Udostępnij

285 mln dolarów dziennie. Tyle Rosja zarabiała na sprzedaży ropy do Europy w 2021 roku

08.03.2022

Ile Rosja zarabia na ropie sprzedawanej do Europy? Policzyli to analitycy organizacji Transport & Environment (Transport i Środowisko – red.). Wyszła im kosmiczna kwota 285 mln dolarów dziennie. Wyliczenie dotyczy 2021 roku*, a organizacja przy okazji publikacji danych wzywa kraje Unii, by dołączyły do światowego embargo na ropę z Moskwy i w ten sposób przestały finansować machinę wojenną Putina.

Unia Europejska importuje 97 proc. zużywanej ropy (i produktów petrochemicznych). Jeszcze w ubiegłym roku jedna z każdych czterech baryłek ropy, która trafiała na europejski rynek, pochodziła z Rosji. W 2021 roku zapewniło to Moskwie dochody na poziomie 104 miliardów dolarów (blisko dwa razy więcej niż w 2022 roku miał wynieść cały budżet Ukrainy, który szacowano na około 55 mld dolarów). Rosyjskie dochody z ropy były też znacznie wyższe niż z gazu. Ten zapewnił 43,4 mld dolarów dochodów.

Najbardziej uzależniona od importu ze wschodu jest Słowacja, która kupuje tam blisko 80 proc. ropy (i produktów petrochemicznych). Polska, Finlandia i Litwa – według danych Eurostatu, z których korzystał Transport & Environment – importowały z Rosji 2/3 paliwa. Sporo, bo aż 30 proc. sprowadzały stamtąd także Niemcy.

Udział ropy i produktów petrochemicznych z Rosji w imporcie poszczególnych krajów. Źródło: Transport & Environment.
Udział ropy i produktów petrochemicznych z Rosji w imporcie poszczególnych krajów. Źródło: Transport & Environment.

Im dalej od granic Federacji Rosyjskiej tym rosyjskiej ropy było mniej i na przykład Hiszpania polegała na niej jedynie w 5,6 proc. swoich dostaw. Irlandia w 4,7 proc. a Portugalia w 4 proc. Jednak bliżej tych granic też da się znaleźć przykłady krajów, które zadbały o dywersyfikację. To między innymi Litwa, Łotwa i Bułgaria.

Ile Rosja zarabia na ropie sprzedawanej do Europy?

Na pieniądze, które wpływały do kieszeni Putina, przekłada się jednak nie tylko procentowy udział w imporcie, ale też to, jak wielki dany kraj ma apetyt na ropę. Najwięcej na ropę z Rosji wydały Niemcy. Polska była druga.

Ile Rosja zarabia na ropie sprzedawanej do Europy? Najwięksi europejscy importerzy ropy z Rosji. Źródło: Transport & Environment.
Ile Rosja zarabia na ropie? Najwięksi europejscy importerzy ropy z Rosji. Źródło: Transport & Environment.

50 procent przychodów Rosji z paliw

Ponad 1/4 europejskiego importu ropy zależy od Rosji. W niektórych krajach, tak jest na Słowacji, ponad 90 proc. dostaw ropy zależy od Rosji. Ale nasze analizy pokazują, że uzależnienie kontynentu jako całości, choć jest znaczne, nie jest nie do pokonania. – napisali ludzie z Transport & Environment w podsumowaniu do swojego opracowania.

Zwrócili też uwagę na inną istotną rzecz. To, że Rosja zależy od europejskich zakupów ropy bardziej niż Europa od rosyjskich dostaw. W 2019 roku kraje Unii i Wielka Brytania odpowiadały za 50 proc. przychodów Moskwy ze sprzedaży surowców energetycznych. Przede wszystkim ropy. – W kontekście wojny w Ukrainie, Rosję utożsamiono głównie z gazem, ale to ropa generuje największe przychody dla tego kraju. – czytamy w podsumowaniu.

Udział importu ropy z Rosji w ogólnym imporcie poszczególnych krajów Europy. Źródło: Transport & Environment.
Udział importu ropy z Rosji w ogólnym imporcie poszczególnych krajów Europy. Źródło: Transport & Environment.

Droga wyjścia

Rozwiązaniem krótkoterminowym, które pozwoli na zmniejszenie zakupów w Moskwie, mają być zakupy w innych krajach. Mówi się o zniesieniu części sankcji nałożonych na Iran i Wenezuelę, co mogłoby znacząco zwiększyć podaż paliwa na światowym rynku. Jednak autorzy analizy zwracają uwagę, że zamiana zakupów u jednego dyktatora na zakupy u innego dyktatora, nie rozwiązuje problemu w długim terminie. Jednocześnie – zwraca uwagę Transport & Environment – w nowej europejskiej strategii bezpieczeństwa energetycznego brakuje odniesień do ropy.

Unia Europejska musi przepisać swoją strategię bezpieczeństwa energetycznego w taki sposób, by uwzględniała ropę. Gaz jest oczywiście zmartwieniem, ale to ropa finansuje wojnę Putina. Poleganie na niej powoduje, że Europa jest zagrożona przez rosnące ceny w świecie, które jest coraz mniej przewidywalny. Każda strategia bezpieczeństwa energetycznego, która ignoruje ropę, jest niewarta papieru, na której ją zapisano. – komentował William Todts.

Wśród recept, na które zwraca uwagę Transport & Environment jest elektromobilność, ale też rozwiązania wpływające na ograniczenie potrzeby korzystania z auta. Takie jak praca w domu i dni bez samochodów.

Warto wspomnieć też, choć akurat tego nie wymieniono, o rozwoju transportu publicznego.

* Do obliczeń wykorzystano dane o zużyciu z 2019 roku i średnią cenę z 2021 roku według danych Banku Światowego.

Fot. Fly Of Swallow Studio/Shutterstock.

Autor

Tomasz Borejza

Dziennikarz naukowy. Członek European Federation For Science Journalism. Publikował w Tygodniku Przegląd, Przekroju, Onet.pl, Coolturze, a także w gazetach lokalnych i branżowych. Bloguje na Krowoderska.pl.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.