Kanadyjska Arktyka rozmarza szybciej niż sądzono. Tak jak teraz miało być dopiero w 2090 roku

11068
1
Podziel się:
Kanadyjska Arktyka topnieje szybciej niż sądzono. Tak jak teraz miało być dopiero w 2090 roku

Naukowcy z University of Alaska Fairbanks przyjrzeli się bliżej zmianom zachodzącym w kanadyjskiej części Arktyki. Zaskakujące okazało się tempo, jak również głębokość rozmarzania wiecznej zmarzliny. Winne zaobserwowanym zjawiskom okazują się wyjątkowo ciepłe lata 2002-2016. Wyniki badań opublikowano przed tygodniem w czasopismie „Geophysical Research Letters”.

W wyniku wspomnianego ocieplenia znacząco wzrosło tempo rozmarzania wiecznej zmarzliny – o od 150 do nawet 240 procent, w porównaniu z typową wartością dla lat 1979-2000.

Proces rozmarzania dotarł również znacznie głębiej, niż spodziewali się badacze. Maksymalne głębokości odmarzania przekroczyły poziom, który powinny osiągnąć – według wcześniejszych szacunków – dopiero w 2090 roku.

„Ilość rozmrożonej zmarzliny niekoniecznie jest zaskakująca – widzimy to [również] w innych miejscach. Zaskakująca jest szybkość, z jaką to się wydarzyło, zwłaszcza w obszarze, na którym wieczna zmarzlina jest bardzo zimna – powiedział współautor badania, William Cable, cytowany przez „Time”.

„Rozmrażanie wiecznej zmarzliny jest jednym z punktów krytycznych załamania klimatu i dzieje się to na naszych oczach” – powiedziała „Guardianowi” Jennifer Morgan z Greenpeace International. „To przedwczesne rozmrażanie jest kolejnym wyraźnym sygnałem, że musimy dekarbonizować nasze gospodarki i to natychmiast”.

Jak wynika z tegorocznego raportu, przygotowanego dla rządu federalnego Kanady, kraj ten ociepla się średnio dwa razy szybciej niż reszta świata. Od 1948 roku średnia temperatura wzrosła tam o ok. 1,7 st. Celsjusza. Największą zmianę odnotowano w północnej, okołoarktycznej części kraju. Tam średnia temperatura wzrosła o ok. 2,3 stopnia.

Rozmarzanie zmarzliny na terenach arktycznych niepokoi badaczy szczególnie – ze względu na zmagazynowane w niej gazy cieplarniane. Wśród nich znajduje się m.in. metan, który jest gazem cieplarnianym 25-krotnie silniejszym niż CO2. [Więcej na ten temat przeczytać można na portalu Nauka o Klimacie]

Jak podkreślają badacze, nie jest wykluczone, że skala problemu jest podobna także w innych częściach Arktyki.

_

Pełen artykuł naukowy (w j. angielskim)  dostępny jest tutaj.

Zdjęcie: Shutterstock/David Dennis

Podziel się: