Stowarzyszenie Czysta Polska oczyściło Tatry. W ramach akcji Czyste Tatry w góry wyszło kilka tysięcy ochotników. Posprzątali zaśmiecone szlaki turystyczne. Wśród organizatorów akcji był Rafał Sonik. Wsparło ją Województwo Małopolskie. Swoich pracowników na sprzątanie wysłała między innymi Biedronka.
Poprzednia edycja akcji „Czyste Tatry” była dużym sukcesem. Kilka tysięcy wolontariuszy zebrało 420 kilogramów śmieci. Ochotnicy przeszli 275 kilometrów górskich szlaków. Organizatorzy akcji tym razem przenieśli finał „Czystych Tatr” na ostatni weekend lipca, czyli środek turystycznego sezonu. Do tej pory wielkie sprzątanie urządzali w czerwcu. To nieprzypadkowa decyzja.
– Po tylu latach edukowania i budowania świadomości ekologicznej, chcemy powiedzieć „sprawdzam” i zobaczyć, czy w okresie największego zatłoczenia w Tatrach śmieci jest dużo więcej niż poza nim. Nasze działania przynoszą skutek, bo w 2012 roku nieco ponad 1000 wolontariuszy zebrało półtorej tony odpadów, a rok temu pomimo siedmiokrotnie większej grupy, śmieci było dużo mniej. Widzimy więc progres – tłumaczy Rafał Sonik, kierowca rajdowy i prezes Stowarzyszenia Czysta Polska.
W tym roku Czyste Tatry ekoMałopolska swoim patronatem objęło UN Global Compact Network Poland. W oczyszczeniu Tatr z odpadów pomogli też idole młodego pokolenia, sportowcy i osobistości medialne, między innymi Remigiusz “Rezi” Wierzgoń, Tatiana Mindewicz – Puacz, Tomasz Ciachorowski, Ada Pałka, Artur Małek, Aleksandra Kutz czy Mateusz Ligocki. Organizatorzy przyciągnęli atrakcjami. Można było posłuchać zespołu Afromental na żywo, odwiedzić strefę sportową czy wziąć udział w ekologicznych warsztatach. Rozgrzewkę dla sprzątających przygotował z kolei znany z internetu trener Qczaj.
– Może nam się wydawać, że jeden niedopałek czy plastikowa butelka nie zrobią różnicy, ale jeśli przemnożymy to przez 4 mln turystów, jacy odwiedzają rocznie Tatry, wyjdzie z tego potężna góra śmieci – mówi Jan Krzeptowski–Sabała, Główny Specjalista ds. Edukacji w Tatrzańskim Parku Narodowym. – W zakresie edukacji i świadomości ekologicznej wciąż mamy pewne braki do nadrobienia, dlatego cieszy nas każda inicjatywa ukierunkowana na promowanie odpowiedzialnego zachowania w górach. Każda kolejna osoba dbająca o czystość, to dobry przykład dla innych i szansa na zarażenie taką postawą kolejnych grup – dodaje.
Tegoroczne sprzątanie przyciągnęło około trzech tysięcy wolontariuszy. Organizatorzy twierdzą, że śmieci w Tatrach jest coraz mniej, a worki niesione przez wolontariuszy rzadko bywały zapełnione. W akcji chętnie brali udział zarówno mieszkańcy regionu, jak i turyści. Wśród zebranych odpadów było sporo niedopałków papierosów i puszek po piwie. Organizatorzy akcji w tym roku pod lupę wzięli jednak przede wszystkim plastik, którym odwiedzający podhalańskie szlaki najczęściej zaśmiecają Tatrzański Park Narodowy.
Źródło zdjęcia: DeawSS/Shutterstock
Tekst edytowany: W pierwotnej wersji pojawiła się informacja, że organizatorem akcji był Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego, a wsparł ją Rafał Sonik. W rzeczywistości było odwrotnie.