„Minister Zdrowia rekomenduje poziom informowania wynoszący 60 µg/m3 oraz poziom alarmowy wynoszący 80 µg/m3 dla stężenia średniodobowego pyłu PM10″ – głosi tekst dokumentu opublikowanego przez Polską Agencję Prasową. Minister Zdrowia, powołując się na dane pochodzące z polskich szpitali, zalecił Ministrowi Środowiska, by ten obniżył obydwa poziomy do zarekomendowanych wartości.
Dokument powstał na prośbę Ministerstwa Środowiska. W oparciu o analizy Zespołu roboczego ds. wpływu zanieczyszczenia powietrza na zdrowie, działającego przy Radzie Zdrowia Publicznego, minister zalecił Ministrowi Środowiska, by ten znacząco obniżył wysokość wspomnianych poziomów. Wspomniany zespół przyjrzał się liczbie hospitalizacji, przypisywanych wpływowi zanieczyszczeń powietrza w postaci pyłu PM10.
.@MinZdrowia już oficjalnie zarekomendowało poziom alarmowy dla PM10 na wysokości 80 ug/m3! Cieszymy się i liczymy, że @MinSrodowiska przychyli się do tej opinii! Od lat zabiegamy o tę zmianę! #smog @MiastoJestNasze @Greenpeace_PL @HEALPolska @zielonasiec https://t.co/v3rvZADEP5
— Polski Alarm Smogowy (@alarm_smogowy) June 5, 2019
Smog a zdrowie
„Przeprowadzone analizy wykazały, że liczby możliwych do uniknięcia przypadków hospitalizacji przy przyjęciu wysokich wartości progów są znikome w skali kraju.
Na przykład, eliminując dni ze stężeniem 150 µg/m³ można zredukować liczbę hospitalizacji przypisanych narażeniu o zaledwie 12%. Dla osiągnięcia 50% lub 75% redukcji tych przypadków niezbędny jest brak przekroczeń poziomu 82 µg/m³ lub, odpowiednio, 63 µg/m³.
W latach 2015-2017, w najsilniej zanieczyszczonej strefie oceny jakości powietrza Polski (w aglomeracji rybnicko-jastrzębskiej) takie stężenia PM10 obserwowano przez, odpowiednio, 39 oraz 67 dni w roku. Dla najczystszych obszarów poziomy te były przekraczane 2 i 6 razy” – napisano w rekomendacji Ministra Zdrowia.
Przypomnijmy: Obecnie poziom alarmowy wynosi w Polsce 300 µg/m3 dla stężenia średniodobowego pyłu PM10, natomiast poziom informowania – 200 µg/m3.
Dla porównania, w wielu krajach Europy wspomniane poziomy są wielokrotnie niższe. W sąsiednich Czechach mieszkańcy są alarmowani przy 100 µg/m3 dla pyłu PM10, z kolei we Włoszech przy 75 µg/m3. Jeśli chodzi o poziomy informowania, to te zaczynają się od 50 µg/m3 – m.in. we Włoszech, w Finlandii i Macedonii.
Z pełnym uzasadnieniem rekomendacji, wydanej przez Ministra Zdrowia, można zapoznać się tutaj.
Źródła: PAP, Krakowski Alarm Smogowy
Zdjęcie: Shutterstock/fotohuta