Powstaje Mazowiecka Dolina Wodorowa. Pod umową w sprawie jej powołania podpisało się blisko 40 organizacji, w tym instytucje i uczelnie. Jak deklaruje resort klimatu i środowiska, celem przedsięwzięcia jest wspieranie rozwoju gospodarki wodorowej w regionie. I tym samym transformacji energetycznej kraju.
Umowę w sprawie powołania Mazowieckiej Doliny Wodorowej podpisano w siedzibie spółki PKN Orlen w Płocku. „Dzisiejsze wydarzenie stanowi jasny dowód na postępującą transformację energetyczną w naszym kraju. I świadczy o zaufaniu kolejnych regionów Polski co do sukcesu i perspektyw dla inicjowania przedsięwzięć wodorowych” – mówił przy okazji podpisania umowy wiceminister klimatu i środowiska, Ireneusz Zyska.
„Nie ukrywam, że wiążę ogromne nadzieję z powstaniem Mazowieckiej Doliny Wodorowej. Nie mam wątpliwości, że postawiony przed Doliną priorytetowy cel, jakim jest wspieranie rozwoju gospodarki wodorowej w regionie oraz dążenie do zbudowania mazowieckiego klastra wodorowego, zostanie wkrótce osiągnięty. I będzie przykładem najlepszych praktyk wdrażanych w rozwój technologii wodorowych w Polsce i Europie” – podkreślał Zyska.
Czym jest Mazowiecka Dolina Wodorowa?
O szczegółach przedsięwzięcia informuje Bank Gospodarstwa Krajowego, jeden z sygnatariuszy umowy na temat Mazowieckiej Doliny Wodorowej. Wskazano 4 filary działalności MDW: budowę „łańcucha wartości wodoru”, realizację projektów badawczo-rozwojowych, kształcenie wyspecjalizowanych kadr i prowadzenie działalności na rzecz wsparcia procesów regulacyjnych.
„Zielony wodór to przyszłość energetyki, a jego wytwarzanie na masową skalę z OZE to tylko kwestia czasu. Możemy spodziewać się, że aktualna sytuacja geopolityczna tylko przyspieszy pojawienie się technologii zeroemisyjnych w naszym codziennym życiu” – powiedział w oświadczeniu Włodzimierz Kocon, wiceprezes zarządu BGK.
Duży potencjał wieszczy także resort klimatu i środowiska. „Żywię głęboką nadzieję, że podmioty biznesowe, naukowe i technologiczne, pozwolą wykorzystać w pełni potencjał regionu w zakresie wodoru oraz przyczynią się do powstania w niedługim czasie przełomowych projektów inwestycyjnych i innowacyjnych, oraz wysokopłatnych miejsc pracy” – mówił wiceminister Zyska przy okazji powołania Mazowieckiej Doliny Wodorowej.
Czytaj także: Pierwsza Dolina Wodorowa na Podkarpaciu. W całej Polsce 800 mln euro na produkcję czystego paliwa
„Szary”, „zielony” i „niebieski”. Który wodór najlepszy dla klimatu?
Bank Gospodarstwa Krajowego podkreśla w komunikacie, że Polska jest piątym producentem wodoru na świecie, produkując milion ton tego surowca rocznie. Równocześnie, zwraca uwagę BGK, polski wodór w przeważającej większości nie jest „zielony”. Dysponujemy jednak odpowiednim know-how i doświadczeniem w tym zakresie. Zdaniem banku stwarza to szansę na stanie się liderem w produkcji bezemisyjnego wodoru.
Kolory w tym przypadku mają znaczenie, ponieważ – w języku branżowym – odnoszą się one do źródeł energii wykorzystanych przy produkcji wodoru. I tak „zielony” surowiec powstaje z wykorzystaniem OZE, np. w procesie elektrolizy, „szary” bazuje na źródłach bardziej tradycyjnych. Eksperci wyróżniają także „wodór niebieski”, gdzie również wykorzystuje się energię ze źródeł nieodnawialnych. Stosowane miałoby być przy tym jednak wychwytywanie dwutlenku węgla.
Czytaj także: Paliwem przyszłości jest wodór
_
Zdjęcie: Audio und werbung / Shutterstock.com