W czasach postępującej zmiany klimatu, perspektywy szeroko rozumianego kryzysu zasobów, owady będą odrywać ważną rolę w gospodarce. Także w produkcji żywności i w rolnictwie. Naukowcy zdają sobie sprawę z narastających problemów zarówno z ocieplającym się klimatem, głodem czy marnotrawstwem żywności. Dlatego recykling żywności stał się obszarem badań dla uniwersytetów. W walce z problemem kluczową rolę będą musiały odegrać miasta.
Nowa dziedzina nauki w odpowiedzi na rosnący kryzys zasobów
Owady wspierające recykling żywności to czyste i ekologiczne rozwiązanie. Z drugiej strony rozwój dziedziny jest trudny ze względu na wciąż ograniczoną wiedzę oraz przepisy, które utrudniają wdrażanie zrównoważonego przetwarzania odpadów. Dlatego właśnie z pomocą przychodzą uczelnie i otwierane na nich katedry zajmujące się tą dziedziną.
Jedną z takich uczelni jest kanadyjski Uniwersytet Lavala, na którym powstała Katedra Produkcji Owadów Jadalnych i Przetwórstwa Pierwotnego. Jednostka ta została założona przez profesor Marie-Hélène Deschamps – biolożkę specjalizującą się w ekologii, fizjologii i żywieniu zwierząt. Deschamps pracuje nad tym, aby hodowla owadów określanych jako jadalne, stała się pełnoprawną gałęzią przemysłu żywnościowego na świecie. Ma to na celu radykalne zmniejszenia marnotrawstwa żywności i lepszym gospodarowaniu odpadami organicznymi. W ten sposób owady, które są przez wielu z nas postrzegane jako wrogowie, mogą zostać odczarowane. Większość bowiem uważa owady za szkodniki niszczące uprawy, czy zanieczyszczające gotową do spożycia żywność.
- Czytaj również: Owady. „Ich zanikanie budzi we mnie grozę i przygnębienie”
Spojrzeć inaczej na owady
Nadchodzą czasy, kiedy nasze postrzeganie muchy siadającej na leżących w sklepie owocach będzie musiało się nieco zmienić. Głównym celem katedry na Uniwersytecie Lavala jest zaoferowanie przyszłym agronomom szkoleń w zakresie entomokultury do 2023 roku. Profesor Deschamps pracująca na Wydziale Nauk Rolniczych i Spożywczych nazywa to pierwszym tego typu przedsięwzięciem w Kanadzie. Deschamps ma nadzieję, że w ciągu pięciu lat da się wiele osiągnąć. Uda się nie tylko wyszkolić studentów, którzy będą mogli pracować w branży owadów jadalnych, ale także lepiej informować przedstawicieli władz, by te mogły wspierać rozwój różnych przedsiębiorstw.
Takie kierunki i katedry w przyszłości i to nieodległej będą powstawać na całym świecie. I to w sumie już się dzieje. Tak jest np. w Afryce, gdzie już w zeszłym roku różne instytucje szkolnictwa wyższego w Kenii, Ugandzie czy RPA zaczęły podejmować wysiłki w celu prowadzenia badań nad potencjałem owadów w systemie produkcji żywności i paszy dla zwierząt.
To głównie miasta będą musiały odegrać ważną rolę w nowej dziedzinie przetwarzania żywności
Postęp techniczny w dziedzinie przetwarzania żywności, gdzie tłem są względy ekologiczne, otwiera przed miastami nowe możliwości. Dzięki nim mogą one nie tylko stać się bardziej zrównoważone, ale też odegrać ważną rolę w tworzeniu lokalnej gospodarki recyklingu odpadów. Pandemia dodatkowo wzmocniła ten trend. Pojawienie się Covid-19 zwiększyło ilość produkowanych odpadów stałych i domowych ze względu na pandemiczne restrykcje. Taka sytuacja zmusiła miasta do przemyślenia sposobu ich utylizacji.
Recykling żywności, która nie nadaje się już do spożycia może być wsparty przez… muchę. Dokładnie Hermetia illucens – czarna mucha, zwana też muchą żołnierską. Ten niesamowity owad przetwarza odpady żywnościowe na użyteczne białka i inne produkty, na które jest duży popyt. Chociażby nawozy stosowane w rolnictwie. W tym przypadku chodzi o nawóz organiczny, który można wykorzystać chociażby na terenie miast, parków i na wszelkich terenach zielonych. Dzięki temu zamiast zmarnowanej żywności mielibyśmy więcej zieleni w miastach i aglomeracjach miejskich.
Rola miast musi być tutaj duża, bo produkują połowę wszystkich odpadów na świecie i są odpowiedzialne za 60-80 proc. wszystkich emisji gazów cieplarnianych. Dlatego firmy wykorzystują potencjał owych czarnych much do przetwarzania odpadów organicznych. W przeciwnym razie żywność zostałaby wyrzucona na wysypisko. Czy też przetworzona za pomocą mniej opłacalnych metod, takich jak fermentacja beztlenowa lub spalanie. „Karmiąc owady odpadami organicznymi, możemy nawet ograniczyć emisję gazów cieplarnianych. Gdyby odpady żywnościowe były osobnym krajem, byłyby trzecim największym emitentem po USA i Chinach!”, powiedział Miha Pipan założyciel Better Origin, startupu stworzonego w celu rozwiązania problemu marnowania żywności poprzez konwersję biomasy z owadów.
