Udostępnij

Natalia Matuszak: Moim marzeniem jest to, by miasta promowały lokalne firmy z lokalnymi dostawcami

23.01.2024

Zachęcałabym, by spróbować zmienić system

Bardzo sprawnie przeszłaś od pytania o indywidualne wartości do systemu, podnosząc przymus ekonomiczny. Masz rację. Musisz pracować, żeby wynająć mieszkanie. Mieszkania są coraz droższe też dlatego, że ludzie więcej pracują, by móc je wynająć. I tak bez końca. Jeżeli jednak to rzeczywiście jest tak, to zmiana indywidualnych wartości niewiele zmienia.

Dla wielu ludzi wyjście z systemu byłoby bardzo dużym ryzykiem. Myślę, że racjonalnie boją się, że kiedy z niego wyjdą, to zostaną wyrzuceni poza niego i zostawieni sami sobie. Takich ludzi system nie traktuje życzliwie. Widać, co się dzieje, kiedy ktoś jest chronicznie chory, niepełnosprawny. Jest trudno. Rozumiem dlaczego ludzie obawiają się wypaść poza system, ale zachęcałabym, by spróbować go zmienić. W perspektywie 20, 30 lat – w mojej ocenie – on i tak w obecnej formie upadnie.

Od indywidualnego zmęczenia systemem do jego zmiany jest daleka droga. Jak jedno przekuć w drugie?

Nie jest łatwo. Trzeba znaleźć trochę czasu i trochę energii. Z czegoś zrezygnować i dla każdego to będzie co innego. Następnie podłączyć się do aktywistów, którzy już coś robią. To pozwala pomóc innym i jest dobre psychologicznie, kiedy człowiek czuje, że coś już robi. Poza tym dowiadujemy się, jak różne rzeczy się robi, jak wyglądają mechanizmy działania świata. U nas na przykład pozwala poznać Urząd Miasta Krakowa od środka. To, kto tam jest, jak są podejmowane decyzje, czy ktoś nas słucha, czy to zdanie uwzględnia. Kiedy już trochę się rozeznamy, to możemy lepiej pomyśleć o tym, co chcemy zmienić, w czym jesteśmy najlepsi, co możemy wnieść. Nawet ludzie bardzo zajęci potrafią być aktywni w jakimś obszarze. Robią coś w szkole u dzieci albo zajmują się ratowaniem zieleni. Im więcej osób będzie coś robić, tym bardziej stanie się to wymogiem społecznym.

Duża zmiana bierze się ze zmiany kultury, która wynika z wielu drobnych zmian zachowania?

Tak. I wiem na przykład, że są firmy, gdzie ludzie nie zostają po godzinach albo się im nawet zabrania zostawania po godzinach. Są firmy, nawet korporacje, które uznają, że ludzie powinni mieć życie inne niż w pracy, bo wtedy lepiej pracują.

Zmiany się dokonują. Natomiast chodzi o to, żeby się dokonały masowo i żeby była nad nimi kontrola społeczna. Przecież to, że tak długo siedzi się w pracy i nie ma się w ogóle życia, to też była zmiana, która kiedyś była czymś nowym.

U nas dziś jest to chyba przede wszystkim dziedzictwo transformacji gospodarczej. Wtedy sukces życiowy zaczęto oceniać miarą zawartości portfela, a jednocześnie odrzucono praktycznie wszystkie socjalne zdobycze wcześniejszego okresu. Hurtem traktując je jak zło.

Ja nie pamiętam socjalizmu. Urodziłam się w socjalizmie, ale go nie pamiętam. Pamiętam transformację. Sądzę, że tak było. Że ludziom było bardzo ciężko i walcząc o kasę, niektórzy walczyli też o przeżycie i poczucie bezpieczeństwa, którego nie mieli od społeczeństwa. Niezależnie od tego, jak było wcześniej, bo przecież i wcześniej walczyli o zaspokojenie życiowych potrzeb.

Słuchając, myślę sobie, że przypisywanie transformacji narzucenia pędu do sukcesu, to jednak spojrzenie powierzchowne. Częściej chodziło chyba bowiem o strach, a nie nagrodę. Kiedy przestawało się biec, nawet na chwilę, to była groźba, że nie zapłaci się rachunków. Zastanawiam się więc teraz, ile jest w obecnym pędzie takiego strachu. On jest dalej obecny?

Jest go dużo. Jest podświadomy. Ale też nie jest czysto egotystyczny. To jest też strach o dzieci, o to jak się zapewni opiekę rodzicom. Ludzie w Polsce nie są totalnymi jednostkami, jesteśmy dość rodzinni. Mamy poczucie, że nasze wybory wpływają na innych, na bliskich.

Mówisz, że trzeba poszukać ludzi, z którymi można coś zrobić. Co robicie?

Protestujemy. Tego widać najwięcej. Będę chciała powiedzieć, dlaczego robimy to właśnie w taki sposób. Ale poza tym, że protestujemy, to też się angażujemy w przepychanie pewnych uchwał. Jedną z nich była uchwała o klastrze energetycznym. Ta nie była naszego autorstwa, bo często pomagamy z tym, co stworzyli inni. Nie zawsze też sami „przepychamy” to, co jest naszego autorstwa. Była rezolucja o kryzysie klimatycznym. Czasami przychodzimy coś innego pokomentować. To jest o tyle ważne, że pokazuje, że ten straszny Urząd Miasta Krakowa to miejsce, gdzie obywatele mogą i powinni przychodzić. U nas nie ma tej kultury, że to jest takie miejsce. I jest to dosyć straszne przeżycie, bo stoisz na tej mównicy, masz trzy minuty i jeszcze radny na ciebie łypie znad smartfona. Ale straszne jest tylko za pierwszym razem. Natomiast to działa. Zachęcamy więc ludzi, by robili to samo i włączali się w podejmowanie decyzji, które ich dotyczą. Zaangażowaliśmy się w akcje chodzenia z wykładami do Centrów Aktywności Seniora.

Co to za wykłady?

O klimacie. Od podstaw nauki o klimacie, po gotowanie. Ja opowiadałam o kopalnictwie i wodzie, a potem o CSR, czyli społecznej odpowiedzialności biznesu. Staramy się też seniorów zaangażować. Dzieje się to z mieszanymi sukcesami. To element wychodzenia z baniek informacyjnych, które są jak choroba tocząca dzisiejsze społeczeństwo. Mówienie do ludzi, którzy mogą nie być nami zainteresowani, którzy mają różne i inne doświadczenia, bo jest to pokolenie naszych rodziców i dziadków. Mogą też mieć inne przekonania polityczne, co zresztą często wychodzi. Część z tego to odbudowywanie kultury rozmawiania z ludźmi o innych poglądach niż nasze. Wychodzi nieźle. Generalnie w ruchach spotykają się różne osoby i współpracujemy.

Autor

Tomasz Borejza

Dziennikarz naukowy. Członek European Federation For Science Journalism. Publikował w Tygodniku Przegląd, Przekroju, Onet.pl, Coolturze, a także w gazetach lokalnych i branżowych. Bloguje na Krowoderska.pl.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.