Udostępnij

Etycy o sprawie pumy: „słodkie zdjęcia” nie powinny zwalniać nas z krytycznego myślenia

12.07.2020

Policja zakończyła poszukiwania mężczyzny z pumą, zbiegłych w trakcie próby przejęcia kota przez poznańskie zoo. Zwierzę znajduje się obecnie w zoo w Chorzowie. Sprawa budzi kontrowersje m.in. ze względu na medialny wizerunek, w świetle którego puma wydaje się być zżyta z właścicielem i szczęśliwa. Głos zabrało Polskie Towarzystwo Etyczne, według którego trzymanie pumy w warunkach domowych „stwarza realne zagrożenie zdrowia i życia zarówno dla osób mających kontakt z pumą, jak i dla samej pumy. Pamiętać należy, że puma wciąż posiada naturalne popędy, pomimo ludzkiego otoczenia”. Podkreślono również, że „zaspokojenie jej naturalnych potrzeb – behawioralnych, poznawczych, terytorialnych czy sensorycznych – nie jest absolutnie możliwe w warunkach domowych”.

Jak podaje m.in. Polsat News, puma Nubia została odnaleziona w niedzielę i znajduje się obecnie w chorzowskim zoo. Poinformował o tym sosnowiecki radny, Łukasz Litewka. „Jesteśmy tu dla Ciebie Kamilu i Nubio. Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy, chorzowskie zoo da na jakiś czas schronienie Nubii. Nie w Poznaniu, a w Chorzowie! Będzie czas na pomoc prawną, nie w lesie, a w dobrych warunkach” – podkreśla radny w mediach społecznościowych.

https://www.facebook.com/llitewka/photos/a.874497879266551/3069510463098604/?type=3&theater

Ucieczka z pumą

Dotychczasowy właściciel pumy, Łukasz S., to weteran wojny w Afganistanie, mieszkający w miejscowości Ogrodzieniec (woj. śląskie). Jak sam mówi w jednym z filmów w serwisie Facebook, po powrocie z misji postanowił spełnić marzenia o posiadaniu dużego kota. Po dwóch latach starań, w 2014 roku udało się nabyć pumę, której nadano imię Nubia. Życie z dzikim kotem dokumentował m.in. na facebokowym profilu „Projekt PUMA – Nubia„. Na publikowanych tam nagraniach możemy zobaczyć dorosłą pumę, która – niczym udomowione zwierzę – bawi się z mężczyzną i jego zwierzętami, kotem oraz psem.

W styczniu tego roku Sąd Rejonowy w Zawierciu wydał jednak wyrok, który podważył legalność przetrzymywania pumy przez mężczyznę. Zdecydowano wówczas o „przepadku zwierzęcia niebezpiecznego gatunku nieudomowionego na rzecz Skarbu Państwa” i zwrócono do Zoo w Poznaniu z prośbą o przyjęcie pumy i zapewnienie jej opieki.

„W czerwcu w związku z kontynuacją sprawy, zoo pozostaje w kontakcie z policją i informuje o przywłaszczeniu oraz nielegalnym komercyjnym używaniu pumy przez byłego właściciela (zdjęcia za 3 tys zł, na które zwierzę jest wożone cinquecento, warsztaty glaskania)” – relacjonuje w oświadczeniu poznańskie zoo, które w piątek zdecydowało się na próbę przejęcia pumy.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=2632968290250147&id=1475315479348773

Jak podaje zoo w mediach społecznościowych, próba zakończyła się jednak fiaskiem ze względu na opór mężczyzny. Następnie zbiegł on ze zwierzęciem, po czym opublikował w sieci nagranie z podpisem „Bezpieczni”. „Czekamy na rozwój wydarzeń. Czekamy na fachową pomoc prawną” – podkreślał w publikacji właściciel pumy.

Sprawa budzi silne emocje wśród internautów i internautek, którzy komentują sprawę pod postami w mediach społecznościowych – zarówno na facebookowym profilu „Projektu PUMA – Nubia”, jak również poznańskiego zoo.

Z jednej strony mowa o poszanowaniu prawa (tj. prawomocnym wyroku, wydanym w oparciu o zebrane materiały), a także potencjalnym niebezpieczeństwie, które może stwarzać drapieżnik. Z drugiej strony pojawiają się natomiast głosy, że zwierzę wydaje się być zżyte z właścicielem, a rozterka mogłaby mu zaszkodzić. Powstała nawet internetowa zbiórka podpisów o „ułaskawienie Pumy Nubii i prawo do pozostawienia jej w domu”. Podpisały ją ponad 43 tys. osób.

Stanowisko Polskiego Towarzystwa Etycznego: „słodkie zdjęcia” nie powinny zwalniać nas z krytycznego myślenia

Zdecydowanie krytycznie o przetrzymywaniu drapieżnika w warunkach przydomowych wypowiedziało się w sobotę Polskie Towarzystwo Etyczne.

„Kategorycznie potępiamy przetrzymywanie dzikich zwierząt, w tym pumy Nubii, w charakterze zwierzęcia towarzyszącego przez osoby prywatne. Zakup oraz posiadanie pumy stanowi wyraz skrajnego uprzedmiotowienia zwierzęcia w celach rozrywkowo-komercyjnych i potraktowania go jako ożywionej zabawki. Z perspektywy etycznej, zapewnienie dzikiemu kotu, w tym m.in. pumie, wszelkich udogodnień dobrostanowych – a więc zaspokojenie jego naturalnych potrzeb behawioralnych, poznawczych, terytorialnych czy sensorycznych – nie jest absolutnie możliwe w warunkach domowych. Właściciel pumy wykazał się całkowitym brakiem poszanowania wymagań, które zniewolonej pumie zapewnić może jedynie profesjonalny azyl, rezerwat bądź ogród zoologiczny, dostosowanym do opieki nad dzikimi kotami” – napisano w wydanym oświadczeniu.

https://www.facebook.com/1605791329697719/posts/2707607852849389/

„Ponadto, przetrzymywanie dzikiego zwierzęcia o tak szerokim repertuarze naturalnych potrzeb i możliwości behawioralnych, w domu i organizowanie z nim 'warsztatów’, świadczy w naszej ocenie o głębokim braku odpowiedzialności właściciela zwierzęcia, ponieważ stwarza on realne zagrożenie zdrowia i życia zarówno dla osób mających kontakt z pumą, jak i dla samej pumy. Pamiętać należy, że puma wciąż posiada naturalne popędy, pomimo ludzkiego otoczenia. Sam akt zakupu takiego zwierzęcia jest już podtrzymywaniem handlu zniewolonymi, dzikimi zwierzętami, co odbiera im możliwości godnego życia w stanie wolnym. W Polsce niestety wciąż istnieje szara strefa, wykorzystująca dzikie zwierzęta jako 'maskotki’. Żadne 'słodkie zdjęcia’ nie powinny zwalniać nas z krytycznego myślenia nad tego typu postępowaniem” – twierdzi Polskie Towarzystwo Etyczne.

_

Zdjęcie: Shutterstock/Mikhail Kolesnikov

Autor

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partner portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.