Udostępnij

Klub z angielskiej czwartej ligi ma stadion, który inspiruje świat. „Najbardziej zielony klub świata”

23.01.2024

Forest Green Rovers to drużyna piłkarska z liczącego niewiele ponad 5000 mieszkańców Nailsworth. Rovers grają w angielskiej League Two, która jest czwartą ligą w futbolowej hierarchii Wysp. Sukcesy sportowe, którymi może się pochwalić są znaczące, ale mają przede wszystkim charakter lokalny. Mimo to o klubie dużo, głośno i dobrze mówi się na świecie.

Wszystko dlatego, że jest on – cytując zdanie FIFA – „najbardziej zielonym klubem piłkarskim świata” lub – cytując ONZ – pierwszym na świecie klubem piłkarskim o neutralnym śladzie węglowym. A rzecz sprowadza się po prostu do tego, że przedsiębiorca Dale Vince, który jest właścicielem zespołu od 2010 roku, działa w branży odnawialnych źródeł energii i po przejęciu zespołu zdecydował, że klub będzie w 100 proc. funkcjonować w oparciu o taką właśnie energię.

Zrealizował to dzięki zainstalowaniu paneli fotowoltaicznych na dachu stadionu, które pokrywają 10 procent zapotrzebowania, oraz zakupom od jednej z jego firm. Ta zapewnia jedynie „zieloną energię” – na Wyspach konsumenci mogą wybrać takiego dostawcę. Wśród ciekawostek, które tam zastosowano, wymienia się między innymi robota-kosiarkę, który dba o murawę napędzany energią ze słońca. Zmiany są wprowadzane od kilku lat i klub chwali się efektami, które przynoszą. Na przykład ślad węglowy „na widza” spadł od 2011 roku o 47 proc., a ilość śmieci generowanych przez stadion zmniejszyła się w sezonie 2017/2018 o 14,7 proc. To sporo, bo stadion to miejsce, które generalnie zużywa dużo wszystkiego i generuje śmieci.

Obieg zamknięty

Jednak rzecz nie tylko w wynikach, ale w tym, że Forest Green Rovers to kopalnia inspiracji, które wydają się oczywiste, a prawie nikt ich nie stosuje i nie myśli o nich, kiedy projektuje się stadiony. Przynajmniej w Polsce, bo są być może miejsca, gdzie jest inaczej. Kilka jest związanych z murawą. Ta – nawiasem mówiąc – ma status „organic”, co oznacza tyle, że ogrodnicy dbają o nią bez wykorzystania chemii. Tu i tam da się przeczytać, że początkowo był pewien problem z zapachem naturalnych nawozów, ale z czasem się przyzwyczajono. Poza tym trawa pięknie rośnie.

Rzecz jednak nie w nawozach, a w każdym razie nie tylko, ale w tym, że po pierwsze płytę zaprojektowano w taki sposób, żeby zapewnić możliwie dużą retencję wody. Ta w czasie deszczów zbiera się więc pod boiskiem i jest wykorzystywana do jego podlewania. To zmniejsza zapotrzebowanie na wodę. Do tego sama trawa nie marnuje się po skoszeniu. Trafia do kompostowni lokalnych rolników. Także olej wykorzystywany w kuchni – można przeczytać u Kate Whiting z Weforum, która bardzo ciekawie informowała o tym, co dzieje się w Nailsworth – nie marnuje się. Robi się z niego paliwo.

Pierwszy na świecie klub wegański

A jak już jesteśmy przy kuchni, to z drużyną wiąże się jeszcze jedna ciekawostka. Otóż klub jest wegański. Właściwie to od 2017 roku, kiedy potwierdzono zmiany wprowadzone dwa lata wcześniej, jest pierwszym na świecie oficjalnie wegańskim klubem piłkarskim. Taki ruch – na swojej stronie internetowej – klub tłumaczy troską o środowisko, ale dodaje też, że „świeżo przygotowane jedzenie wegańskie jest po prostu smaczniejsze i zdrowsze dla kibiców niż przetworzone mięso i zatrzymujące serce burgery.” Na ile jest to tłumaczenie przekonujące dla uzależnionych od przetworzonego jedzenia Anglików – trudno powiedzieć.

Wiadomo jednak, że piłkarzom nie szkodzi na wyniki, bo odkąd klub czerpię energię ze słońca, a z budek na stadionie zniknęły burgery i hot-dogi, radzą sobie nadzwyczaj dobrze. Wcześniej balansowali na granicy Conference i niższych lig regionalnych. W 2015 i 2016 dostali się jednak do play-off, w których bez powodzenia walczyli o awans do League Two, która jest pierwszym poziomem uważanym za w pełni profesjonalny i oznacza też dołączenie do dość elitarnego grona członków tzw. ligi piłkarskiej (do tej zalicza się bowiem jedynie drużyny z czterech najwyższych poziomów rozgrywek). Co Forest Green Rovers zrobili ostatecznie w 2017 roku, kiedy udało im się awansować i zmienili Nailsworth w najmniejsze brytyjskie miasto w historii, które może się pochwalić drużyną we wspomnianej Football League.

W pierwszym sezonie zajęli piąte miejsce i zagrali w play-off. Obecny sezon rozpoczęli od pokonania 1 do 0 Oldham Athletic. Do tego za jakiś czas mogą zacząć przyjmować gości na zupełnie nowym stadionie. Eco-park – bo tak ma się nazywać nowa arena – został zaprojektowany przez Zahę Hadid, ma mieć 5000 miejsc, być niemal całkowicie zbudowany z drewna. Jego budowie ma towarzyszyć posadzenie kilkuset drzew, które docelowo stworzą wokół niego park.

Wyglądać ma tak:

Eco Park Forest Green Rovers Zaha Hadid

Dale Vince mówi, że przede wszystkim chce wskazać drogę innym.

Autor

Tomasz Borejza

Dziennikarz naukowy. Członek European Federation For Science Journalism. Publikował w Tygodniku Przegląd, Przekroju, Onet.pl, Coolturze, a także w gazetach lokalnych i branżowych. Bloguje na Krowoderska.pl.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.