Udostępnij

My narzekaliśmy na zimny lipiec. Świat wałczył z piekielnymi rekordami

12.08.2025

Do Polski wracają upalne temperatury, ale jeszcze kilka dni temu narzekaliśmy na tegoroczne lato. Szczególnie niezadowoleni byli turyści spędzający wakacje nad Bałtykiem. Prawda jest taka, że choć u nas tego nie czuliśmy, to globalnie lipiec 2025 roku okazał się trzecim najcieplejszym lipcem w historii pomiarów.

W mediach pojawiły się nagłówki takie jak: „Lipcopad nad Bałtykiem, czyli jak lato nas oszukało”, czy też „Znowu lato pojechało na wakacje”. Wielu z nas nie wie lub zapomniało, jak kiedyś wyglądało prawdziwe polskie lato.

„Dla pokolenia naszych pradziadków byłby lipcem ciepłym”

– Zacznę może od doprecyzowania, co rozumiemy przez „zimny” i „paskudny” lipiec. Na obszarze Polski tegoroczny lipiec był – jeśli chodzi o temperaturę, bardzo blisko obecnej normy klimatycznej (tzn. średniej z wielolecia 1991-2020) – wyjaśnia nam Piotr Florek, polski klimatolog z brytyjskiego MetOffice specjalizujący się w modelowaniu klimatu. – Z powodu ocieplenia klimatu obecna norma jest około półtora stopnia cieplejsza od tej sprzed półwiecza. Innymi słowy, ten „zimny” lipiec nie tylko jest, jak na obecne warunki, normalny, ale dla pokolenia naszych pradziadków byłby lipcem ciepłym – mówi pytany przez SmogLab.

Rozkład i ilość opadów wpłynęły na nasz odbiór lipcowych temperatur. – Jednocześnie lipiec był miesiącem z ponadprzeciętną ilością opadów na obszarze większości kraju, choć nie wszędzie. Na przykład w moim rodzinnym Lublinie padało mniej niż zwykle – mówi Florek i zwraca uwagę: – Pod względem klimatologicznym, na większości powierzchni Polski, lipiec jest miesiącem z największą ilością opadów w roku. Być może więc to przekonanie o „paskudnej” pogodzie bierze się z oczekiwania, że lipiec to każdego dnia bezchmurne niebo i 30 st. C w cieniu.

Tymczasem duża ilość chmur po prostu blokowała dostęp promieniowania słonecznego do powierzchni Ziemi, przez co temperatury nie mogły osiągnąć wysokich wartości. W minionym miesiącu odczuliśmy skutki globalnego ocieplenia. Mieliśmy bardzo intensywne opady deszczu, które dokonały spustoszenia w plonach wielu polskich rolników. – Gdzie tutaj rola zmiany klimatu? Wraz z globalnym ociepleniem lato w Polsce jest, jak można oczekiwać, coraz cieplejsze. W skali dekadowej wyraźnie widzimy większą (dwa-trzy razy) liczbę dni upalnych niż pół wieku temu – i trend ten będzie w przyszłości kontynuowany. Spodziewamy się również wzrostu ilości opadów, szczególnie tych z kategorii najbardziej intensywnych – wyjaśnia Piotr Florek.

„Tegoroczna pogoda, psująca wiele urlopów, nie jest dokładnym odwzorowaniem przeszłości. Tylko pozornie wraca do dawnych schematów, bo pod powierzchnią kryją się coraz większe skrajności wpisujące nasz klimat w zachodzącą globalną zmianę” – pisze na swoim blogu Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo.

Ekstremalnie ciepły lipiec na świecie

W całej dyskusji warto pamiętać czym jest pogoda, a czym klimat. Pogoda to chwilowy stan atmosfery, klimat zaś jest stanem liczonym w dekadach. I nie wszędzie było tak, jak w Polsce.

W większości miejsc na świecie było inaczej. Dane pokazują, że lipiec był trzecim najcieplejszym w historii pomiarów lipcem. Polska była tylko minimalne chłodniejsza w stosunku do ostatnich 30 lat i mocno kontrastowało z takimi miejscami jak Skandynawia. Ilustruje to poniższa mapa:

Anomalie temperatur powietrza przy powierzchni ziemi w lipcu 2025 roku w stosunku do średniej w tym miesiącu w latach 1991–2020. Źródło: Copernicus Climate Change Service.

Kiedy nam mogło się wydawać, że jest zimno, w nieodległej Skandynawii było zgoła inaczej. Najwyższa temperatura w lipcu 34,9 st. C została odnotowana w Norwegii. To kraj, gdzie panuje chłodny, wilgotny klimat. Część kraju leży w strefie subpolarnej. Odnotowano tam rekordową ilość dni upalnych – 13 dni z rzędu. Z kolei w kraju Św. Mikołaja odnotowano 22 dni z rzędu z upałami, co według tamtejszych służb meteo jest absolutnym rekordem.

Globalne ocieplenie ma miejsce, co pokazuje poniższy wykres europejskiego programu monitorowania klimatu:

Miesięczne anomalie temperatury powietrza na powierzchni Ziemi w stosunku do czasów sprzed epoki przemysłowej (umowny okres 1850–1900) od stycznia 1995 do lipca 2025 roku. Źródło: Copernicus Climate Change Service.

W ciągu ostatnich dwóch lat mieliśmy więc gigantyczny skok temperatur na Ziemi, o czym wielokrotnie pisaliśmy. Teraz temperatury spadły.

Chłodniejsze dni nie oznaczają, że klimat się nie ociepla

– Dwa lata po najgorętszym lipcu w historii, ostatnia seria rekordów temperatur na świecie dobiegła końca. Nie oznacza to jednak, że zmiany klimatyczne ustały – powiedział w oświadczeniu Carlo Buontempo, dyrektor unijnej służby Copernicus Climate Change Service.

Świat i tak nadal jest bardzo ciepły. Średnia temperatura dla lipca była tylko 0,23 st. C niższa niż w najgorętszym lipcu w historii, który miał miejsce w 2023 roku. Globalne odchylenie w stosunku do ery preindustrialnej wyniosło 1,25 st. C.

Świat nadal stoi w płomieniach. Jednym z wielu przykładów jest Francja, która zmaga się z największym w tym stuleciu pożarem, który na południu kraju strawił obszar o powierzchni 17 tys. hektarów – więcej niż powierzchnia Paryża.

Z kolei w Iranie, gdzie w lipcu odnotowano 52,8 st. C i nadal jest niezwykle gorąco i sucho, kończą się krajowe zasoby wodne. Tamtejsze media donoszą, że jeśli nic się nie zmieni, to lada dzień w stolicy kraju całkowicie zabraknie wody.

Działalność człowieka powoduje ocieplenie klimatu w tempie niespotykanym. Aktualnie wahania te maleją, co powoduje spadek temperatur z rekordowego pułapu. Ale to tylko chwilowa ulga. – Możemy spodziewać się, że w najbliższej przyszłości rekordy znów zostaną pobite – powiedział Piers Forster, dyrektor Centrum Priestley ds. Przyszłości Klimatu na Uniwersytecie w Leeds.

Zdjęcie tytułowe: Petro Perutskyi/Shutterstock

Autor

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracujący od lat z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Zastępczyni redaktora naczelnego SmogLabu. Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Z portalem związana od 2021 roku. Wcześniej redaktorka Odpowiedzialnego Inwestora. Pisze głownie o zdrowiu, żywności, lasach, gospodarce odpadami i zielonych inwestycjach.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Współzałożyciel SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.