Minister zdrowia, dr n. med. Konstanty Radziwiłł
Szanowny Panie Ministrze,
zwracamy się do Pana jako obywatele zatroskani fatalnym stanem powietrza w Polsce. Reprezentujemy inicjatywę społeczną Polski Alarm Smogowy, której działania wspiera 18 lokalnych inicjatyw oraz dziesiątki tysięcy polskich obywateli, którzy podpisali się pod naszymi petycjami do władz lokalnych i centralnych.
Jesteśmy głęboko zaniepokojeni Pana opinią wygłoszoną na antenie radia Tok FM w dniu 03.01.2017 roku, w której odnosząc się do problemu zanieczyszczenia powietrza powiedział Pan: „Nie ma w tej chwili żadnego powodu do paniki. Lubimy mówić o zagrożeniach troszkę bardziej teoretycznych, w sytuacji, kiedy styl życia, jaki przyjmujemy, jest wielokrotnie bardziej szkodliwy”.
Według szacunków Europejskiej Agencji Środowiska zanieczyszczenie powietrza w Polsce przyczynia się do przedwczesnej śmierci około 45 tysięcy mieszkańców naszego kraju. Statystyczny obywatel Polski żyje krócej aż o 9 miesięcy tylko dlatego, że oddycha zanieczyszczonym powietrzem.
W świetle tych informacji wypowiedź, w której uznaje Pan zanieczyszczenia powietrza jako „teoretyczne zagrożenie” jest dla nas całkowicie niezrozumiała. Taka wypowiedź podważa działania administracji państwowej i samorządowej, organizacji społecznych oraz środowisk naukowych włożone w edukację społeczną w zakresie negatywnych skutków zdrowotnych zanieczyszczenia powietrza.
Kilka miesięcy temu Ministerstwo Zdrowia, słowami podsekretarza stanu Piotra Warczyńskiego, wypowiedziało się w raporcie UN Global Compact: „Szacunki WHO wskazują, że w Polsce z powodu chorób związanych z wysoką emisją zanieczyszczeń powietrza umiera rocznie nawet 45 tys. osób. To ponad 15 razy więcej niż śmiertelnych ofiar wypadków drogowych w Polsce, których w 2015 r. było 2938. Europejska Agencja Środowiska wskazuje, że jakość powietrza w dalszym ciągu stanowi bardzo ważne zagadnienie w sferze zdrowia publicznego, gospodarki i środowiska”.
Widzimy więc, że Ministerstwo Zdrowia, którym Pan kieruje doskonale zdaje sobie sprawę z powagi zagrożenia zdrowotnego jakim jest zanieczyszczenie powietrza w Polsce.
W związku z tym pytamy: czy w ostatnich miesiącach stanowisko Ministerstwa Zdrowia uległo zmianie, czy też Pana wypowiedź była jedynie przykładem niefortunnego użycia słów?
Jednocześnie prosimy o informację jakie działania planuje podjąć Ministerstwo Zdrowia w celu przeciwdziałania negatywnym skutkom zdrowotnym wynikającym z zanieczyszczenia powietrza w Polsce.
Z poważaniem,
w imieniu Polskiego Alarmu Smogowego,
Andrzej Guła