Udostępnij

Dobre wieści z kosmosu: na Antarktydzie zauważono nowe kolonie pingwinów

11.08.2020

Zdjęcia satelitarne ujawniły 11 nieznanych wcześniej kolonii pingwinów cesarskich na Antarktydzie, zwiększając liczbę kolonii zagrożonych ptaków o 20 procent. To pocieszająca wiadomość, bo pingwiny cesarskie jako jedyne rozmnażają się na morskim lodzie, przez co są szczególnie narażone na kryzys klimatyczny. 

Odkrycia dokonano poprzez dostrzeżenie charakterystycznych czerwono-brązowych plam, które ptaki zostawiają na lodzie. Obserwacje umożliwiły zdjęcia o wyższej rozdzielczości z nowego satelity – poprzednie skany nie były bowiem w stanie wykryć mniejszych kolonii. Szczególnym zaskoczeniem były dwie z nich – znaleziono je daleko od wybrzeża, na morskim lodzie zakotwiczonym w górach lodowych, miejscu jak dotąd nigdy niewidzianym.

 class=
Odkrycia dokonano poprzez dostrzeżenie charakterystycznych czerwono-brązowych plam/ British Antarctic Survey

Uważa się, że nowe kolonie liczą po kilkaset pingwinów, czyli mniej niż przeciętnie. Wszystkie znajdują się na obszarach zagrożonych, więc naukowcy twierdzą, że ptaki z Antarktydy będą “kanarkami w kopalni węgla”, ponieważ globalne ocieplenie w coraz większym stopniu wpływa na ten region.

„Ogólna populacja wynosi tylko nieco ponad pół miliona”

„Nowe kolonie są ekscytującym odkryciem. Chociaż to dobra wiadomość, kolonie są małe, więc ogólna populacja tych pingwinów nadal wynosi tylko nieco ponad pół miliona”  – powiedział Peter Fretwell, który kierował badaniami. 

Jego współpracownik z zespołu badawczego, Philip Trathan, ostrzegł: „Wszystkie nowe miejsca rozrodu znajdują się tam, gdzie według ostatnich prognoz pingwiny cesarskie będą zanikać. Musimy uważnie obserwować te miejsca.”

Jak podkreślił Fretwell, jednym z najciekawszych aspektów badań jest fakt, że jedna z kolonii znajdowała się 180 km od kontynentu. Zwykle pingwiny cesarskie potrzebują stabilnego lodu morskiego, najczęściej przyczepionego do lądu, aby pomyślnie się rozmnażać.

„Wielu naukowców zajmujących się pingwinami, z którymi rozmawialiśmy, nie wierzyło, bo zwykle spodziewamy się, że będą one na wybrzeżu” – opowiadał przedstawiciel British Antarctic Survey, brytyjskiej rządowej organizacji naukowej, odpowiadającej za badania kontynentu Antarktydy i wysp Antarktyki.

Dziesięć lat temu znanych było nam zaledwie 30 kolonii, ponieważ zwykle znajdują się one w odległych i niedostępnych miejscach, gdzie zimą temperatury mogą spaść nawet do -50 stopni. Wiedzę naukowców poszerzyły zdjęcia satelitarne Landsat o rozdzielczości zobrazowań wynoszącej 30 metrów, co wystarcza, aby dostrzec większe kolonie. Później, w czerwcu 2015 roku, Europejska Agencja Kosmiczna wystrzeliła satelitę Sentinel-2 o rozdzielczości 10 metrów, co umożliwiło poszukiwanie także mniejszych grup pingwinów. 

Badacze spodziewali się, że pingwiny cesarskie będą obecne w dość regularnych odstępach wokół wybrzeża Antarktydy, więc ukierunkowali poszukiwania na obszary, na których żadne osobniki nie były znane. Jak wyjaśniał Fretwell, specjaliści sprawdzili wszystkie luki, w których podejrzewali, że mogą znaleźć kolonię. Ich przewidywania się sprawdziły, bo w każdej z nich dostrzegli pingwiny.

Nawet w najlepszym scenariuszu pingwiny cesarskie są w tarapatach

Naukowcy mieli wcześniej podejrzenia co do obecności trzech z 11 znalezionych kolonii, ponieważ ptaki obserwowano ze statków i samolotów w latach 60. i 80.; natomiast dzięki zdjęciom z satelity ich obecność jest w pełni potwierdzona. Co za tym idzie, według szacunków, na Antarktydzie żyje obecnie 61 kolonii pingwinów cesarskich. – Może jeszcze zostać odkryta jedna lub dwie bardzo małe kolonie, ale myślę, że teraz wypełniliśmy wszystkie luki – ocenił naukowiec.

Następnym krokiem jest skierowanie nad kolonie satelitów z kamerami o bardzo wysokiej rozdzielczości, aby umożliwić dokładne policzenie pingwinów. W tej chwili na Antarktydzie jest ciemno, więc badacze nie mają takiej możliwości. – W większości tych miejsc słońce wzejdzie później w tym lub w przyszłym miesiącu, wówczas zaczniemy liczenie – zapowiada Fretwell.

Dotychczasowe badania szacują, że 90 proc. znanych kolonii stracimy do końca wieku, jeśli nie zostaną podjęte dalsze działania w celu zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych, napędzających globalne ocieplenie. Nawet w najlepszym scenariuszu, w którym głębokie i szybkie ograniczenia emisji dwutlenku węgla obniżą wzrost globalnej temperatury, przewiduje się, że populacja pingwinów cesarskich spadnie o 30 procent.

__

Źródło: The Guardian

Zdjęcie: Shutterstock

Autor

Karolina Gawlik

Dziennikarka i pieśniarka, opiekunka projektu Mantra Ziemia łączącego świadomą sztukę i głęboką ekologię. Publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach najchętniej opowiada o prawdzie ludzkiego serca oraz naturze jako podmiocie. Autorka dokumentu „Świat do naprawy”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.