Jak podaje BBC, emisja gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii po raz kolejny spadła, m.in. dzięki zamknięciu dwóch dużych elektrowni węglowych. Zdaniem ekspertów kraj wciąż stoi jednak przed sporymi wyzwaniami, jeśli chodzi o redukcję CO2.
Według oficjalnych statystyk brytyjska emisja gazów cieplarnianych w roku 2017 była o 2,7 proc. niższa niż w 2016 – oraz o 42,1 proc. niższa niż w roku 1990. To jednak wciąż dopiero początek zmian – strategicznym celem Wielkiej Brytanii jest bowiem redukcja emisji CO2 o 80 proc. do roku 2050. Zdaniem ekspertów najbardziej problematyczne będą zmiany w transporcie, mieszkalnictwie, rolnictwie oraz części przemysłu.
Zdaniem Committee on Climate Change (CCC) – niezależnej instytucji doradzającej brytyjskiemu rządowi – choć Wielka Brytania dobrze radzi sobie z realizacją krótkoterminowych zamierzeń, wciąż brakuje jej długofalowej strategii, która zapewniałaby osiągnięcie założonych celów.
Eksperci CCC jako najbardziej kłopotliwy obszar wskazują transport. Mimo, iż rząd zachęca do rezygnacji z samochodu, inwestuje 30 miliardów funtów w drogi krajowe, którymi Brytyjczycy dojeżdżają do pracy. Równocześnie kolej – stanowiąca alternatywę dla samochodów – pozostaje niedoinwestowana.
CCC krytykuje także likwidację rządowego wsparcia na izolację cieplną budynków – przez co liczba nowopowstających domów, które byłyby odpowiednio izolowane, spadła o 90%. „Oznacza to, że zbudowaliśmy całą masę domów, które muszą zostać zmodernizowane, by pasować do przyszłej niskiej emisji dwutlenku węgla” – powiedziała BBC dr Carly McLachlan z Uniwersytetu w Manchesterze.
Polityczna dyskusja
„Dokonaliśmy znaczącego postępu w oczyszczaniu sektora energetycznego i odpadów. (…) Chcemy posunąć się jeszcze dalej, dlatego niedawno przedstawiliśmy plany znaczącego ograniczenia emisji z przemysłu ciężkiego, a także przeznaczamy 6 miliardów funtów na podniesienie wydajności mniej dochodowych i wrażliwych gospodarstw domowych w ciągu najbliższych dziesięciu lat” – powiedział BBC rzecznik brytyjskiego rządu.
Optymistycznym wynikom redukcji CO2 dziwi się natomiast Caroline Lucas, członkini opozycyjnej Partii Zielonych:
„To szokujące, że emisje z rolnictwa i odpadów wzrosły w 2017 r., a udział transportu (w produkcji CO2 – przyp. red.) zmniejszył się zaledwie o 2% od 1990 r. (…) Dzięki olbrzymim subsydiom tego rządu na paliwa kopalne, nieustannemu budowaniu nowych dróg i pasów startowych, odcięciu wsparcia dla czystej energii i brudnej miłości z przemysłem samochodowym, niewiarygodne jest to, że całkowita emisja spadła”.
Źródła: CCC, BBC
Zdjęcie: Shutterstock/Winds