Emisje CO2 po raz pierwszy od trzech lat idą w górę, a najbardziej dokładają się do tego Stany Zjednoczone i Arabia Saudyjska. Na czele walki z ociepleniem Szwecja i Maroko. Tak wynika z nowego zestawienia indeksu ochrony klimatu Germanwatch. Polska w ogonie stawki.
Nasz kraj spadł na 41 miejsce, czyli o jedną pozycję. Znalazł się w grupie państw podejmujących niewielkie działania w sprawie ochrony klimatu. Sąsiaduje w niej między innymi z Bułgarią, Węgrami i Słowenią. Niektóre państwa naszego regionu poradziły sobie jednak znacznie lepiej. Kolejno trzecie i czwarte miejsce zajęły Litwa i Łotwa. Jak powiedział nam Jan Burck z Germanwatch, związane jest to z coraz większym uzależnieniem Polski od węgla i brakiem postępu w sprawie użycia odnawialnych źródeł energii.
– Trzeba odejść od tej polityki. Polska może bez problemu opierać się w o wiele większym stopniu na źródłach odnawialnych – słońcu, wodzie i wietrze. Wszystko macie na miejscu, dzięki czemu możecie uniezależnić się energetycznie od innych państw. – powiedział nam Burck.
To niejedyny spadek w grupie badanych 60 państw. 5 pozycji niżej znalazły się Niemcy, zajmując 27 miejsce, wśród państw podejmujących umiarkowane działania (medium-performing). Jak argumentują badacze, nasi zachodni sąsiedzi muszą odważniej postępować z węglem, z którego nadal czerpią znaczną część energii.
Prymusami nie są również inne wysoko rozwinięte państwa: Japonia (49 miejsce), Kanada (54 miejsce) i dwa państwa zamykające listę: Stany Zjednoczone i Arabia Saudyjska. USA ma sobie dużo do zarzucenia w sprawie promocji źródeł odnawialnych i zużycia energii na obywatela. Sytuacja miała pogorszyć się od czasu przejęcia władzy przez administrację Donalda Trumpa.
Na czele listy znajdziemy Szwecję, swoją pozycję znacznie poprawiło Maroko. Afrykański kraj według badaczy może pochwalić się dużym wzrostem udziału źródeł odnawialnych w produkcji energii. Jest jednym z państw, które mogą wypełnić przyjęte w Paryżu cele dotyczące 2030 roku.
Autorzy zauważają jednak ogólny postęp w stosunku do stanu rzeczy sprzed COP w stolicy Francji, gdzie przyjęto słynne Postanowienia Paryskie. Jak piszą, przed 2016 roku mogliśmy się spodziewać ostatecznego wzrostu średnich temperatur na świecie o nawet pięć stopni Celsjusza. Teraz ta wartość wynosi około trzech stopni, jednak bezpieczeństwo klimatyczne zapewni nam jedynie zredukowanie jej do około 1,5 stopnia.
Indeks Germanwatch opiera się na badaniu czterech filarów: zużycia energii na obywatela, udziału źródeł odnawialnych w jej produkcji, ilości emitowanych gazów cieplarnianych i postępów polityki klimatycznej.
Udostępnij
COP24: Polska musi gonić… Maroko. Nowy ranking państw chroniących klimat
10.12.2018
Marcel Wandas
Dziennikarz, autor między innymi Onetu, Holistic News i Weekend.Gazeta.pl. W przeszłości reporter radiowy związany między innymi z Radiem Kraków, Radiem Eska i Radiem Plus. Fan muzyki, bywalec festiwali, wielbiciel krakowskiej Nowej Huty, hejter krakowskiego smogu.
Udostępnij