Naukowcy opisali pierwszy aktywny wyciek metanu, zlokalizowany w pobliżu Antarktydy. Ich zdaniem bardzo prawdopodobne jest to, że gaz cieplarniany przedostaje się do atmosfery, przyczyniając do procesów globalnego ocieplenia.
Badacze z Oregon State University opisali pierwszy aktywny wyciek metanu, zlokalizowany bezpośrednio w pobliżu Antarktydy. Uważa się, że wokół kontynentu zmagazynowana jest ogromna ilość tego gazu cieplarnianego, a jego wydostawanie się może wpłynąć na procesy globalnego ocieplenia.
Charakterystykę wycieku, znajdującego się na dnie Morza Rossa, opublikowano w czasopiśmie naukowym „Proceedings of the Royal Society B„.
Złoża metanu pod i wokół Antarktyki są najprawdopodobniej pozostałością po glonach sprzed tysięcy lat, których resztki – pod dnem morskim – ulegają rozkładowi. Wtedy wydzielany jest metan. Autorzy badania podkreślają, że wokół Antarktydy może się znajdować nawet jedna czwarta światowych złóż tego gazu cieplarnianego.
Czytaj także: Co trzeba wiedzieć, żeby zrozumieć zmianę klimatu?
Problem z mikroorganizmami
W artykule zwrócono szczególną uwagę na to, że istnieją mikroorganizmy, które są w stanie pochłaniać znaczącą ilość metanu, stanowiąc swojego rodzaju filtr. W tym przypadku kolonie te pojawiły się jednak na tyle późno, że z emisjami do atmosfery możemy mieć do czynienia jeszcze przez kilka lat.
Nie wiadomo, skąd wynika zaobserwowane „opóźnienie” w przypadku wycieku w rejonie Antarktydy. Podczas gdy wyciek ma już około pięciu lat, mikroorganizmy pojawiły się stosunkowo niedawno. Badacze podkreślają, że zbadanie tego problemu i lepsze poznanie działania mikroorganizmów może pomóc także w udoskonaleniu modeli klimatycznych.
Czytaj także: Uruchomiliśmy ponad połowę “punktów krytycznych” wyznaczonych dla klimatu. Według badaczy grozi nam efekt domina
„To nie jest dobra wiadomość. Minęło ponad pięć lat, zanim mikroby zaczęły się pojawiać, a nawet wtedy metan wciąż szybko uciekał z dna morskiego” – powiedział „Guardianowi” prof. Andrew Thurber z Oregon State University, jeden ze współautorów badań. „Cykl metanowy jest absolutnie czymś, czym powinniśmy się martwić jako społeczeństwo” – podkreśla naukowiec.
_
Z pełnymi wynikami badań można zapoznać się tutaj.
Zdjęcie: Shutterstock/spatuletail