Trzy filary działań, które muszą podjąć miasta
Miasta mają możliwość odegrania kluczowej roli w rozwoju lokalnych procesów z zakresu recyklingu związanych z odpadami, które wykraczają poza strategie i programy. Seul jest bogatym źródłem inspiracji. Miasto wdrożyło kompleksową inicjatywę, która doprowadziła do recyklingu 95 proc. odpadów żywnościowych, co stanowi ogromny krok naprzód. Wcześniej recyklingowi poddawano zaledwie 2 proc. odpadów.
Miasta, które aspirują do tego, by stać się naprawdę zrównoważonymi ekologicznie jak wyżej wymieniony Seul, muszą wdrożyć trzy następujące działania:
- Polityka – Spójna, jasno określona polityka w zakresie zrównoważonego rozwoju i odpadów żywnościowych stanowi solidny fundament lokalnej gospodarki cyrkulacyjnej. Czyli takiej, gdzie żywność znajduje się w zamkniętym obiegu (recyklingu). Organizacja Narodów Zjednoczonych zachęca miasta do „mądrego gospodarowania odpadami” poprzez traktowanie odpadów jako zasobów. To nowe spojrzenie, które najlepiej można osiągnąć poprzez politykę wspierającą gospodarkę cyrkulacyjną. Podejście łączące zrównoważoną politykę z wykorzystaniem danych statystycznych, jest nie tylko warunkiem wstępnym dla funkcjonowania ekologicznych przetwórni. Takie podejście pozycjonuje też miasto jako lidera w rozwoju cyrkulacyjnej gospodarki żywnościowej.
- Edukacja – Zrównoważone miasta pełnią rolę węzła łączącego przyjaznych środowisku usługodawców z lokalnymi producentami odpadów żywnościowych. Problem w tym, że edukacja jest tutaj brakującym elementem tego połączenia. Edukując lokalnych producentów odpadów spożywczych na temat rozwiązań cyrkularnych, miasta ułatwiają nawiązywanie kontaktów między swoimi przedsiębiorstwami a ekologicznymi przetwórcami. UNESCO, jako wiodąca agencja ONZ ds. edukacji na rzecz zrównoważonego rozwoju postrzega dziś miasta jako kluczowe ośrodki myśli i działań w zakresie edukacji i uczenia się o zrównoważonym rozwoju, co jest ważne jeśli chodzi o odpowiednie gospodarowanie odpadami
- Regulacje prawne – Jako że polityka „zero wysypisk” staje się coraz bardziej powszechna, firmy poszukują ekologicznych i społecznie odpowiedzialnych sposobów pozbywania się odpadów żywnościowych. Owady takie jak Hermetia illucens to bardzo wydajne i niedrogie rozwiązanie, jednak istnieją pewne przeszkody natury prawnej. Usuwanie odpadów organicznych czy produkcja paszy dla zwierząt jest ogólnie rzecz biorąc ściśle regulowana. Niestety obecne przepisy w większości przypadków ograniczają możliwości rozwoju systemu, gdzie kluczową rolę miałyby odgrywać owady. Miasta i wpływowi producenci odpadów żywnościowych mogą wiele zmienić. Przede wszystkim poprzez aktywne wspieranie regulacji prawnych, które są zgodne z lokalnymi celami zrównoważonego rozwoju.
Możemy przy tym pomóc i sobie i owadom
Żyjemy, jak twierdzą naukowcy w epoce „szóstego masowego wymierania” i jest to nasza wina. Niedawne doniesienia mówią o tym, że populacja owadów gwałtownie spada, 40 proc. gatunków jest zagrożonych wyginięciem. Głównym problemem jest rolnictwo i stosowanie w nim chemii i marnotrawstwo żywności. Nie wspominając już o tym, że obie te kwestie wiążą się z globalnym ociepleniem, które też zagraża gatunkom.
„Konwersja biomasy owadów może umożliwić społecznościom na całym świecie przekształcanie lokalnych odpadów organicznych w użyteczne zasoby, które można ponownie wprowadzić do systemu produkcji żywności. Technologia hodowli owadów jest prosta i wymaga niewielkich nakładów, dlatego może być stosowana zarówno w krajach o niskich, jak i wysokich zasobach, co ma duże znaczenie w kontekście jej prawdziwie globalnego oddziaływania”, powiedział Miha Pipan.
Według Pipana istnieje realny potencjał przekształcenia milionów ton odpadów rolniczych produkowanych każdego roku na świecie w tony bardzo pożywnej żywności i paszy. Dzięki temu nie tylko uratujemy środowisko, ale pomożemy sami sobie. Zmniejszymy emisje gazów cieplarnianych i wyeliminujemy głód. Zwłaszcza teraz, kiedy świat swoi w obliczu kryzysu żywnościowego.
Na podstawie: This insect could eliminate food waste in cities. Here’s how
–
Zdjęcie: Anne Webber/Shutterstock