Holendrzy zbudują najdłuższą podgrzewaną ścieżkę rowerową w Europie

Od pewnego czasu w wielu holenderskich miastach inwestuje się w podgrzewane ścieżki rowerowe, które pozwalają na komfortową jazdę przez cały rok. Teraz zdecydowali się zbudować najdłuższą taką ścieżkę w Europie. Międzymiastowa droga ma mieć 1,7 kilometra.
Przebiegnie przez rezerwat przyrody De Jufferswaard, a jej celem jest skrócenie czasu podróży między miastami Wageningen and Arnhem. Ścieżka będzie podgrzewana z pomocą nadwyżki energii cieplnej z lokalnej papierni Parenco. „Ścieżka jest przeznaczone przede wszystkim dla ludzi dojeżdżających do pracy. To piękny i chroniony obszar. Dlatego chcemy to zrobić. Nie chcemy tam używać soli”, mówiła Petra Borsboom, rzeczniczka rady Gelderland, tłumacząc decyzję o budowie.
Nowa ścieżka skróci drogę między miastami o 600 metrów i pozwoli na szybsze przejazdy po trasie, z której korzystają głównie ludzie dojeżdżający do pracy. Przebiegnie po nabrzeżu rzeki Nederrij, co wywołuje obawy o żyjące w niej lub jej pobliżu zwierzęta. Szczególna troska dotyczy tego, że ciepło ściągnie żaby oraz bobry i rowerzyści będą zagrożeniem dla nich, a one dla rowerzystów. Samorząd zapowiedział, że będzie ten problem monitorował ze szczególną uwagą i sprawdzał, czy nowa inwestycja nie wpływa negatywnie na faunę rezerwatu. Poza tym projekt spotkał się z dużym zainteresowaniem i uznaniem.
Jest to bowiem inwestycja pionierska. Dotąd podobne rozwiązania stosowano głównie na krótkich odcinkach w miastach. Stworzenie podgrzewanej, „międzymiastowej”, rowerostrady to nowość. Tak duża, że firma, która otrzyma to zadanie, oprócz samego wykonania inwestycji, będzie musiała wymyślić jak to zrobić i przekonać do pomysłu radnych. Udana realizacja, podkreślają w Holandii, może bowiem wywrzeć duży wpływ na to, w jaki sposób podobne przedsięwzięcia będą realizowane w innych miejscach oraz krajach.
„To będzie najdłuższa taka ścieżka w Europie. Nie mówimy, że na świecie, bo być może w Chinach jest jakaś dłuższa, o której nie wiemy”, opowiadała rzeczniczka regionu i dodawała, że cieszy się na poprawę bezpieczeństwa jazdy oraz to, że ta stanie się szybsza oraz przyjemniejsza.
Fot. smilla4/Flickr.