W poniedziałek rozpoczął się szczyt klimatyczny Organizacji Narodów Zjednoczonych – COP24. Jednym z głównych wydarzeń pierwszego dnia konferencji było przedstawienie Śląskiej Deklaracji o Solidarnej i Sprawiedliwej Transformacji (Solidarity and Just Transition Silesia Declaration).
Prezydent Andrzej Duda, prezentując założenia deklaracji, mówił o konieczności „uzyskania społecznej aprobaty dla zachodzących zmian”.
„Polityki publiczne mające na celu ograniczanie emisji często napotykają na opór społeczny, zwłaszcza jeśli nie towarzyszą im programy zapewniające bezpieczeństwo dla pracowników, których miejsca pracy ulegać będą przekształceniom” – powiedział Andrzej Duda.
Podkreślił przy tym, że „użytkowanie własnych zasobów naturalnych, czyli w przypadku Polski węgla, i opieraniu o te zasoby bezpieczeństwa energetycznego, nie stoi w sprzeczności z ochroną klimatu i z postępem w dziedzinie ochrony klimatu. W Polsce w sposób ciągły emisja gazów cieplarnianych spada, a polska gospodarka zmniejsza swoją emisyjność, zarazem dynamicznie się rozwijając”.
Sprawiedliwa transformacja
Na temat deklaracji, i wspomnianej w niej formule „sprawiedliwości”, wypowiedzieli się również liczni komentatorzy spoza Polski. Poniżej opinie kilku z nich.
António Guterres, Sekretarz generalny ONZ:
„Musimy wyeliminować dopłaty do paliw kopalnych i zacząć inwestować w 100-procentowo czyste źródła energii. Jednocześnie te osoby, które pracują w tradycyjnych regionach gospodarki, muszą zostać przeszkolone, by odnaleźć się w nowej rzeczywistości gospodarczo-energetycznej”.
Frank Bainimarama, premier Fiji i Prezydent COP23:
„Polacy przyjęli jako temat swojej prezydencji przez następne 12 miesięcy to, co nazywają sprawiedliwą transformacją. Chcę powiedzieć, że jako ustępujący prezydent COP zgadzam się z tym. Ale musi to być nie tylko sprawiedliwa transformacja dla tych pracowników, regionów i gospodarek dotkniętych przejściem od brudnej do czystej energii, ale sprawiedliwe zmiany dla wszystkich. A zwłaszcza dla najbardziej narażonych na skutki zmiany klimatu”.
Alexander Reitzenstein, doradca think-tanku E3G:
„Nauka mówi jasno, że działania chroniące klimat nie mogą czekać. Jeśli koncepcja sprawiedliwej transformacji zostanie wykorzystana do opóźnienia zmian, nie uda się zlikwidować obaw ani pracowników przemysłu ani dotkniętych społeczności na całym świecie.
Jeśli zostanie wykorzystana do odpowiedniego ukształtowania warunków zmian dla wszystkich dotkniętych społeczności i wyznaczy ścieżki do dekarbonizacji w całej gospodarce, zwiększy szanse na realizację porozumienia paryskiego. Teraz to w rękach rządów leży przygotowanie obywateli do zmian i ich ochrona przed najgorszymi skutkami zmiany klimatu”.
“Transformacja jest sprawiedliwa tylko wówczas, gdy uwzględnia konsekwencje dla wszystkich społeczności i interesariuszy i umożliwia ograniczenie globalnego ocieplenia na poziomie maksymalnie 1,5°C.”
Alexandru Mustaţă z CEE Bankwatch Newtwork:
„Deklaracja ta jest w wyraźnej sprzeczności z podstawowym stanowiskiem polskiej partii rządzącej, jeśli chodzi o przyszłość sektora energetycznego – nadmiernego polegania na węglu przez kolejne dziesięciolecia”.
Całość zaprezentowanej deklaracji można przeczytać tutaj.
Źródła: Polska Agencja Prasowa, cop23.com.fj, e3g.org, bankwatch.org
Zdjęcie: Unsplash.com/William Bossen