Udostępnij

Jeden z najcenniejszych parków Europy został uratowany przed dewastacją

27.05.2020

Bułgarskie władze planowały zagospodarować znaczącą część parku narodowego Pirin, który od 1983 roku znajduje się na liście dziedzictwa ludzkości UNESCO. Słowo „zagospodarowanie” oznaczało w tym wypadku zgodę na wycinki na połowie powierzchni parku i prowadzenie prac budowlanych na 2/3 obecnie chronionego terenu. Wielu Bułgarów protestowało przeciwko temu od lat. W tym miesiącu wygrali w sądzie.

Serwis Emerging Europe poinformował, że wieloletnia batalia Bułgarów walczących o to, by ochronić cenne przyrodniczo lasy parku Pirin, zakończyła się sukcesem. Sędziowie najwyższej instancji sądu administracyjnego w kraju orzekli, że zmiany były sprzeczne ze zobowiązaniami podjętymi w ramach programu Natura 2000. Powołali się także na regulacje dotyczące ochrony przyrody.

Plany zagospodarowania znacznej części parku pojawiły się w 2016 roku. Organizacją, która zdecydowała się rzucić im wyzwanie, był WWF. Jego pracownicy, wraz ze Stowarzyszeniem Bułgarskich Parków, złożyli do sądu skargę, w której wskazali, że urzędnicy nie przeprowadzili oceny wpływu decyzji na środowisko. W 2018 roku doszło w Sofii do dużych demonstracji sprzeciwu wobec planów zagospodarowania parku Pirin.

Czytaj także: Tory i drogi przez parki, bagna, dolinki. Projekt CPK wywołuje kontrowersje

Sam Pirin to jedna z przyrodniczych perełek Europy. Na 40 tys. hektarów znajdują się piękne góry, które wznoszą się na 2000 metrów nad poziom morza oraz ponad 70 jezior polodowcowych. Jest to też jeden z działających naturalnych ekosystemów. W starych – liczących setki lat – lasach Pirin żyją między innymi niedźwiedzie, wilki oraz wiele rzadkich gatunków ptaków.

Plany rozwoju związane były między innymi z dążeniem do rozbudowy kurortu narciarskiego Bansko. Ten w zamierzeniu bułgarskich polityków miał stać się największym tego rodzaju miejscem w tej części Europy.

Bansko
Bansko

Wygląda jednak na to, że te zamierzenia trzeba będzie zweryfikować.

– Ostateczna decyzja Najwyższego Sądu Administracyjnego to kamień milowy dla ochrony przyrody i rządów prawa w kraju. Nie tylko przez to, jak rozstrzygnięto sprawę, ale też przez wyznaczenie nowych standardów, które w przyszłości pozytywnie wpłyną na tereny chronione i te zaliczane do programu Natura 2000 – komentowała Vesselina Kavrakowa, szefowa bułgarskiego WWF.

Fot. Góry Pirin. Shutterstock/Albena Markova.

Autor

Tomasz Borejza

Dziennikarz naukowy. Członek European Federation For Science Journalism. Publikował w Tygodniku Przegląd, Przekroju, Onet.pl, Coolturze, a także w magazynach branżowych. Autor książki „Odwołać katastrofę”.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy