Udostępnij

Unia się kłóci, w USA robią swoje. 300 tys. nowych miejsc pracy dzięki „Zielonemu Ładowi”

14.08.2024

W piątek 16 sierpnia miną dwa lata od wprowadzenia Inflation Reduction Act (IRA) w USA. Ustawa o redukcji inflacji jest nazywana amerykańskim odpowiednikiem europejskiego Zielonego Ładu i rozpala dyskusje równie gorące, jak po naszej stronie Oceanu.

Inflation Reduction Act to ustawa przyjęta w 2022 roku. Jest flagowym pakietem polityk administracji Joe Bidena. Demokraci roztropnie nie nazwali regulacji „zielonymi”, które jak wiemy z naszego podwórka, są łatwym celem do ostrzału przez prawą stronę sceny politycznej. Już sama nazwa sugerująca obniżanie inflacji drenującej portfele mieszkańców była zgrabnym socjotechnicznym zabiegiem, który wydaje się, przyniósł zamierzony skutek.

Wyjaśnijmy pokrótce czego dotyczy IRA. Oprócz tytułowej walki z inflacją i ograniczenia deficytu budżetowego, który Amerykanie osiągnąć m.in. przez opodatkowanie wielkich korporacji i uszczelnienie luk podatkowych, dużą częścią ustawy jest walka ze zmianami klimatu. Na jej mocy miliardy dolarów przeznaczane są na OZE i ograniczanie emisji CO2. Dzięki takim inwestycjom powstają nowe, zielone miejsca pracy, co napędza amerykańską gospodarkę. Trzecim dużym obszarem jest zwiększanie dostępności do ochrony zdrowia, szczególnie przez obniżanie cen leków dla seniorów.

Obok IRA Demokraci uchwalili jeszcze jeden pakiet zmian – tzw. CHIPS Act. Ten ma za zadanie rozkręcenie produkcji kluczowych w wielu krytycznych obszarach półprzewodników na terenie USA. Zakłada 39 mld dolarów dotacji dla firm produkujących półprzewodniki, kolejnych 11 mld na badania i rozwój sektora i jeszcze skromne 2 mld dedykowane kwestiom zbrojeniowym w tym obszarze. To próba uniezależnienia się USA od zewnętrznych dostawców cennych półprzewodników, a ulgi podatkowe mają zachęcać firmy do osiedlania się na terenie Stanów.

Inflation Reduction Act w praktyce

Po dwóch latach wiadomo już, że ustawa o zwalczaniu inflacji przynosi wymierne skutki, także w kontekście globalnym. – Stany Zjednoczone są obecnie na drodze do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych o 38-56 proc. w 2035 r. (względem 2005 roku), co stanowi wymierny skok w porównaniu z szacunkami z 2022 r., które mówiły o 24-35 proc. redukcji – przekonuje zespół analityków z Rhodium Group. Z kolei Rada Doradców Ekonomicznych w Białym Domu wskazuje, że wydatki na rozwój przemysłu osiągnęły historyczne rekordy.

Co jeszcze? Departament Skarbu przedstawia wyliczenia, według których 3,4 miliona amerykańskich rodzin zaoszczędziło 8,4 miliarda dolarów dzięki konsumenckim ulgom podatkowym na przydomowe czyste technologie energetyczne. Z kolei według Departamentu Energii, Stany Zjednoczone mogą przy obecnym tempie podwoić swój udział w produkcji czystej energii elektrycznej do 80 proc. w 2030 roku.

Imponująca jest liczba miejsc pracy, która powstała dzięki nowym regulacjom. Według wyliczeń think-tanku Climate Power projekty związane z czystą energią doprowadziły do powstania ponad 313 tysięcy nowych miejsc pracy w niemal każdym stanie. Najwięcej nowych stanowisk powstało w przemyśle związanym z produkcją baterii. Drugie miejsce to branża paneli fotowoltaicznych, a podium zamyka biznes związany z produkcją elektrycznych samochodów. Tak to wygląda w szczegółach:

Republikanie próbowali obalić ustawę 42 razy

Co ciekawe Republikańska większość w Kongresie próbowała odrzucić Inflation Reduction Act aż 42 razy, a Donald Trump zapowiedział wycofanie IRA w pierwszym dniu swojej prezydentury. Deklaruje też zgodę na politykę “drill, baby drill”. Według analityków z Wood Mackenzie, polityka zapowiadana przez kandydata Republikanów doprowadziłaby do zmniejszenia inwestycji w czystą energię o bilion dolarów w latach 2023-2050.

– Stany Zjednoczone ścigają się o prym w globalnej gospodarce przyszłości i instrumentem, którego do tego używają jest IRA, która już zainicjowała nieodwracalne przemiany ekonomiczne w USA – komentuje Katarzyna Snyder z Instytutu Zielonej Gospodarki, była szefowa delegacji Polski w negocjacjach klimatycznych.

