Z badań przeprowadzonych na zlecenie londyńskiego samorządu wynika, że inwestycje w przestrzeń przyjazną rowerzystom i pieszym, a także transport publiczny, wspomóc mogą także lokalny biznes.
Badania przeprowadzone w zmodernizowanych w ten sposób częściach Londynu pokazują, że piesi i rowerzyści wydają w lokalnych sklepach 40 proc. więcej niż kierowcy – informuje Forbes.
Ponadto, dzięki przekształceniu infrastruktury na wzór holenderski (m.in. dodanie ścieżek rowerowych), wzrosła liczba osób poruszających się po ulicy, co przełożyło się na większą liczbę wizyt w znajdujących się nieopodal lokalach. Badanie pokazało, że osób tych nie tylko jest więcej – spędzają oni również więcej czasu na ulicy, a także częściej podejmują aktywności, takie jak zakupy w okolicznych sklepach czy odwiedziny lokali gastronomicznych.
Na przykład w Bromley, jednym z miast londyńskiej aglomeracji, ruch pieszych i rowerzystów na ulicach wzrósł o 93 proc. w odniesieniu do stanu sprzed modernizacji.
„Badanie (…) pokazuje związek między tworzeniem przyjemnych przestrzeni, w których ludzie chcą spędzać czas, a lepszymi wynikami biznesu” – powiedziała Forbesowi Lilli Matson z Transport for London, które przeprowadziło badanie.
„Dostosowanie naszych ulic, by umożliwić większej liczbie osób chodzenie i jazdę na rowerze, czyni je czystszymi, zdrowszymi i bardziej przyjaznymi, co zachęca więcej ludzi do zakupów lokalnych” – skomentował wyniki badań Will Norman, londyński Komisarz ds. pieszych i rowerzystów.
Z pełnym raportem z badań (w j. angielskim) zapoznać się można tutaj.
Źródło: Forbes, Transport for London
Zdjęcie: Shutterstock/ESB Professional