Dzisiaj o godz. 2:00 w nocy stacja Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rybniku odnotowała rekordowy pomiar pyłu zawieszonego PM10 na poziomie 1563 μg/m3 (dopuszczalna średnia dobowa to 50 μg/m3). W godzinach porannych, gdy dzieci szły do szkół i przedszkoli stężenie nie spadło poniżej 1000 μg/m3.
– W zasadzie trudno odnieść się do tych wartości i trudno je w jakiś sensowny sposób opisać. Przyjmuje się, że gdy stężenia pyłów zawieszonych PM10 przekraczają 200 jednostek mamy do czynienia z bardzo złą jakością powietrza. Zaleca się wtedy unikanie przebywania na zewnątrz. Naprawdę nie wiem jak opisać przekroczenia na poziomie 1000 czy 1500 μg/m3 – mówi Janusz Piechoczek z Centrum Rozwoju Inicjatyw Społecznych CRIS, pomysłodawca akcji „Wyjście Smoga”.
Ekstremalne przekroczenia dopuszczalnych norm skłoniły władze miasta Rybnika do działań, na które wcześniej się nie decydowały. Prezydent Piotr Kuczera, wyraził zgodę na zawieszenie zajęć w dniach 10 i 11 stycznia 2017 r. we wszystkich placówkach oświatowych prowadzonych przez Miasto Rybnik. Przez najbliższe dwa przejazdy na wszystkich liniach komunikacji miejskiej będą bezpłatne.
Rybnik od lat przoduje w polskich i europejskich niechlubnych rankingach zanieczyszczeń powietrza. Katastrofalna sytuacja wynika przede wszystkim ze sposobu ogrzewania domów przez samych rybniczan. Wskazuje na to silny wzrost stężeń w miesiącach grzewczych, czyli od października do marca. Główną przyczyną zanieczyszczeń jest spalanie niskiej jakości węgla (muł, flot) i nierzadko także śmieci w niewydajnych kotłach i piecach domowych.