Udostępnij

Mamy odchodzić od węgla, a w Mysłowicach powstanie nowa kopalnia. Może fedrować przez 35 lat

22.12.2020

Kopalnia Brzezinka 3 ma zapewnić 900 miejsc pracy dla górników i kilka tysięcy w branżach okołogórniczych. Samorząd się cieszy, czekając na wpływy do miejskiej kasy. Nie cieszą się mieszkańcy, którzy mówią: mieliśmy odchodzić od węgla, a nie tworzyć nowe kopalnie.

Złoża Brzezinki 3 w Mysłowicach są szacowane na ponad 88 tysięcy ton. Wybycie ma być prowadzone przez 35 lat od momentu otwarcia kopalni – jeszcze nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Specjalnie utworzona spółka Brzezinka sp.z.o.o. 19 listopada otrzymała od ministerstwa klimatu i środowiska koncesję na eksploatację tego złoża.

„Dla naszego miasta jest to jedna z ostatnich szans na wyjście z ogromnych długów, z nicości gospodarczej. Wpływy do kasy miasta będą oscylowały w okolicach 25 milionów, a nawet 30 milionów złotych rocznie z różnych opłat” – mówił w Radiu Eska prezydent Mysłowic Dariusz Wójtowicz. Wpływy do miejskiego budżetu mają pochodzić z opłat za wydobycie, środowiskowych i podatku CIT.

Inwestor zapowiada, że szkody górnicze mają być ograniczone do minimum, czyli do I kategorii. Możliwe mają być odkształcenia terenu nie większe niż 1,5 mm/m. „Działalność górniczą zaplanowaliśmy w taki sposób, aby zminimalizować wpływy eksploatacji złoża na infrastrukturę powierzchniową(…). Cel osiągnęliśmy planując system chodnikowy z podsadzką z dodatkowo rozrzedzoną eksploatacją w newralgicznych obszarach, pod obiektami/grupami obiektów o szczególnej wrażliwości” – czytamy na stronie spółki.

Inwestor zapowiada także „nowoczesny” sposób zarządzania, który będzie polegał na wydobywaniu węgla za zamówienie, a nie składowaniu go na hałdach.

Mieszkańcy: chaos i brak odpowiedzi

– Złoże znajduje się pod południową częścią miasta, zabudowaną przede wszystkim domami jednorodzinnymi – mówi Natalia Głombek ze Stowarzyszenia Nasza Ziemia z Mysłowic. Razem z innymi mieszkańcami brała udział w postępowaniach w sprawie kopalni Brzezinka 3 w Regionalnej i Głównej Dyrekcji Ochrony Środowiska. – Protestowaliśmy, blokowaliśmy drogi, rozmawialiśmy z mediami. Pisaliśmy pisma. Walczyliśmy przez osiem lat o własne bezpieczeństwo i bezpieczeństwo naszych domów.

Jak tłumaczy, szkody górnicze w fachowym języku dzieli się na deformacje ciągłe i nieciągłe. Te pierwsze, czyli obniżenie terenu, da się przewidzieć. Nieciągłe to m.in. zapadliska, osuwanie się ziemi, leje. Nie można być pewnym, kiedy i gdzie się pojawią. To właśnie obawa przed deformacjami nieciągłymi wywołała sprzeciw mieszkańców wobec nowej kopalni.

– Na  tych terenach w XIX i w pierwszej połowie XX wieku istniała już  kopalnia. Węgiel kopali tu także indywidualni mieszkańcy w licznych „biedaszybach”. Pozostałościami po tej  działalności  są  tzw. stare płytkie zroby, czyli coś na kształt podziemnych korytarzy, komór znajdujących się na głębokości do 80 metrów pod powierzchnią. I to właśnie te stare płytkie zroby  stwarzają największe zagrożenie dla zabudowy naziemnej w przypadku uruchomienia kopalni Brzezinka 3 pod nimi – tłumaczy Natalia Głombek.

Jak zaznacza, nikt o wydaniu koncesji nie wiedział. Nawet radni miejscy usłyszeli o tym po raz pierwszy na grudniowej radzie – trzy tygodnie po decyzji ministerstwa klimatu i środowiska.

– Poprzedni prezydent miasta zlecił fachowcom wykonanie niezależnego opracowania o tym, jak kopalnia będzie oddziaływać na środowisko. Niestety, dokument ten nie został dopuszczony do postępowania dowodowego w sprawie.  Nic nie dały też różne protesty, odwołania i skargi. Pozytywna dla  inwestora decyzja środowiskowa została wydana.  We wrześniu obecny prezydent, zawsze przychylny kopalni, podpisał uzgodnienia koncesyjne. W listopadzie minister wydał koncesję – dodaje.

W mieście pojawiają się głosy, że nowa kopalnia to nowe miejsca pracy. Że tutaj wydobycie zawsze było i zawsze będzie. Wielu ludzi nie widzi innej niż kopalnie alternatywy dla Śląska.

– Chaos, zamęt i brak odpowiedzi. To trudne do zrozumienia, że w czasie, kiedy ogłasza się  odchodzenie od węgla, opracowany został terminarz zamykania istniejących kopalń oraz zapowiada się sprawiedliwą transformację Śląska, w Mysłowicach powstawać będzie nowa kopalnia z planami pracy na 30-35 lat. Gdzie będzie sprzedawany ten węgiel? Po co z wielką pompą oddano przed chwilą do użytku nowy blok węglowy w pobliskim Jaworznie? Czy złoże Imielin Północ, które obejmuje także Mysłowice, powstanie? – mówi mieszkanka Mysłowic.

Jak zaznacza, pytań jest więcej. Górnicy nie wiedzą, gdzie będą pracować po zamknięciu kopalń. Nie wiedzą z resztą, czy do tego zamknięcia dojdzie. Czy koncesja dla kopalni Brzezinka 3 to wyjątek?

Mieszkańcy martwią się również o to, jakim regionem będzie Śląsk po zmianach. – Bo na razie wydaje się, że zniszczonym i bez perspektyw – mówi Natalia Głombek.

Brzezinka 3 może być otwarta, bo nie jest państwowa

Brzezinka 3 ma działać do lat 50., a nawet 60. Tymczasem już w 2037 ma zostać wygaszona ostatnia elektrownia węglowa. Po negocjacjach Ministerstwa Aktywów Państwowych (AP) ze związkami zawodowymi Polskiej Grupy Górniczej ustalono, że ostatnia państwowa kopalnia węgla kamiennego zostanie zamknięta w 2049 roku.

Mają to być dwa oddziały Kopalni Węgla Kamiennego ROW – Chwałowice i Jankowice, należące właśnie do PGG. Wciąż nie jest jasne, kiedy zostaną zamknięte kopalnie podlegające pod m.in. Tauron Wydobycie.

Artur Soboń, wiceminister AP, pytany w programie Trzecim Polskiego Radia o kopalnię Brzezinka 3 odpowiedział, że „o to trzeba pytać inwestorów. Jeśli ktoś występuje o koncesję, to Ministerstwo Klimatu taką koncesję wydaje”.

Jak wyjaśnił, rok 2049 roku nie jest „konstytucyjnym zapisem”, a jedynie projektem harmonogramu wygaszania produkcji przez państwowe spółki. Wyłącznie one będą objęte wsparciem publicznym.

„Co robią prywatne spółki, to ich sprawa” – dodał Soboń.

Zdjęcie: Masianya/Shutterstock

Autor

Katarzyna Kojzar

Pisze o klimacie, środowisku, a czasami – dla odmiany – o kulturze. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu. Jej teksty ukazują się też m.in. w OKO.press i Wirtualnej Polsce.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.