W czwartek Parlament Europejski przegłosował rezolucję, stwierdzającą stan zagrożenia klimatycznego oraz ekologicznego – zarówno w Europie, jak i na świecie. Wobec tego Parlamentarzyści chcą, by Komisja Europejska i poszczególne państwa Wspólnoty działały na rzecz ograniczenia wzrostu średnich temperatur na świecie.
Głosowanie miało miejsca na kilka dni przed rozpoczynającym się szczytem klimatycznym ONZ w Madrycie. COP25, który początkowo miał mieć miejsce w Chile, odbędzie się w dniach 2-13 grudnia. W deklaracji stwierdzającej stan zagrożenia klimatycznego i ekologicznego wezwano ponadto Komisję Europejską, by ta dopilnowała, by istotne wnioski legislacyjne i budżetowe sprzyjały zatrzymaniu wzrostu średnich globalnych temperatur poniżej progu 1,5 stopnia.
Wobec tego w drugiej, osobnej rezolucji, Parlamentarzyści wezwali Unię Europejską, by na nadchodzącym szczycie przedstawiła światu strategię osiągnięcia neutralności klimatycznej najpóźniej do 2050 roku. Wezwano przy tym nową Przewodniczącą Komisji Europejskiej -Ursulę von der Leyen – by do przygotowywanego planu Europejskiego Zielonego Ładu włączony został cel ograniczenia emisji o 55 proc. do 2030 roku.
W rezolucji Parlamentarzyści stwierdzili również, że państwa członkowskie powinny co najmniej podwoić wysokość składek, które wpłacają do międzynarodowego Zielonego Funduszu Klimatycznego. Środki te mają służyć wsparciu państw rozwijających się w ich dostosowywaniu się do zmian klimatycznych. Pilnie wezwano także państwa członkowskie do wycofania wszystkich bezpośrednich i pośrednich dotacji na paliwa kopalne do 2020 roku.
Rezolucja na temat kryzysu klimatycznego została przyjęta 429 głosami, przy 225 głosach sprzeciwu i 19 wstrzymujących się od głosu. Druga natomiast przy 430 głosach za, 190 przeciw i 34 wstrzymujących się.
Źródło: European Parliament
Zdjęcie: Shutterstock/symbiot