José Luis Martínez-Almeida, który prawdopodobnie zostanie nowym burmistrzem Madrytu, zapowiada, że miejsca strefa niskoemisyjna („Madrid Central”) powinna zniknąć. Lokalna liderka Partii Ludowej – będącej zwycięzcą niedawnych wyborów – nazywa miejskie zatory „znakiem tożsamości” żyjącego miasta, jakim jest Madryt.
Jak podaje hiszpański dziennik El Pais, Martínez-Almeida, który po majowych wyborach samorządowych ma duże szanse na objęcie funkcji burmistrza Madrytu, chce w pierwszej kolejności zająć się strefą niskiej emisji w centrum miasta. Lokalny oddział Partii Ludowej, z której wywodzi się polityk, mówi wprost o powrocie do wcześniejszego, mniej restrykcyjnego systemu walki z zanieczyszczeniami powietrza.
Jego liderka, cytowana przez brytyjskiego „Guardiana”, mówi: „Nie sądzę, by [korki] były powodem do radości, ale jest to znak [tożsamości] naszego miasta, którego ulice są zawsze żywe”.
Silniej sprzeciw wobec strefy wyraża partia Vox, określana mianem skrajnie prawicowej. Jest to ważne o tyle, że partia ta jest wskazywana jako prawdopodobny koalicjant Partii Ludowej w radzie miejskiej. Sekretarz partii – Javier Ortega Smith – komentował wyniki niedawnych wyborów słowami: „Od jutra 'Madrid Central’ się kończy”.
System działający obecnie polega na klasyfikacji pojazdów ze względu na ilość emitowanych przez nie zanieczyszczeń. Pojazd należy zarejestrować, co wiąże się przydziałem urzędowej naklejki informującej o kategorii pojazdu – na podstawie naklejki służby weryfikują, czy dany pojazd może znajdować się w strefie.
Przykładowo: Pojazdy hybrydowe, oznaczone jako „eko”, mogą swobodnie poruszać się i parkować po centrum. Starsze diesle objęte są natomiast restrykcjami, a od 2020 roku w ogóle nie będą miały zjazdu do centrum.
Rozwiązanie, wprowadzone w ubiegłym roku przez odchodzącego burmistrza, doprowadziły – jak wynika z monitoringu jakości powietrza – do spadku ilości zanieczyszczeń w centralnej części miasta. Ilość tlenków azotu spadła o 38 proc.
Emisje CO2 do atmosfery, związane ze spadkiem liczby samochodów, zmniejszyły się natomiast o 14 proc.
Źródła: The Guardian, El Pais, BBC, madrid.es
Zdjęcie: Shutterstock/Edwin yordany