Brytyjskie Coventry przygotowało program, w którym z pomocą kilku zachęt, będzie się starało nakłonić taksówkarzy, do zamiany diesli na elektryczne „Caby” lokalnej firmy – London Electric Vehicle Company. Ta od pewnego czasu produkuje tradycyjne brytyjskie taksówki w wersji „na prąd”. Program został nazwany „Go Electric Taxi”, a jego głównym celem jest poprawa jakości powietrza.
Samochody LEVC, które zaliczają się kategorii REEV, czyli samochodów elektrycznych o zasięgu zwiększonym dzięki dodatkowemu zainstalowaniu silnika spalinowego, jeżdżą po drogach na Wyspach od początku bieżącego roku. Dotąd trafiały jednak głównie do Londynu. Teraz producent chce to zmienić we współpracy z władzami miasta.
Podstawową zachętą ma być możliwość bezpłatnego przetestowania samochodów przez 12 dni. A pierwszych 60 kierowców, którym przypadną one do gustu, będzie mogło skorzystać z 2,5 tys. funtów dopłaty do zakupu. Będą też mogli skorzystać z dopłat do ubezpieczenia takiego auta oraz zniżek na opłaty licencyjne.
W czasie ogłaszania programu padło wiele zwyczajowych słów dotyczących tego, jacy organizatorzy są z niego dumni, jaki jest ważny i jak wielkiej zmiany się po nim spodziewają. Najważniejsze było jednak zwrócenie uwagi na to, że będzie to świetna okazja, żeby sprawdzić, czy oddanie takich samochodów na próbę, będzie skuteczną zachętą dla ich użytkowników. Oraz deklaracja, że uruchomieniu programu będzie towarzyszyć rozwój infrastruktury dla „elektryków”.
W ramach partnerstwa z firmą energetyczną oraz niemieckim Siemensem w mieście ma się bowiem pojawić także 39 nowych punktów szybkiego ładowania samochodów. A wszystko razem ma być wzorem dla innych brytyjskich miast, jak zachęcać do przesiadki do elektryków.
Uwagę zwraca w nim to, że skupiono się na samochodach, które po mieście jeżdżą najwięcej, a często nie są w najlepszym stanie – taksówkach. Nie jest to pierwsze miasto, w którym zwrócono uwagę, że najlepsze efekty przyniesie skoncentrowanie zachęt do przesiadki na „elektryka” i pomocy na zawodowych kierowcach. Więcej o takich pomysłach można przeczytać tutaj: