Rząd chce postawić na nowe, bezemisyjne paliwo. Na Podkarpaciu powstać ma pierwsza w Polsce Dolina Wodorowa, czyli kompleks zakładów produkujących wodór. Według planów mają być one zasilane czystą energią z odnawialnych źródeł. Niewiele jest jednak informacji na temat konkretów nowej strategii wodorowej – w tym tych dotyczących charakteru planowanych inwestycji czy datach ich startu.
Spis treści
Według planów rządu wodór ma być wykorzystywany „na szeroką skalę”. Inwestycje w to paliwo mają przybliżyć nas do neutralności klimatycznej.
Dolina Wodorowa – szczegóły inwestycji
Właśnie dlatego inwestycje w produkcję wodoru w ramach Krajowego Planu Odbudowy mają sięgnąć aż 800 mln euro. Dzięki tym pieniądzom w tak zwanych Dolinach Wodorowych powstać mają zakłady produkcji wodoru w procesie elektrolizy wody. Mają być one zasilane czystą energią z OZE.
Ostatecznie moce takich instalacji mają osiągnąć 2 gigawaty, co pozwoli między innymi na rozwój komunikacji publicznej opartej o wodór. Do 2030 roku po Polsce ma jeździć od 800 do 1000 nowych autobusów na to paliwo. W planach są też stacje tankowania wodoru – przynajmniej 32.
Czytaj również: Jak produkować wodór, nie uszczuplając źródeł wody pitnej? Australijczycy mają na to pomysł
Pierwsza Dolina Wodorowa ma powstać na Podkarpaciu. Za inwestycje mają odpowiadać spółki Tauron i Polenergia. W przyszłości w całym kraju ma działać pięć kompleksów przemysłowych zajmujących się produkcją wodoru.
Dolina Wodorowa: wielkie plany, mało konkretów
Inwestycje w wodór dają szansę na rozwój krajowego przemysłu, pozyskanie wyspecjalizowanych kompetencji przez pracowników, nowe miejsca pracy, generowanie wartości dodanej dla krajowej gospodarki oraz wzmocnienie lokalnego potencjału gospodarczego – mówił podczas konferencji w podrzeszowskiej Jasionce minister klimatu, Michał Kurtyka.
Wiadomo, że Podkarpacka Dolina Wodorowa będzie działać w oparciu o specjalne strefy ekonomiczne. Znaków zapytania jest jednak o wiele więcej niż konkretów. Na razie nie ma informacji na temat lokalizacji planowanych inwestycji, dacie startu ich działalności czy kosztu ich budowy.
List intencyjny dotyczący Podkarpackiej Doliny Wodorowej podpisali premier Mateusz Morawiecki, minister klimatu Michał Kurtyka, jak również wojewoda i marszałek województwa podkarpackiego. Na liście sygnatariuszy są też przedstawiciele uczelni z regionu.
Źródło zdjęcia: gov.pl