Bułgarskie władze planowały zagospodarować znaczącą część parku narodowego Pirin, który od 1983 roku znajduje się na liście dziedzictwa ludzkości UNESCO. Słowo „zagospodarowanie” oznaczało w tym wypadku zgodę na wycinki na połowie powierzchni parku i prowadzenie prac budowlanych na 2/3 obecnie chronionego terenu. Wielu Bułgarów protestowało przeciwko temu od lat. W tym miesiącu wygrali w sądzie.
Serwis Emerging Europe poinformował, że wieloletnia batalia Bułgarów walczących o to, by ochronić cenne przyrodniczo lasy parku Pirin, zakończyła się sukcesem. Sędziowie najwyższej instancji sądu administracyjnego w kraju orzekli, że zmiany były sprzeczne ze zobowiązaniami podjętymi w ramach programu Natura 2000. Powołali się także na regulacje dotyczące ochrony przyrody.
Plany zagospodarowania znacznej części parku pojawiły się w 2016 roku. Organizacją, która zdecydowała się rzucić im wyzwanie, był WWF. Jego pracownicy, wraz ze Stowarzyszeniem Bułgarskich Parków, złożyli do sądu skargę, w której wskazali, że urzędnicy nie przeprowadzili oceny wpływu decyzji na środowisko. W 2018 roku doszło w Sofii do dużych demonstracji sprzeciwu wobec planów zagospodarowania parku Pirin.
Czytaj także: Tory i drogi przez parki, bagna, dolinki. Projekt CPK wywołuje kontrowersje
Sam Pirin to jedna z przyrodniczych perełek Europy. Na 40 tys. hektarów znajdują się piękne góry, które wznoszą się na 2000 metrów nad poziom morza oraz ponad 70 jezior polodowcowych. Jest to też jeden z działających naturalnych ekosystemów. W starych – liczących setki lat – lasach Pirin żyją między innymi niedźwiedzie, wilki oraz wiele rzadkich gatunków ptaków.
Plany rozwoju związane były między innymi z dążeniem do rozbudowy kurortu narciarskiego Bansko. Ten w zamierzeniu bułgarskich polityków miał stać się największym tego rodzaju miejscem w tej części Europy.
Wygląda jednak na to, że te zamierzenia trzeba będzie zweryfikować.
– Ostateczna decyzja Najwyższego Sądu Administracyjnego to kamień milowy dla ochrony przyrody i rządów prawa w kraju. Nie tylko przez to, jak rozstrzygnięto sprawę, ale też przez wyznaczenie nowych standardów, które w przyszłości pozytywnie wpłyną na tereny chronione i te zaliczane do programu Natura 2000 – komentowała Vesselina Kavrakowa, szefowa bułgarskiego WWF.
Fot. Góry Pirin. Shutterstock/Albena Markova.