Udostępnij

Ekspert: choroby płuc coraz częstsze, najbardziej narażone są dzieci

04.12.2019

Z powodu zanieczyszczenia powietrza oraz dymu tytoniowego choroby płuc występują coraz częściej i są już szóstą przyczyną zgonów na świecie – poinformowano we wtorek podczas spotkania prasowego w Warszawie. Podłożem wielu z tych chorób są alergie.

Z przedstawionych podczas spotkania z dziennikarzami danych Europejskiej Fundacji na rzecz Płuc (ELF) wynika, że choroby układu oddechowego są szóstą przyczyną zgonów na świecie. W Europie jeden na osiem zgonów związanych jest z tymi schorzeniami i co roku są one odpowiedzialne za 6 mln hospitalizacji.

Głównym powodem chorób płuc są infekcje oraz zanieczyszczenia powietrza i dym tytoniowy, co dotyczy zarówno palaczy papierosów, jak i osób narażonych na bierne palenie. Częstymi ofiarami tych schorzeń są dzieci. Jedynie z powodu zanieczyszczenia powietrza co roku umiera na świecie 700 tys. dzieci. U dorosłych często występuje przewlekła obturacyjna choroba płuc, związana na ogół z wieloletnim paleniem tytoniu.

„Dzieci są bardziej narażone na wpływ zanieczyszczeń powietrza, ponieważ ich płuca wciąż się rozwijają i dopiero w wieku 14-15 lat stają się bardziej dojrzałe. Poza tym szkodliwe substancje szybciej się u nich wchłaniają z powodu krótszych dróg oddechowych” – wyjaśnił kierownik Kliniki Chorób Dziecięcych i Noworodkowych z Centrum Alergologii CSK MSWiA w Warszawie dr hab. Adam Jerzy Sybilski.

Dzieci są też mniej odporne na infekcje z powodu mniej „wyćwiczonego” układu immunologicznego. Częściej występują u nich przeziębienia, grypa, nieżyt nosa, zapalenie migdałków podniebiennych (angina), zapalenia zatok przynosowych, a także krtani i tchawicy oraz zapalenie oskrzeli, płuc i opłucnej.

Poważnym wyzwaniem zdrowotnym są alergie, szczególnie uczulenia na alergeny wziewne, sprzyjające chorobom płuc. „Alergie są jedną z najczęstszych przyczyn chorób układu oddechowego, są one odpowiedzialne za prawie połowę przypadków tych schorzeń” – podkreślił dr hab. Sybilski.

Specjalista wyjaśnił, że alergia nie jest chorobą, jedynie pewną cechą naszego organizmu. „Takie choroby jak nieżyt nosa czy astma często mają podłoże alergiczne. Dość powszechny nieżyt nosa znacznie częściej występuje w miastach aniżeli na wsi, co prawdopodobnie związane jest z zanieczyszczeniami powietrza” – dodał. Zanieczyszczenia mogą zarówno wyzwalać uczulenia, jak też je nasilać.

Międzynarodowe badania sondażowe przeprowadzone w 2018 r. przez Edelman Research na zlecenie firmy Teva wykazały, że w Polsce 26 proc. ankietowanych zadeklarowało, że cierpi na alergie. Wskazywano na nie częściej niż na wysoki poziom cholesterolu we krwi (23 proc. badanych), przewlekle bóle np. pleców (20 proc.) oraz migreny (17 proc.) i zwyrodnienia stawów (15 proc.). Najczęściej wymienianą dolegliwością było nadciśnienie tętnicze krwi, zwiększające ryzyko zawału serca i udaru mózgu.

Badaniami objęto 20 tys. osób w 20 krajach. Wynika z nich, że średnio we wszystkich badanych państwach przynajmniej na jedną chorobę przewlekłą cierpi 78 proc. ankietowanych. W Polsce wskazywało na to 80 proc. respondentów, więcej niż w Czechach (74 proc.) oraz Słowacji (69 proc.).

Dr hab. Sybilski zwrócił uwagę, że wielu chorych, zarówno dorosłych jak i dzieci, musi zażywać preparaty w postaci inhalacji (w specjalnych dozownikach). Często jednak są one źle stosowane, szczególnie u dzieci, co sprawia, że do organizmu dociera zbyt mała dawka leku. „To może być groźne” – podkreślił.

Przede wszystkim – przekonywał specjalista – leki w inhalacjach muszą być podawane doustnie, a nie przez nos, bo mają one trafić do dolnych dróg oddechowych, tam gdzie jest proces zapalny. Tymczasem nos jest znakomitym filtrem powietrza, co utrudnia wchłaniania leku. Inhalacje muszą odbywać się na wdechu, a nie wydechu, bo wtedy również lek jest stracony.

U dzieci inhalacje wykonywane są poprzez zakładaną na twarz maskę (obejmującą usta i nos), należy używać je u maluchów do trzeciego roku życia. Maska musi szczelnie przylegać do twarzy. Według dr hab. Sybilskiego, wystarczy, że odstaje od niej na odległość 1 cm, by nie wchłonęło się 50 proc. leku, przy 2 cm tracimy aż 80 proc. dawki podawanego preparatu.

U dzieci powyżej 3. roku życia inhalacje leku powinny być wykonywane przy użyciu ustników. Nie mogą się odbywać wtedy, gdy dziecko płacze, bo jego oddech jest zbyt płytki, a to z kolei ogranicza możliwość wprowadzenia preparatu do dolnych dróg oddechowych. „Badania we Francji wykazały, że podczas wykonywania inhalacji pomocne jest skupienie uwagi dziecka na smartfonie, w którym emitowana jest bajka” – doradzał dr hab. Sybilski.

PAP – Nauka w Polsce, Zbigniew Wojtasiński

Autor

SmogLab

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.