Udostępnij

Nie będzie zmian w uchwale antysmogowej. 127 tys. kopciuchów do wymiany

12.12.2023

Władze województwa kujawsko-pomorskiego chciały na ostatniej prostej wydłużyć termin wymiany kopciuchów. Dziś wycofują się z tej decyzji i przypominają o zakazie, który wchodzi w życie 1 stycznia 2024 r.

O trwających przymiarkach do demontażu kolejnej uchwały antysmogowej pisaliśmy na łamach SmogLabu wraz z początkiem października 2023 r. Najpierw sejmikowe koło PiS w województwie kujawsko-pomorskim zaproponowało wydłużenie żywotności kopciuchów o dwa lata. Tym większe było zdziwienie mieszkańców, gdy okazało się, że rządząca województwem większość, na czele z Koalicją Obywatelską, przebiła propozycję PiS.

Okazało się, że KO chciała zdemontować uchwałę na rzecz czystego powietrza, odkładając ją do szuflady na kolejne 6 lat. Protestowali przeciwko temu mieszkańcy i organizacje pozarządowe. Jednym z argumentów były wyliczenia samego urzędu, który podawał, że koszty zdrowotne smogu w województwie zostały wyliczone na… 3 miliardy złotych. Z kolei przedwczesne zgony to aż kilka tysięcy osób rocznie.

Trujące i nieefektywne kopciuchy powinny zniknąć od 1 stycznia 2024. Na dostosowanie się do lokalnej uchwały antysmogowej mieszkańcy mieli 4 lata. O tym, że tempo wymiany kopciuchów jest w tym rejonie wolne informowaliśmy na łamach SmogLabu już na początku roku. Z zadania nie wywiązywały się nawet samorządy, w których zasobach znajdują się mieszkania ogrzewane pozaklasowymi kotłami.

Tak jest na przykład w stolicy województwa – Bydgoszczy. Jeżeli tempo usuwania trujących palenisk się utrzyma, to w samej stolicy województwa wymiana zajmie 50 lat. W ciągu ostatnich 6 lat miasto usuwało 114 palenisk rocznie. Wydawano na ten cel od 500 tys. zł (2018) do ponad 2 mln zł (2021). Tempo wymiany urządzeń pozostających w zasobach miasta przedstawia poniższa grafika. Jeżeli dynamika się utrzyma, to kopciuchy należące do miasta znikną dokładnie za 52 lata.

Czytaj także: Bydgoszcz kopciuchami stoi. W obecnym tempie wymiana miejskich kotłów zajmie pół wieku

Zmiana decyzji po konsultacjach społecznych

Tymczasem okazuje się, że plany wydłużania kluczowych zapisów o 6 lat wylądowały w koszu. Zarząd województwa poinformował, że wycofuje się z wcześniejszego pomysłu. Jest to następstwem protestów mieszkańców, którzy wzięli udział w konsultacjach społecznych. – Choć początkowo zakładano zmianę uchwały antysmogowej w tym zakresie, po konsultacjach społecznych zarząd województwa postanowił odstąpić od wniesienia projektu nowelizacji pod obrady sejmiku. W styczniu w sprawie realizacji uchwały antysmogowej zbierze się zwołany przez marszałka województwa wojewódzki okrągły stół – czytamy na stronie województwa.

To z kolei oznacza, że przepisy obowiązują od 1 stycznia 2024. Wtedy wchodzi w życie zakaz eksploatacji tzw. pozaklasowych kotłów grzewczych. Nie oznacza to całkowitego sukcesu w walce o życie i zdrowie mieszkańców. Dlaczego? Bowiem do wymiany wciąż pozostaje ponad sto tysięcy urządzeń.

  • W całym regionie funkcjonuje wciąż 127 tysięcy kopciuchów, które powinny zniknąć 1 stycznia 2024 r.

– Ubóstwo energetyczne jest wciąż udziałem wielu rodzin, a dodatkowo obecna sytuacja na rynku paliw utrudnia perspektywiczną ocenę ekonomiczną inwestycji. O zmianie decyzji zdecydował wynik konsultacji społecznych i argumenty dotyczące zdrowia publicznego – podkreślają władze województwa.

Bydgoski Alarm Smogowy: odetchnęliśmy z ulgą

Bydgoski Alarm Smogowy z dużą ulgą przyjął decyzję zarządu województwa o wycofaniu się z projektu wydłużenia możliwości użytkowania bezklasowych pieców tzw. kopciuchów do końca 2029 roku.

– Cieszymy się, że głosy mieszkańców zmęczonych życiem w zatrutym środowisku zostały wysłuchane. Że nasze życie i zdrowie zostało potraktowane priorytetowo – mówi nam Kamila Gawrońska z Bydgoskiego Alarmu Smogowego. Przypomina też dokładne dane.

– Zgodnie z wyliczeniami Europejskiego Centrum Czystego Powietrza zaniechanie działań zmierzających do likwidacji źródeł niskiej emisji doprowadziłoby w perspektywie 6 kolejnych lat do 7 tysięcy nadmiarowych zgonów w województwie kujawsko-pomorskim. Jednocześnie mamy nadzieję, że działania na poziomie wojewódzkim zostaną zintensyfikowane. W gminach potrzebni są mobilni ekodoradcy oraz wsparcie w informowaniu i edukowaniu mieszkańców odnośnie przepisów i dostępnych rozwiązań. Strażnicy gminni oraz urzędnicy powinni otrzymać odpowiednie szkolenie, oraz wytyczne odnośnie kontroli palenisk – dodaje Gawrońska.

Bydgoski Ruch Miejski: presja ma sens!

– Presja ma sens. Świetnie, że marszałek wycofał się z tego pomysłu – komentuje dla SmogLabu Paweł Górny z Bydgoskiego Ruchu Miejskiego. – Okazuje się, że diabeł wcale nie taki straszny. Władze samorządowe Bydgoszczy, mającej jeszcze kilkanaście tys. kopciuchów – i z tego powodu będące zwolennikiem wydłużenia terminu, teraz same zachęcają do zgłaszania trucicieli przez swoją stronę internetową – przypomina Górny.

Tylko w październiku i listopadzie 2023 r. Straż Miejska w Bydgoszczy przeprowadziła 268 kontroli. -Okazuje się, że nadal spalane są w piecach odpady komunalne – tekstylia, meble, panele podłogowe. Na podstawie ujawnionych wykroczeń strażnicy nałożyli 34 mandaty karne w wysokości 7,7 tys. zł. – Za wykroczenie polegające na spalaniu odpadów można nałożyć grzywnę w drodze mandatu karnego w wysokości od 20 do 500 zł. Natomiast w przypadku skierowania wniosku o ukaranie, sąd może nałożyć grzywnę do 5 000 zł. Ponad 90% spalanych odpadów stanowią pocięte fragmenty starych mebli – informuje Arkadiusz Bereszyński, kierownik Zespołu Kontroli i Analiz Straży Miejskiej.

Zgłoszenie można przekazać pod numerem telefonu 986. Posiadacze miejskiej aplikacji „Dbamy o Bydgoszcz” mogą zgłosić fakt spalania odpadów w swoim telefonie.

Zdjęcie tytułowe: shutterstock/Shaiith

Autor

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.