Holenderska sieć supermarketów Jumbo otworzy w swoich sklepach „rozgadane kasy”, w których nie trzeba się spieszyć i można spokojnie poplotkować ze sprzedawcą. Robi to z myślą o seniorach, osobach samotnych oraz tych, którzy lubią znać człowieka, od którego coś kupują.
Takie kasy – w założeniu – mają pozwolić upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Po pierwsze ma to pozwolić na trochę ludzkiego kontaktu w świecie, gdzie coraz więcej codziennych relacji znika za sprawą automatów lub dyktatury efektywności. Co zresztą szczególnie mocno widać w sklepach, bo tam stosunkowo łatwo zastąpić człowieka kasami samoobsługowymi i promować zasadę „im szybciej tym lepiej”.
Pieczenią drugą jest właśnie to, że ci którzy się spieszą, nie będą się irytować z powodu osób, przez które kolejka posuwa się wolniej niż mogłaby. Z pewnością ubędzie więc złych emocji.
Pilotaż projektu rozpoczęto w 2019 roku w Brabancji (pisaliśmy o nim TUTAJ). Efekty były na tyle dobre, że zdecydowano się podobne rozwiązanie skopiować w całym kraju i już niedługo takie kasy pojawią się w 200 sklepach sieci Jumbo. Sieć tworzy też kąciki kawowe, gdzie można się na chwilę zatrzymać w czasie zakupów i pogadać z sąsiadem.
Rozgadane kasy lekiem na samotność?
– Wiele osób, przede wszystkim wśród seniorów, czuje się czasami samotnie. Jako biznes rodzinny i sieć supermarketów, często jesteśmy sercem lokalnych społeczności. Nasze sklepy to ważne miejsca spotkań dla wielu ludzi i chcemy odgrywać rolę w definiowaniu i redukowaniu samotności. Robimy to na różne sposoby. W tym z pomocą naszych „rozgadanych kas” – mówiła Colette Klostermann-van Erd, szefowa Jumbo w Holandii. Poza pracą jest szefowa sieci jest zaangażowana w Holenderski Narodowy Sojusz Przeciw Samotności.
Mówiła też, że rozgadane kasy to nie jest rozwiązanie, a jedynie mały gest. Ważny w świecie, który pędzi coraz szybciej.
Zrobiono to przede wszystkim z myślą o seniorach, bo to ich w Holandii najczęściej dotyka samotność. U nas jest zresztą podobnie. Na samotność skarży się – jak podaje serwis Senior.pl – niemal co piąta osoba po 65. roku życia i około 30 proc. Polaków po 80. roku życia.
Rozwiązanie jest jednak najbardziej chwalone za to, że rzuca wyzwanie powszechnemu trendowi zwiększania efektywności oraz automatyzacji. Pokazuje też, że można supermarkety prowadzić inaczej.
Fot. Peter Braakmann / Shutterstock.com.