Kryzys wokół Programu Czyste Powietrze (PCzP) trwa. Krytyka płynie z wielu środowisk, od prawej do lewej strony sceny politycznej. Alarmuje drastyczny, bo siedmiokrotny, spadek liczby wniosków w ciągu pierwszych trzech miesięcy od uruchomienia nowej odsłony programu, który niespodziewanie zawieszono jesienią ubiegłego roku.
Od końca marca do 30 czerwca br. wpłynęło tylko 11 160 wniosków o dotację w ramach programu. Dla porównania, w analogicznym okresie 2023 roku było to 54 tys. a w 2024 roku 78 tys. Posłanka Daria Gosek-Popiołek (Lewica), wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, wystosowała w tej sprawie interpelację do Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ).
Oszukani otrzymają wsparcie? Konkretów nie podano
Spadek zainteresowania Polek i Polaków tłumaczy się utratą zaufania społecznego po nagłym zawieszeniu PCzP oraz licznymi nieprawidłowościami finansowymi, które wyszły na jaw. Okazało się, że wielu mieszkańców Polski dotknęły problemy z odzyskaniem zainwestowanych pieniędzy. Poszkodowani mają teraz do czynienia z windykacją. Uciążliwości i nieuczciwe praktyki dotknęły zarówno rodzin w trudniejszej sytuacji finansowej, jak i firm czekających na swoje pieniądze – niektóre czekają już 11 miesięcy.
W połowie lipca Dorota Zawadzka-Stępniak, szefowa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (czyli NFOŚiGW, który jest operatorem programu), przekazała kilka informacji ws. zmian w PCzP. Poinformowała, że osoby oszukane, np. przez nierzetelnych wykonawców, zagrożone zwrotem dotacji z programu, będą mogły liczyć na pomoc państwa. Zapowiedziała, że wkrótce zaprezentowany będzie stosowny pakiet rozwiązań. Z jej wypowiedzi wynika, że windykacja środków od poszkodowanych beneficjentów będzie zawieszona.
Gosek-Popiołek zapytała czy minister Paulina Hennig-Kloska podziela zdanie Krzysztofa Bolesty. Wiceminister klimatu i środowiska w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną powiedział: „Program był zaprojektowany do eliminacji kopciuchów, a niektórzy chcą go traktować jak wehikuł do termomodernizacji polskich domów jednorodzinnych. To nie są nasze kompetencje w Ministerstwie Klimatu i Środowiska”. Posłanka w komunikacie przesłanym do mediów uznała, że te słowa są „skandaliczne: i „nie do przyjęcia”. Wcześniej podobnie zareagowali eksperci zajmujący się tym obszarem.
– To uderza w fundamenty programu, który miał nie tylko likwidować kopciuchy, ale też poprawiać efektywność energetyczną domów – przypomina posłanka.
„Nie” dla termomodernizacji? Program Czyste Powietrze mija się z celem
Wiceszefowa sejmowej komisji środowiska zapytała również, czy jest to równoważne z zapowiedzią zmian w zakresie programu, kompetencji MKiŚ i przeniesienia Czystego Powietrza pod nadzór innego resortu, czy może oznacza „brak wiedzy pana sekretarza stanu”.
Odnosząc się do wypowiedzi wiceministra Bolesty, posłanka przywołała cel Programu Czyste Powietrze:„Poprawa jakości powietrza oraz zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych poprzez wymianę źródeł ciepła i poprawę efektywności energetycznej budynków mieszkalnych jednorodzinnych”. Na lipcowym spotkaniu NFOŚiGW z dziennikarzami padła informacja o rekomendowaniu szczególnym wojewódzkim funduszom wstrzymania windykacji.
– Fundusze posłuchają, albo nie posłuchają. To tylko rekomendacja. Jestem przerażony tym, co się dzieje – mówił nam wtedy Andrzej Guła, współzałożyciel i inicjator Polskiego Alarmu Smogowego. Wyraził też rozczarowanie brakiem konkretów.
– Sytuacja jest naprawdę dramatyczna. To jest niebywałe, jak szybko zniszczono zaufanie społeczne do tego ogromnie ważnego programu społecznego. Programu, który już przynosi efekty, bo nie możemy zapominać, że setki tysięcy gospodarstw domowych skorzystały z Czystego Powietrza – dodał.
„Ogłoszono, że jednym z rozważanych rozwiązań jest czasowe wstrzymanie windykacji środków od poszkodowanych beneficjentów. Czy to oznacza wstrzymanie już rozpoczętych i przeprowadzonych windykacji przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska? Ile postępowań windykacyjnych zostało wszczętych przez wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej od stycznia 2025 roku do teraz?” – czytamy w interpelacji.
Tymczasem NFOŚiGW poinformował o usprawnieniu rozliczeń w programie i wytycznych dla wojewódzkich funduszy.
– WFOŚiGW mają nadać najwyższy priorytet rozpatrywaniu zaległych wniosków i rozliczyć do 30 września 2025 r. wszystkie prawidłowo złożone wnioski w 2024 r. – czytamy w serwisie X.
📢 Usprawniamy rozliczenia w programie Czyste Powietrze 🌬️
— NFOŚiGW (@NFOSiGW) July 23, 2025
W odpowiedzi na potrzeby beneficjentów i wykonawców, we współpracy z Ministerstwem Klimatu i Środowiska, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przekazał do wszystkich WFOŚiGW nowe wytyczne, które mają… pic.twitter.com/9qGHjZe03m
Gosek-Popiołek: Państwo nie może przerzucać kosztów własnej nieudolności na obywateli
– Oczekuję, że zarówno MKiŚ, jak i NFOŚiGW potraktują tę sytuację z pełną powagą i udzielą rzetelnej odpowiedzi na moją interpelację – mówi posłanka zapytana o sprawę przez SmogLab.
Zaznacza również, że chce wiedzieć, jakie konkretnie działania zostaną podjęte. Wszystko po to „aby program Czyste Powietrze znów zaczął działać zgodnie z założeniami, a nie generował kolejne problemy”.
– Oczekuję też jasnego stanowiska w sprawie propozycji zgłaszanych przez organizacje społeczne. W tym Polski Alarm Smogowy i Krakowski Alarm Smogowy – dodaje palamentarzystka. Ma na myśli m.in.:
- systemowe wsparcie dla oszukanych beneficjentów;
- zawieszenie windykacji;
- skuteczniejsze mechanizmy kontroli i informowania uczestników programu.
Gosek-Popiołek apeluje: – Państwo nie może przerzucać kosztów własnej nieudolności na obywateli. Potrzebujemy jasnych decyzji, sprawnych działań i odpowiedzialności instytucji. Dlatego złożyłam interpelację do Ministerstwa Klimatu z pytaniami o przyczyny opóźnień, skalę windykacji i plan naprawczy. Obywatele zasługują na konkret, nie na chaos. Będę monitorować sprawę do skutku.
– Zamierzam także zabiegać o zmiany w Czystym Powietrzu na forum Sejmu i na posiedzeniach sejmowej Komisji Ochrony Środowiska – zapowiada nasza rozmówczyni. Przyznaje, że tę kwestię należy szeroko omawiać z udziałem MKiŚ i NFOŚiGW.
Jak ustosunkuje się do tego resort minister Pauliny Hennig-Kloski? Do sprawy będziemy wracać.
–
Zdjęcie tytułowe: anatoliy_gleb/Shutterstock