Burmistrz Paryża, Anne Hidalgo ogłosiła, że miasto przebuduje słynne Pola Elizejskie (Avenue des Champs-Élysées). To aleja rozciągająca się między Placem Zgody a Placem Charles’a De Gaulle’a ze słynnym Łukiem Tryumfalnym. Ulica ma się znacząco zazielenić, ruch samochodowy zmniejszyć, a piesi i rowerzyści będą mieć więcej przestrzeni.
Przebudowa zostanie zrealizowana według projektu architekta Philippe’a Chiambaretty z firmy PCA-Stream. Według deklaracji burmistrz Hidalgo słynna Aleja Pól Elizejskich zmieni się w „niezwykły ogród”.
Inwestycja ma kosztować ok. 250 milionów euro i potrwać do 2030 roku. Głowna część ulicy ma być gotowa w 2024 roku. Plan zakłada ograniczenie o połowę miejsc parkingowych dla samochodów, powiększenie przestrzeni dostępnej dla pieszych i stworzenie rzędów drzew, które mają pozytywnie wpłynąć na jakość powietrza w okolicy.
Czytaj także: Wszystko pod nosem, czyli 15-minutowe miasto. Czy uratuje nas przed korkami?
Tak za kilka lat prezentować ma się słynna Avenue des Champs-Élysées, według najnowszej wizualizacji opublikowanej przez biuro architektoniczne PCA-Stream:
Aleja Pól Elizejskich to ważne miejsce w historii Paryża. Współcześnie jest ono jednak zdominowane przez turystów, którzy – jeszcze przed pandemią – stanowili około 3/4 spacerujących tam 100 tys. osób.
85 proc. z nich było obcokrajowcami.
Problemem są przy tym zanieczyszczenia powietrza pochodzące od średnio 3 tys. pojazdów, które w ciągu każdej godziny przejeżdżają słynną aleją.
Czytaj także: Turyści zalewają świat. Jest ich trzy razy więcej niż w 1995 roku
Dlatego Pola Elizejskie duszą się od spalin i nie są przyjaznym miejscem dla spacerowiczów. Architekt przebudowy, Philippe Chiambaretta, powiedział brytyjskiemu „Guardianowi”, że jego celem jest, by aleja znów stała się miejscem „pożądanym, ekologicznym i integrującym ludzi”.
_
Zdjęcie: PCA-Stream (materiały biura architektonicznego)