Mieszkańcy i ekolodzy będą w sobotę 16 listopada protestować przeciwko organizacji „Sylwestra z Dwójką” pod Wielką Krokwią. Do tej pory impreza odbywała się na Równi Krupowej. W tym roku TVP postanowiło przenieść ją w bardziej prestiżowe miejsce – pod znaną skocznię, a jednocześnie pod granice Tatrzańskiego Parku Narodowego.
„Tak głośna impreza na granicy Tatrzańskiego Parku Narodowego najpewniej wybudzi niektóre zwierzęta ze snu zimowego, a inne przerazi hukiem i światłami” – przekonują organizatorzy sobotniego protestu na Facebooku.
Zaznaczają też, że dwa tygodnie po Nowym Roku na Wielkiej Krokwi ma odbyć się Puchar Świata w skokach narciarskich. Ich zdaniem po dwóch tak dużych imprezach przy skoczni zostanie mnóstwo śmieci. „Na pewno pamiętasz, do jakiego stanu została doprowadzona Górna i Dolna Równia Krupowa po ostatnich sylwestrach – błoto i morze śmieci” – piszą.
Z ich stanowiskiem zgadza się dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego. „Zagrożenia, jakie niosą ze sobą tego typu imprezy masowe, to przede wszystkim hałas przekraczający dopuszczalne normy, zanieczyszczenie światłem, powodujące zakłócenie naturalnego cyklu dobowego zwierząt oraz utrudniające im orientację w terenie, ogromne ilości śmieci” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu.
Dyrekcja TPN zaznacza, że fajerwerki, które mają być użyte o północy, są przyczyną stanów lękowych zarówno u domowych zwierząt, jak i u tych dzikich. Dodaje, że w 2018 roku jeden niedźwiedź wybudził się ze snu zimowego. Nie przeżył do wiosny. W tym roku, przez przenosiny discopolowej imprezy TVP pod granice TPN, takich niedźwiedzi może być więcej.
Burmistrz Zakopanego tłumaczył w rozmowie z „Wyborczą”, że TVP dało najlepszą ofertę spośród wszystkich telewizji. Impreza w ostatni dzień roku stała się marką miasta (i maszynką do zarabiania pieniędzy), więc nie zamierza z niego rezygnować. „Nie miałem ani jednego przedsiębiorcy, który ma pretensje o sylwestra. Cieszyli się, bo na ostatnim sylwestrze do Nowego Targu nie można było znaleźć noclegu. (…) będziemy się starać jak najlepiej zabezpieczyć każde miejsce” – mówił.
Telewizja Polska jak na razie milczy i nie potwierdza, gdzie ostatecznie odbędzie się grudniowa impreza.
Zanim ta decyzja zapadnie, część mieszkańców chce działać i zaprotestować przeciwko planom TVP. Stąd manifestacja w sobotę, 16 listopada. Protestujący spotkają się przy Oczku Wodnym na Krupówkach i razem przejdą w stronę Równi Krupowej.
Zdjęcie: Henryk Sadura/Shutterstock