekarbonizacji tego sektora do 2050 roku. Bardziej realistyczny jest tak zwany „scenariusz efektywnościowy”. W jego myśl pod koniec następnej dekady udział OZE wyniesie 32 procent. W tym przypadku już za można będzie ograniczyć import węgla do Polski o pięć milionów ton rocznie.
Mniejsze będą również koszty związane z degradacją środowiska, które spadną z poziomu 975 milionów złotych do 307 milionów. Autorzy raportu zakładają, że można to osiągnąć również dzięki docieplaniu budynków i modernizacji systemów ciepłownictwa. Według nich obecne rozwiązania stosowane w Polsce są przestarzałe, i niedługo mogą nie spełniać międzynarodowych, w tym unijnych norm. Ostatecznie cała Polska miałaby być ogrzewana elektrycznością pochodzącą z ekologicznych źródeł.
Forum wyliczyło, że około jedna dziesiąta Polaków może w tym scenariuszu być zagrożona ubóstwem energetycznym. Rosnące koszty energii mogą odstraszać, dlatego należy wspomagać najbardziej potrzebujących. Powinniśmy zacząć od oceny działania dzisiejszych dodatków energetycznych, z których mało kto korzysta – przekonują autorzy raportu, który można w całości przejrzeć tutaj.
Źródło zdjęcia: Shutterstock/Photosampler