Udostępnij

Sukces po gigantycznej katastrofie. Wszystko za pieniądze z odszkodowania

24.08.2025

Po największej w historii katastrofie ekologicznej w USA, badacze starają się rozmnożyć koralowce z Zatoki Meksykańskiej. Robią to za środki z rekordowego odszkodowania, które zapłacił paliwowy gigant, odpowiedzialny za szkodę w środowisku.

15 lat temu doszło do eksplozji platformy wiertniczej Deepwater Horizon, należącej do koncernu British Petroleum (BP). W wyniku tego zdarzenia zginęło 11 pracowników, a 20 zostało rannych. Przez kataklizm do morza dostało się około 134 mln galonów ropy, czyli tyle, ile wystarczy na wypełnienie około 200 basenów olimpijskich.

Miliardy dolarów na rzecz zatoki

Po wieloletnich procesach sądowych między naukowcami, aktywistami środowiskowymi oraz koncernem BP, w 2016 roku osiągnięto porozumienie. Na jego mocy firma przekazała 8,1 mld dolarów na odbudowę koralowców w Zatoce Meksykańskiej. Dodatkowo, spółka przeznaczyła 700 mln dolarów na zarządzanie adaptacyjne. Dzięki tym środkom naukowcy mogli rozpocząć projekt odtwarzania siedlisk poszkodowanych populacji koralowców. Projekt jest realizowany na obszarze około 247 700 km².

– Ugoda, największa tego typu w historii Stanów Zjednoczonych, wspiera szereg działań rekultywacyjnych, w tym odbudowę siedlisk lądowych i morskich oraz projekty poprawy jakości wody – donosi Liz Kimbrough w Mongabay.

Fot. Marine Applied Research and Exploration, NOAA/CC BY 4.0

Ponadto władze federalne dołożyły do projektu 273 mln dolarów, co umożliwiło realizację czterech powiązanych przedsięwzięć:

  • mapowanie dna morskiego w celu określenia obecnych tam struktur,
  • ocenę głębokich siedlisk bentosowych,
  • rozmnażanie koralowców i ich ochronę,
  • zarządzanie siedliskami głębin oceanicznych.

Szkody po katastrofie platformy wiertniczej sprzed 15 lat były bardzo rozległe. Poważnie uszkodziły kompleks raf koralowych, ucierpiało wiele gatunków, m.in. koralowców, ryb, krabów, rozgwiazd, czy ośmiornic.

W ekosystemach typowych dla tego gatunku, koralowce rosną powoli i mogą żyć ponad tysiąc lat.

Pojazdy wodne pomogły zmapować dno morskie

Dzięki zastosowaniu innowacyjnych metod badawczych udało się osiągnąć konkretne rezultaty. W 2022 roku, za pomocą autonomicznych pojazdów wodnych, zmapowano 19 400 km2 dna morskiego. To obszar odpowiadający powierzchni Walii.

Znając lokalizację populacji koralowców, które ucierpiały w katastrofie, badacze z NOAA mogli też rozpocząć odtwarzanie siedlisk głębinowych. Działo się to we współpracy z naukowcami i zarządcami zasobów w Departamencie Spraw Wewnętrznych, w tym z Amerykańską Służbą Geologiczną (USGS).

Dzięki identyfikacji lokalizacji populacji koralowców biolodzy morscy zastosowali zdalnie sterowane pojazdy. Piloci, oglądający transmisję wideo z pokładu statku, operowali mechanicznymi ramionami tych pojazdów. W ten sposób pobierali próbki gałązek ze zdrowych osobników koralowców przytwierdzonych na dnie morza. Następnie pojazdy dostarczały próbki na pokład statku, gdzie specjaliści, trzymając koralowce w odpowiedniej temperaturze i natlenieniu, podzielili je na drobne fragmenty i umieścili na betonowych stelażach.