Snyder zwraca uwagę na fakt, że IRA dofinansowuje produkcję towarów, które redukują emisje CO2, pod warunkiem umieszczenia produkcji w USA. – Miliony amerykańskich rodzin skorzystało na ulgach podatkowych, kraj podwoi generację elektryczności z OZE w ciągu najbliższych 6 lat – dodaje ekspertka. Jej zdaniem „także w Europie i w Polsce skierowanie gospodarki na przyszłościowe tory i pielęgnacja rodzimego przemysłu i miejsc pracy powinno stanowić konieczność i oczywistość, a nie przedmiot politycznych przepychanek”.

Financial Times: 40 proc. inwestycji w ramach IRA opóźnionych

Żeby nie było tak różowo, to dziennik Financial Times (FT) ogłosił 12 sierpnia, że ich dziennikarskie śledztwo wskazało gigantyczne opóźnienia w realizacji obietnic związanych z IRA.

– Około 40 proc. największych amerykańskich inwestycji produkcyjnych ogłoszonych w pierwszym roku flagowej polityki przemysłowej i klimatycznej Joe Bidena zostało opóźnionych lub wstrzymanych – czytamy.

Interwencja państwa warta 400 mld dolarów jest więc w znacznym stopniu opóźniona. Dokładniej chodzi o realizację projektów wartych sumarycznie 100 mld dolarów, z których zadania warte 84 mld notują opóźnienia lub zostały całkiem wstrzymane. Według dziennika firmy skarżą się na pogarszające się warunki rynkowe, słabnący popyt i niepewną sytuację polityczną związaną z wyborami. – Opóźnienia budzą wątpliwości co do twierdzenia Bidena, że ​​transformacja przemysłu może zapewnić miejsca pracy i przynieść zyski gospodarcze Stanom Zjednoczonym, które od dziesięcioleci przenoszą produkcję za granicę – czytamy.

W odpowiedzi na dziennikarskie śledztwo, administracja Bidena odpowiada, że robi wszystko, co w jej mocy, aby usunąć bariery administracyjne i finansowe dla kluczowych inwestycji.

  • Do największych wstrzymanych projektów należą fabryka paneli słonecznych firmy Enel w Oklahomie o wartości 1 mld dolarów, zakład magazynowania baterii firmy LG Energy Solution w Arizonie o wartości 2,3 mld dolarów oraz rafineria litu firmy Albemarle w Karolinie Południowej o wartości 1,3 mld dolarówFinancial Times, 12 sierpnia 2024.

Amerykanie dbają o swój interes. Unia kłóci się i traci

Niezależnie od tej weryfikacji rzeczywistości względem politycznych obietnic, jedno jest pewne: Amerykanie dbają o swoje. To zresztą nie uszło uwadze europejskich polityków. Unia Europejska odpowiedziała na IRA, wskazując, że pakiet zmian legislacyjnych i rządowych dopłat może być naruszeniem uczciwej konkurencji gospodarczej.

Zachęty finansowe Stanów mogą skłonić europejskich producentów do przeniesienia produkcji, a państwowe subsydia mogą zaburzyć globalną konkurencję, szczególnie w zakresie wspomnianego rynku półprzewodników. Odpowiedzią był wart 43 miliardy euro European Chips Act, który ma zwiększać produkcję półprzewodników w UE i zmniejszać zależność od importu z Azji i Ameryki Północnej. Odpowiedzią na IRA ma być też realizacja założeń Zielonego Ładu, który ma przyspieszać zmiany energetyczne w Europie i rozwój zielonego sektora.

– W przeciwieństwie do podobnych środków UE, większość wsparcia w USA odbywa się za pośrednictwem dotacji podatkowych. Chociaż IRA jest chwalona w UE za zapowiadanie nowej ery w polityce klimatycznej USA, jest też krytykowana za swoje wyraźne postanowienia w zakresie promowania amerykańskich produktów. […] Do tej pory UE zareagowała, dostosowując swoje zasady pomocy państwa i propozycje legislacyjne Zielonego Ładu Przemysłowego i dotacjach klimatycznych z Funduszu Odbudowy i Odporności, aby zrównoważyć skutki IRA dla gospodarki UE. Obecnie omawiane są dalsze możliwe odpowiedzi UE – czytamy w zachowawczym komunikacie Parlamentu Europejskiego z czerwca 2023 roku.

Sytuacja wygląda więc tak, że gdy w Europie trwa jałowa dyskusja o najbardziej kontrowersyjnych, choć często sztucznie wyolbrzymianych detalach Zielonego Ładu, w USA pompują miliardy publicznej pomocy w zieloną gospodarkę, nie oglądając się na resztę świata.

Zdjęcie tytułowe: shutterstock/DT phots1

Autor

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.