Udostępnij

Gmina w Małopolsce została dwa razy oszukana na jakości węgla. Jak nie dać się nieuczciwym sprzedawcom?

23.11.2018

W kontekście jakości powietrza wiele mówi się o braku należytej kontroli – dotyczącej palenisk czy sprzedawanego w składach węgla. Wielu gminom, nie bez przyczyny, zarzuca się opieszałość lub bezczynność. Okazuje się jednak, że zadanie to nie jest łatwe, nawet w przypadku chęci i zaangażowania ze strony władz samorządowych.
O tym, jakie trudności można napotkać chcąc skutecznie skontrolować zakupiony węgiel, opowiedział mi Łukasz Bylicki – kierownik Referatu Organizacyjno-Administracyjnego Gminy Jabłonka. Rozmowa dotyczyła kontroli jakości węgla kupowanego na użytek budynków gminnych.

Kontrola

W jaki sposób dbają Państwo o jakość kupowanego węgla?
Co roku ogłaszamy przetarg na dostawę opału, tj. węgla oraz ekogroszku dla potrzeb Urzędu Gminy, jednostek komunalnych, oświatowych oraz Ochotniczych Straży Pożarnych. Od lat w umowach na dostawę opału określane są minimalne parametry jakościowe opału, które winien spełniać dostarczony przez dostawcę opał.
W 2017 roku Wójt Gminy Jabłonka – Antoni Karlak – podjął decyzję, by przeprowadzać badania węgla zamawianego dla Urzędu Gminy. Wobec tego od dwóch lat stosujemy zapisy o możliwości przeprowadzenia badań laboratoryjnych dostarczanych partii opału. Jeśli badania potwierdzą, że węgiel jest złej jakości, to dostawca zobowiązany jest do pokrycia kosztów badań. Natomiast w przypadku, gdy węgiel spełnia przyjęte kryteria jakości i kaloryczności, wówczas badania finansuje Urząd Gminy.
Dlaczego podjęliście Państwo takie kroki?
Jako urzędowi wydaje nam się, że powinniśmy dawać przykład i palić węglem o dobrej jakości. Chcemy przez to również uniknąć zarzutów, że „wymagamy od innych, a nie od siebie”.
I jakie są rezultaty?
W 2017 roku po raz pierwszy dokonaliśmy analizy węgla. Dostawca dostarczył zamówiony węgiel i w jego obecności pracownicy akredytowanego laboratorium pobrali próbę do badania. Na wynik czekaliśmy trzy dni robocze. Analiza potwierdziła niską jakość węgla. Dostawca otrzymał więc kopię wyników badań i został wezwany do wymiany partii opału. Węgiel został wymieniony, a nowa dostawa spełniała wszystkie wymagania.
Czy trudno zareklamować węgiel niespełniający norm? Jak wygląda procedura kontroli i ewentualnej reklamacji?
Współpraca z dostawcą w tym zakresie zazwyczaj jest bardzo trudna. Firma dostarczająca węgiel zawsze twierdzi, że sprzedaje najlepszy węgiel i nie boi się analizy. Podpisuje umowę, gdzie zawarte są parametry węgla, i dodatkowo przy dostawie przedstawia własny certyfikat. Certyfikat zawiera przeważnie odległą datę wsteczną np. sprzed roku, co już rodzi podejrzenia, że dostarczony węgiel niekoniecznie pochodzi z badanej partii.
Ważne wtedy jest dla celów dowodowych, aby pobranie próby nastąpiło w momencie dostawy węgla i w obecności przedstawiciela firmy dostarczającej. Inaczej możemy mieć kłopoty z reklamacją.

Brak podpisu

Na przykład jakie?
Wiosną tego roku w jednej ze szkół w naszej gminie dostarczono ekogroszek. Przeprowadzono badania i w związku z niską jakością ekogroszku wezwano dostawcę do jego wymiany. Mimo, iż analizę przeprowadzono zgodnie z obowiązującymi normami, to brak podpisu przedstawiciela firmy – chociaż nie jest wymagany i nie ma takiej pozycji w protokole pobrania próby – stanowił podstawę do negatywnego rozpatrzenia reklamacji. Firma uznała, że skoro nie ma podpisu, to nie ma gwarancji, że wyniki analizy dotyczą ich węgla. Tym samym nie uznała też wyników badań.
Wobec braku wymiany potrąciliśmy z faktury koszty badań i obniżyliśmy – zgodnie z zapisami umowy – wynagrodzenie o 20% wartości węgla w związku z dostarczeniem groszku niskiej jakości. Zostaliśmy jednak z węglem niższej jakości niż oczekiwaliśmy.
Inaczej było we wrześniu tego roku. W dniu dostawy została pobrana próba do analizy. Pamiętając o doświadczeniach z wiosny, zadbaliśmy tym razem o podpis kierowcy dostarczającego węgiel. Wyniki badań wyszły źle i firma została wezwana do wymiany węgla. Przez dwa tygodnie nie było z ich strony żadnej odpowiedzi. Pracownik Urzędu skontaktował się w celu zorientowania się w sytuacji. Otrzymał odpowiedź, że firma niebawem prześle odpowiedź. Po kolejnych dwóch tygodniach bez reakcji ze strony dostawcy podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu umowy z winy dostawcy, wraz z naliczeniem kar umownych i żądaniem natychmiastowego zabrania wadliwego towaru.
Dopiero wtedy firma zareagowała i poprosiła, aby Urząd nie odstępował od umowy, pozostawił węgiel i obniżył cenę węgla o 20% – tak jak w przypadku szkoły. Skłonni też byli zapłacić za ekspertyzę dając w ten sposób do zrozumienia, że uznają wyniki badań. Urząd jednak podtrzymał swoje stanowisko, zaznaczając, że powrót do współpracy jest uzależniony tylko i wyłącznie od usunięcia wadliwego towaru. W dniu 15 listopada 2018 r. węgiel został zabrany. Obecnie oczekujemy na dostawę, która również zostanie przebadana.
Co Pana zdaniem powinno się zmienić, by łatwiej było dbać o jakość węgla?
Zwykłego użytkownika zwyczajnie nie stać na takie badanie, gdyż koszt takich badań oscyluje w granicach 1600 zł, wraz z kosztem dojazdu. Dopóki nie będą badane i stale kontrolowane składy z węglem, to do naszych domów będzie trafiał opał o wątpliwej jakości.
 
Zdjęcie: Poznań, Smogowa Mapa Polski, PAS.

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.