Na dziale z oświetleniem sklepów IKEA można znaleźć całkiem pokaźny asortyment lampek, oznaczonych zawieszkami „Lepsze dla ciebie + dla planety”. To w jasny sposób sugeruje, że jest to produkt wpisujący się w żywą ostatnią modę na „eko”. Bardzo się zdziwiłem, kiedy zorientowałem się, że w sklepie nie można znaleźć do nich żarówek. Postanowiłem sprawdzić, jak to naprawdę jest z tym „eko” i czy to możliwe, że IKEA reklamuje tak jednorazówki.
Jedna z serii lamp, które sprzedawana jest z pomocą zawieszki sugerującej, że jest lepsza dla planety, została nazwana NÄVLINGE. Napisałem do biura prasowego pochodzącej ze Szwecji korporacji z prośbą o wyjaśnienie, w jaki sposób firma godzi taką ekologiczną reklamę…
…z brakiem wymiennych żarówek…
…który sugeruje, że sprzęt jest jednorazowy.
Odpowiedziano tłumacząc, że po pierwsze są to LED-y, a po drugie akurat do tego rodzaju lampek nową żarówkę można zamówić w biurze obsługi klienta. Pełna treść wyjaśnień brzmiała tak:
„Wskazane przez Pana reflektory mają wbudowaną żarówkę LED, która zużywa do 85% mniej energii i wystarcza na 25 razy dłużej w porównaniu do zwykłej żarówki. Żywotność źródła światła wynosi około 25 000 godzin. Jest to równowartość około 20 lat przy założeniu, że lampa jest włączona przez 3 godziny dziennie.
Warto zaznaczyć, że w serii NAVLIGE żarówki są wymienne. Co prawda, nie są w standardowej sprzedaży, aby ją zamówić należy skontaktować się z Centrum Obsługi Klienta DOMOLINIA. Informacja o tej możliwości dostępna jest w opisie produktu, na stronie IKEA.pl.”
Czy to się broni? Każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Dla mnie się nie broni, bo nie jestem sobie w stanie wyobrazić tłumów klientów, którzy za trzy albo pięć lat będą masowo zamawiać nowe żarówki do swoich lampek. Widzę raczej tłum klientów, który postanowi zajrzeć do IKEI, by kupić nową – niezbyt w końcu drogą – lampkę. A przy okazji jeszcze parę innych rzeczy, co z całą pewnością nie będzie przeszkadzać międzynarodowej firmie.
A poza tym to nie koniec, bo akurat ten produkt jest nowy i – jak mi się przynajmniej wydaje – marketerzy sprzedającego meble giganta, pomyśleli o tym, że trzeba się jakoś zabezpieczyć przez zarzutami o „greenwashing”.
Jednak IKEA tak samo reklamuje także inne serie lamp. W tym na przykład serię HARTE, do której w ogóle nie da się zdobyć wymiennych żarówek i – potwierdziłem to dzwoniąc na DOMOLINIĘ – kiedy te się przepalą lub zepsują, to lampkę trzeba wyrzucić i, za 49 złotych, można kupić nową.
W tym wypadku odpowiedź na pytanie, jak IKEA łączy ekologiczną reklamę z brakiem wymiennych żarówek, było już krótsze i brzmiało tak:
„To także lampa LED. Tak jak pisałem wcześniej, takie oświetlenie nie tylko zużywa dużo mniej energii, ale także wystarcza na 25 razy dłużej niż tradycyjne żarówki.”