Udostępnij

Odór na południu miasta zatruwa życie mieszkańców. „Ostatnia szansa”

11.10.2023

Odór zatruwa ich codzienność. Trzy tysiące podpisów mieszkanek i mieszkańców w sprawie uciążliwości odorowej na południu miasta trafiło wczoraj w ręce prezydenta Krakowa. Mieszkańcy domagają się uwzględnienia w przyszłorocznym budżecie 20 mln zł na modernizację oczyszczalni.

Mijają lata, a nawet dekady, a na południu Krakowa jak śmierdziało, tak śmierdzi. Czasem smród jest tak wielki, że nie da się normalnie funkcjonować i nie pomagają nawet zamknięte okna. Wśród setek relacji mieszkańców, którzy w tydzień złożyli kilka tysięcy podpisów pod petycją w sprawie, przeważają te o uciążliwości odorowej na południu miasta. Pojawia się też troska o życie i zdrowie bliskich oraz postulaty o zapewnienie godnego życia bez smrodu.

Ostatnia szansa

Aktywiści: – Dajemy władzom ostatnią szansę na naprawę problemu. Kolejnym etapem będą pozwy przeciwko konkretnym zakładom.

Zaangażowani w sprawę zwołali we wtorek rano konferencję prasową, po której przekazali podpisy prezydentowi miasta. Domagają się uwzględnienia 20 mln zł na hermetyzację oczyszczalni oraz równoległych działań dotyczących pozostałych zakładów na terenie Płaszowa i Rybitw. To one zostały uznane za źródło odoru.

 class=

Tomasz Otko, mieszkaniec Płaszowa i członek Zespołu Zadaniowego ds. ograniczenia uciążliwości odorowej dodał, że mieszkańcy wiele lat walczą ze smrodem. – W 2016 r. jako mieszkańcy złożyliśmy pierwszą petycję, pod którą podpisało się 1,4 tys. osób. W 2017 r. odbyło się spotkanie magistratu z mieszkańcami. Wzięło w nim udział 250 osób. Przedstawiciele władz w zderzeniu z gniewem mieszkańców zadeklarowali, że ten problem należy jak najszybciej ograniczyć, a oczyszczalnia powinna zostać poddana procesowi hermetyzacji. Mamy 2023 r., dwa ostatnie lata przyniosły radykalne pogorszenie sytuacji. Śmierdzi coraz bardziej. Prace zespołu zadaniowego nie przyniosły efektu, na który liczyliśmy. Jestem skrajnie rozczarowany i jako zaangażowany w dialog mieszkaniec mam poczucie klęski.

Pod petycją podpisało się już ponad 3 tys. osób. Oto przykładowe komentarze mieszkańców Krakowa:

Podpisuję, ponieważ smród na ul. Malborskie, w okolicy skrzyżowania z ul. Kamieńskiego jest nieznośny. Wdziera się do mieszkania i zdaje się być w tym roku częstszy i bardziej intensywny. Mimo mojej niewielkiej wrażliwości na nieprzyjemne zapachy, jest okropnie dokuczliwy.

Nie mogę znieść codziennego smrodu, który nie daje spać i wzmaga problemy żołądkowe!

Mieszkam w Podgórzu i mam już dość tego smrodu! Czuć to w każdej dzielnicy, Prokocim, Płaszów, Rybitwy i Zabłocie. Od kilku lat jest tylko gorzej…

Ponadto mieszkańcy skarżą się na nocne odory ścieków, uniemożliwiające normalne funkcjonowanie.

Odór na południu Krakowa zatruwa życie mieszkańców

Maciej Fijak, mieszkaniec os. Kabel i przedstawiciel Stowarzyszenia Akcja Ratunkowa dla Krakowa mówił, że nie jest prawdą, że władze miasta i służby ochrony środowiska mają związane ręce. – Mamy na to dowody, mamy orzeczenia sądów, mamy konkretne przepisy, mamy stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich. Jako mieszkańcy południowych dzielnic mamy dość bierności prezydenta i zamiatania sprawy pod dywan. Mówimy stop smrodowi, który zatruwa nasze życie naszych bliskich.

Apelował: Nie prosimy, lecz żądamy, aby w najbliższym budżecie miasta uwzględnić 20 mln zł na hermetyzację oczyszczalni. To urągające dla tysięcy ludzi, że ten problem nie został rozwiązany.

Maciej Fijak przypominał, że z podstawowych zasad prawa ochrony środowiska wynika, że eksploatacja instalacji w zakładzie przemysłowym nie może powodować pogorszenia stanu środowiska w znacznych rozmiarach lub negatywnie oddziaływać na zdrowie ludzi.

– Nie zwalnia z tego ani dotrzymywanie standardów emisyjnych, ani dotrzymywanie standardów jakości środowiska. Ani nawet brak w stosunku do jakiejś instalacji czy urządzenia jakichkolwiek standardów. To nie są nasze wymysły, tylko stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego – dodawał mieszkaniec.

Fijak zapowiedział, że to władze miasta dostają ostatnią szansę na realne rozwiązanie problemu.

– Niezależnie od działań podejmowanych na drodze administracyjnej, pokrzywdzeni mieszkańcy, przy wsparciu prawnym, mogą wystąpić z pozwami przeciwko konkretnym zakładom. Wcześniej chcemy dać władzom miasta naprawdę ostatnią szansę – podsumował.

 class=

Odór uciążliwy niczym smog

Na rozwiązanie problemu w ciągu czterech lat wydano tylko 5 mln złotych. W tym samym czasie przed budżet miasta przewinęło się ponad 25 mld złotych.

– Dlaczego prezydent nie znalazł kluczowych 20 mln na modernizację smrodzącej oczyszczalni? – pytali uczestnicy konferencji.

Przedstawiali też dane, które przygotował sam urząd. Według nich 3 na 5 mieszkańców dzielnic XII i XIII uważa, że smród jest najbardziej palącym problemem.

Anna Dworakowska z Krakowskiego Alarmu Smogowego podkreśliła, że odór może być równie uciążliwy jak smog i zwracała się do władz miasta.

– Jako organizacja zajmująca się jakością powietrza apelujemy do władz Krakowa o poważne potraktowanie sprawy. Kraków jest liderem walki ze smogiem. Jako pierwszy w Polsce wprowadził zakaz palenia węglem i drewnem, co przełożyło się na gigantyczną poprawę jakości powietrza w mieście. Ale smród z zakładów przemysłowych może być dla codziennego funkcjonowania równie uciążliwy co smog. Mieszkańcy mają prawo oddychać powietrzem nie tylko wolnym od smogu, ale również od uciążliwego smrodu.

Przy tym zauważa, że miasto powinno dać przykład.

– I w pierwszym kroku zadbać o to, aby instalacje miejskie, a więc w tym przypadku oczyszczalnia ścieków, nie były źródłem uciążliwości dla mieszkańców południowych i wschodnich dzielnic Krakowa – apeluje.

Zdjęcie tytułowe: fotohuta/Shutterstock

Autor

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Jej teksty ukazują się też w Onet.pl. Współpracuje również z Odpowiedzialnym Inwestorem. Pisze przede wszystkim o gospodarce odpadami, edukacji ekologicznej, zielonych inwestycjach, transformacji systemu żywności i energetycznej. Preferuje społeczne ujęcie tematu. Zainteresowania: ochrona przyrody; przede wszystkim GOZ i OZE, eco-lifestyle oraz psychologia.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.