Poseł Krzysztof Brejza zapytał Państwową Straż Pożarną, ile pożarów składowisk odpadów odnotowano od 1 stycznia 2016 roku. Odpowiedzią podzielił się w mediach społecznościowych: w 2016 roku spłonęło 117 składowisk, w 2017 roku – 132, a w 2018 roku – aż 243. Do 15 sierpnia tego roku było ich natomiast 130.
Śledząc informacje o pożarach składowisk podawane w mediach (z mniejszym lub większym rozgłosem), mogłoby się wydawać, że z roku na rok problem narasta. Jak wynika z oficjalnych danych Państwowej Straży Pożarnej, nie jest to wrażenie mylne.
Jak wynika z monitoringu prowadzonego przez PSP, od roku 2015 do 2018 liczba pożarów składowisk odpadów systematycznie wzrastała. Jak będzie w tym roku, zobaczymy: do 15 sierpnia spłonęło 130 składowisk, co pozostawia niewiele nadziei, że łącznie będzie ich mniej niż przed rokiem.
Najciekawsze wydaje się jednak to, że pożary składowisk odpadów to zjawisko względnie nowe. Jak wynika z danych opublikowanych w ubiegłym roku przez Główny Urząd Statystyczny, który również monitoruje pracę PSP, jeszcze w latach 2012-2015 pożarów było znacznie mniej: w 2012 roku – 75, w 2013 – 82, a w 2014 – 88.
Wyróżnia się dopiero 2015 rok, w którym pożarów było już 126.
Czytaj także: Pożary składowisk odpadów. Jak duże jest zagrożenie dla zdrowia?
Źródło: Facebook/K.Brejza, GUS
Zdjęcie: Shutterstock/Torychemistry