Od pięciu dni Polskę spowija smog. Mieszkańcy kolejnych województw dostają SMS-y z ostrzeżeniem przed złą jakością powietrza i zaleceniem unikania aktywności na zewnątrz. Odradza się nawet wietrzenia pomieszczeń. Szczególnie zagrożone są grupy najbardziej wrażliwe. Są to: dzieci, kobiety w ciąży, seniorzy oraz przewlekle chorzy na astmę, inne choroby alergiczne i POChP. W niektórych lokalizacjach dopuszczalny poziom zanieczyszczeń został przekroczony o kilkaset procent.
Przestarzałe urządzenia grzewcze wciąż kopcą. Jak mówił nam Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego, w kraju nadal są 2 miliony „kopciuchów” i około 1,5 miliona kotłów na węgiel klasy 3,4 i 5. – W takich dniach jak ostatnio okazuje się, że te ponad trzy miliony kominów są w stanie doprowadzić powietrze w Polsce do katastrofalnego stanu. Nasze zdrowie i życie będzie wciąż skazane na kaprysy pogody, jeśli nie poradzimy sobie z tymi kotłami na węgiel i drewno. Czekamy na odwieszenie programu Czyste Powietrze, bo było to bardzo skuteczne narzędzie likwidowania starych pozaklasowych kotłów.
Oddychamy trucizną
Winne są mróz, brak wiatru i tysiące pozaklasowych pieców. Nie brakuje też osób opalających domy paliwami bardzo słabej jakości lub nawet odpadami. Ten stan rzeczy sprawa, że mamy kolejny dzień z alertami RCB dotyczącymi zanieczyszczenia powietrza.
– Niskie temperatury i brak wiatru sprawiają, że stężenia pyłów zawieszonych rosną do wartości niebezpiecznych dla zdrowia. W ostatnim tygodniu w wielu polskich miejscowościach odnotowano rekordowe w tym sezonie zanieczyszczenie powietrza. Dziś w nocy w Pabianicach stężenie PM10 sięgnęło aż 317 ug/m3. Bardzo źle było w Pleszewie i Kłodzku (stężenia sięgające 170 ug/m3) – komentuje Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.
Przypomina przy tym, że dopuszczalne dobowe stężenie nie powinno przekraczać 50 ug/m3.
– Zła sytuacja smogowa utrzymuje się nie tylko w tradycyjnie zanieczyszczonych województwach: śląskim, małopolskim czy dolnośląskim. Brak wiatru sprawia, że nawet w warmińsko-mazurskim smog jest obecny. Najgorzej nocą było w uzdrowisku Augustów (rekordowe 228 ug/m3, Białystok to 171 ug/m3, w Ełku też nie najlepiej – 124 ug/m3. W uzdrowiskowej miejscowości Gołdap 13 lutego stacja pomiarowa odnotowała wysokie stężenie PM10 – 164 ug/m3. Obecność ma smogowej mapie północnych województw pokazuje, że to warunki pogodowe zarządzają obecnie jakością powietrza w Polsce.

Kolejny dzień pod znakiem alertów RCB
Dziś (20 lutego) alert RCB został wysłany do mieszkańców w części województw:
- wielkopolskiego – powiaty: krotoszyński, pleszewski, miasto Kalisz;
- kujawsko-pomorskiego – powiaty: miasto Grudziądz;
- opolskiego – powiaty: krapkowicki, miasto Opole;
- łódzkiego – powiaty: pabianicki;
- śląskiego – powiaty: miasto Gliwice, gliwicki, tarnogórski, pszczyński, bielski, miasto Rybnik, miasto Żory, miasto Jastrzębie-Zdrój, rybnicki, mikołowski, miasto Zabrze, miasto Bytom, miasto Piekary Śląskie, miasto Ruda Śląska, miasto Świętochłowice, zawierciański, myszkowski.
Fatalną sytuację potęguję sezon ferii zimowych, które trwają właśnie w województwach: śląskim, łódzkim, podkarpackim, lubelskim i pomorskim. O tym opowiadała nam Aleksandra Antes-Szewczyk z Pszczyńskiego Alarmu Smogowego mówiąc o „dzieciach uwięzionych w domach”. Dodała jednak: – Może to dobrze, że nie muszą docierać do szkół, gdy czujniki właśnie na tych budynkach pokazują bardzo wysokie stężenie pyłów zawieszonych.

Lekarze o ochronie przed smogiem
Jak radzić sobie w rekordowo smogowe dni? Przede wszystkim w miarę możliwości pozostać w domu, unikać aktywności na zewnątrz i wietrzenia pomieszczeń.
– Natomiast osoby chore, na przewlekłe choroby układu oddechowego, krążenia, powinny zoptymalizować sposób leczenia. Czyli jeżeli mają więcej objawów, muszą wziąć więcej leków. Bo po prostu te choroby reagują na zanieczyszczenia powietrza – mówił nam w niedawnym wywiadzie doktor Piotr Dąbrowiecki, specjalista chorób wewnętrznych i alergologii z Kliniki Chorób Wewnętrznych Infekcyjnych i Alergologii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie.
Z kolei Prof. Ewa Czarnobilska, specjalistka alergolog, wieloletnia kierowniczka Centrum Alergologii Klinicznej i Środowiskowej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie, wyjaśniała SmogLabowi jak chronić swoje zdrowie podczas ataków smogu. Zaznaczyła, że trzeba ograniczyć ekspozycję na toksyczne substancje. Smog nie pozostaje bez wpływu nawet na osoby cieszące się dobrym zdrowiem. – Dlatego jazda na rowerze, bieganie, gry i zabawy na zewnątrz w dni, kiedy normy są przekroczone, mogą zaszkodzić najzdrowszym. Podczas ruchu dochodzi do głębokiej wentylacji i cząsteczki smogu wnikają do oskrzeli, a nawet do pęcherzyków płucnych. Stamtąd przechodzą do organizmu i działają toksycznie na układ krążenia i system nerwowy – tłumaczyła prof. Czarnobilska.
Udzieliła nam kilku praktycznych wskazówek. – Powinniśmy również, za każdym razem jak wracamy do domu, przepłukać skórę i śluzówki, wypłukać jamę ustną i nos wodą morską. Umyć włosy, a do oczu wkropić sztuczne łzy. Dzięki temu pozbywamy się pyłów ze swojej skóry i nie wnosimy ich ze sobą. Kolejną zasadą jest to, że nie powinno się wietrzyć mieszkania. Nawet jeśli powietrze we wnętrzu wydaje nam się nieświeże i tak jest czystsze niż to za oknem.
Na pytanie czy należy nosić maseczki odpowiada krótko: jak najbardziej.
–
Zdjęcie tytułowe: S. Barański