Fot. Pobieranie próbek wachlarza koralowca Muricea pendula za pomocą zdalnie sterowanego pojazdu w Zatoce Meksykańskiej na pokładzie statku badawczego R/V Point Sur w październiku 2022 roku. Źródło: NOAA/CC BY 4.0

Precyzyjne „sadzenie” koralowców przez roboty i ludzi

Następnie podwodna platforma transportowała fragmenty koralowców: zdalnie sterowane pojazdy umieszczały je na dnie morskim lub na stelażach. Specjalistyczni nurkowie techniczni z marynarki wojennej, zanurzając się do 100 metrów głębokości na około 20 minut, precyzyjnie sadzili fragmenty koralowców.

Dwa lata temu biolodzy przeprowadzili pierwszą bezpośrednią akcję ponownego „sadzenia” koralowców w rodzimych siedliskach. Za pomocą zdalnie sterowanych pojazdów umieścili niemal 200 fragmentów trzech gatunków na głębokości 70 metrów. Wskaźnik przeżywalności wyniósł 60–90 proc., zależnie od gatunku, wielkości fragmentu i odległości od innych koralowców. W 2024 roku, tą samą metodą, naukowcy dodali kolejne 14 fragmentów w tym samym miejscu. Natomiast nurkowie techniczni na głębokości około 100 metrów rozdrobnili 56 koralowców bezpośrednio na dnie morza.

Naukowcy z NOAA postanowili również zbadać fragmenty koralowców w swoich laboratoriach na lądzie, które są specjalnie dostosowane do hodowli i rozmnażania koralowców poza ich rodzimymi siedliskami. Do tego celu wybrano trzy gatunki koralowców: Swiftia exserta, Muricea pendula oraz Thesea nivea.

– Zwierzęta te wymagają intensywnej opieki: kontroli temperatury i światła, zarządzania składem chemicznym wody oraz precyzyjnego schematu karmienia, który naśladuje deszczówkę z oceanu – powiedziała Hillary Marzook, pracująca w akwarium Audubon w Nowym Orleanie.

Nadzieja na odbudowę. Małe koralowce w morskim laboratorium

Z kolei Chris Gardner, biolog ds. rybołówstwa rządu USA i członek zespołu nadzorującego prace w laboratoriach, dodał: – Każdy, kto prowadził akwarium morskie, wie, jakie to jest trudne. Te koralowce to kolejny poziom trudności. Wiele prac wykonano z płytkowodnymi gatunkami – powiedział.

Fot. Fragmenty wachlarzy koralowca Swiftia exserta zebrane w Zatoce Meksykańskiej w czerwcu 2022 roku. Ułożono je na specjalistycznych obrotowych stojakach w celu monitorowania wzrostu w morskim laboratorium Hollings Marine Laboratory. Źródło: NOAA/CC BY 4.0

W laboratorium morskim przyszły na świat małe koralowce, co daje nadzieję na odbudowę populacji wszystkich gatunków w Zatoce Meksykańskiej. Po raz pierwszy w historii, w Galveston udało się rozmnożyć osobnika Swiftia exserta poza jego naturalnym środowiskiem. Rok 2023 przyniósł około 50 tys. jaj tych koralowców, z których wykluło się około tysiąc młodych osobników.

– Tarło i zasiedlanie w laboratorium to po prostu niesamowite przeżycie – powiedział Gardner. – W naszym laboratorium w Galveston koralowce tarły się dokładnie co rok, co do dnia, naśladując wzorce występujące na wolności.

Jest to obiecujący krok w odbudowie populacji koralowców w Zatoce Meksykańskiej po historycznej katastrofie ekologicznej.

Zdjęcie tytułowe: John A. Anderson/Shutterstock

Autor

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Zastępczyni redaktora naczelnego SmogLabu. Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Z portalem związana od 2021 roku. Wcześniej redaktorka Odpowiedzialnego Inwestora. Pisze głownie o zdrowiu, żywności, lasach, gospodarce odpadami i zielonych inwestycjach.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Współzałożyciel SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.