Dwa poprzednie nabory do programu Mój Prąd zostały zakończone. Kolejny ruszy 1 lipca. W ramach programu można otrzymać dofinansowanie na instalację paneli fotowoltaicznych.
Mój Prąd to program dofinansowania mikroinstalacji fotowoltaicznych o mocy zainstalowanej od 2 do 10 kW, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Tak ogromnym, że termin poprzedniego naboru skrócono o niemal dwa tygodnie ze względu na dużą liczbę wniosków. W ramach programu można było otrzymać dofinansowanie 50 proc. kosztów kwalifikowanych instalacji paneli słonecznych.
Dotacja nie mogła być jednak wyższa niż 5 tys. zł na jedno przedsięwzięcie. Zaplanowany budżet programu „Mój Prąd” to na razie 1,1 mld zł.
Czytaj także: OZE coraz bardziej popularne w Polsce. Numerem jeden fotowoltaika
Posłanka Platformy Obywatelskiej Agnieszka Pomaska złożyła na początku lutego interpelację, pytając resort klimatu i środowiska m.in. o przyszłość programu „Mój prąd”. W odpowiedzi podsekretarza stanu w MKiŚ Adama Guibourgé-Czetwertyńskiego czytamy, że decyzja w tej sprawie już zapadła. Kolejny – trzeci – nabór ruszy 1 lipca. Jednak, jak informuje Czetwertyński, wciąż „trwają prace uzgodnieniowe w zakresie dotyczącym programu priorytetowego Mój prąd, w tym przewidywanej wysokości dofinansowania”.
Kolejna edycja programu „będzie wprowadzała magazynowanie energii, możliwości korzystania z inteligentnego opomiarowania, inteligentnych liczników, co umożliwili zarządzanie całym systemem energii” – mówi Piotr Dziadzio z MKiŚ, cytowany przez portal Biznes Alert.
Pod koniec 2020 r. w Polsce było już ponad 450 tys. prosumentów. Co więcej, jak podaje Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej, w 2020 r. przyłączono około 320 tys. mikroinstalacji fotowoltaicznych.
Zdjęcie: Diyana Dimitrova/Shutterstock