Udostępnij

The Lancet: Dzieci to grupa, która na zmianach klimatu ucierpi najbardziej

15.11.2019

„Zmiany klimatu najbardziej dotykają dzieci” – piszą autorzy najnowszego raportu „Lacet Countdown”, opublikowanego właśnie w prestiżowym czasopiśmie naukowym „The Lancet”. Postanowili sprawdzić, jak coraz wyższe emisje, duże zanieczyszczenia i rosnąca temperatura wpłyną na zdrowie i żywotność ludzi.

Naukowcy zaznaczają, że jeśli nie ograniczymy ocieplania się klimatu, dziecko, które właśnie się rodzi, w wieku 70 lat będzie żyło na świece o 4 stopnie Celsjusza cieplejszym niż w erze postindustrialnej. A tak wysoka temperatura nie może być obojętna wobec rozprzestrzeniania się chorób i wobec ludzkiego zdrowia w ogóle.

– Bez natychmiastowych działań ze strony wszystkich krajów na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, pogorszeniu ulegnie jakość życia i jego oczekiwana długość życia, a zmiany klimatyczne będą miały wpływ na zdrowie całego pokolenia – mówi dr Nick Watts, dyrektor Lancet Countdown.

Raport podzielono na pięć obszarów: skutki zmian klimatu – narażenie i podatność poszczególnych grup; adaptacja, planowanie i odporność z perspektywy zdrowotnej; łagodzenie skutków zmian klimatu i związane z tym korzyści zdrowotne; finanse i ekonomia oraz zaangażowanie społeczne i polityczne. Dokument przedstawia wyniki badań i konsensus naukowy 35 wiodących instytucji badawczych i agencji ONZ ze wszystkich kontynentów.

Najcieplejsze lata

„Najszybszy i najbardziej bezpośredni wpływ zmian klimatu na świecie jest wyraźnie widoczny przez rosnące temperatury i coraz częstsze ekstremalne zjawiska pogodowe” – czytamy w raporcie. „Konsekwencje ekspozycji na upał u ludzi są dobrze udokumentowane i obejmują stres cieplny, udar, niewydolność nerek, niewydolność serca, zwiększone ryzyko występowania przemocy. W okresach ekstremalnego upały dzieci są narażone na zaburzenia równowagi elektrolitowej, gorączkę, choroby układy oddechowego i nerek” – dodają autorzy publikacji, podkreślając, że to właśnie dzieci, ale również seniorzy najdotkliwiej odczuwają skutki fal gorąca.

Osiem najcieplejszych lat w historii miało miejsce w ciągu ostatniej dekady.

W ostatnim roku aż 220 milionów osób w wieku powyżej 65 lat było narażonych na ekstremalne upały. To o 11 milionów więcej niż w 2015 roku, który był uznawany za rekordowo gorący. Seria upałów przeszła przez Indie (45 milionów dodatkowych ekspozycji na ekstremalne fale gorąca), Europę (31 milionów dodatkowych ekspozycji), a także Japonię, Półwysep Koreański i północną część Chin.

Ale zmiany klimatu to nie tylko rosnące temperatury – to także pożary, susze, powodzie i burze. Naukowcy podają przykład Brazylii, gdzie w niektórych regionach susza trwała w 2018 roku przez całe 12 miesięcy. Szacują także, że do 2090 roku liczba powodzi wzrośnie o 2 miliardy.

831 ekstremalnych zjawisk pogodowych, jakie miały miejsce w 2018 roku, spowodowały globalne straty w wysokości 166 miliardów dolarów.

W raporcie naukowcy zaznaczają, że zmiany klimatu wpływają nie tylko na zdrowie, ale też na samopoczucie i bezpieczeństwo żywieniowe. Policzyli, że dla każdego 1°C globalne zbiory kukurydzy zmniejszą się o 6 proc., pszenicy o 3,2 proc., a ryżu i soi odpowiednio 7,4 i 3,1 procent.

Denga dojdzie do Europy?

Coraz wyższe temperatury przyczynią się do rozprzestrzeniania się chorób na tereny, na których nigdy wcześniej ich nie było. Mowa tutaj na przykład o dendze, czyli tropikalnej chorobie, która jest przenoszona przez niektóre gatunki komarów. Według autorów raportu, od 2000 roku odnotowano 9 na 10 lat z najlepszymi warunkami do rozprzestrzeniania się choroby.

Może również rosnąć ilość przecinkowców, czyli bakterii występujących w morzach i wywołujących cholerę, posocznicę, a także zapalenie żołądka i jelit. Na ich rozmnażanie się ma wpływ temperatura morza i jego zasolenie. Naukowcy oszacowali, że w 2018 roku w Bałtyku podczas 107 dni były idealne warunki dla tej bakterii – to dwa razy więcej niż w latach 80.

Przygotować ochronę zdrowia

Autorzy raportu cytują badania przeprowadzone przez Światową Organizację Zdrowia, która przepytała 101 państw o ich plany dotyczące programów adaptacji zdrowotnej do zmian klimatu. Aż 51 z nich miało takie plany. „To krok w dobrą stronę”  – oceniają naukowcy. Oszacowali, że środki przeznaczane na  strategie adaptacyjne dotyczące zdrowia wzrosły o 11,8 proc. w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Jak jest w Polsce?

– Niestety polski system ochrony zdrowia wciąż nie jest kompleksowo przygotowany na wiele wyzwań dotyczących zdrowotnych konsekwencji zmiany klimatu – komentuje Weronika Michalak, dyrektorka HEAL Polska.

– Trzeba włączyć do programu kształcenia przyszłych lekarzy zagadnienia związane z wpływem tego procesu na zdrowie publiczne – pod kątem systemowym, informacyjnym i tworzenia spójnego programu profilaktyki. Brakuje jednolitego planu działania analizującego poszczególne konsekwencje skutków zmian klimatu na zdrowie mieszkańców w różnych regionach kraju, a także świadomości samych lekarzy – dodaje.

Naukowcy zauważają, że niezbędna jest współpraca służby zdrowia z meteorologami i hydrologami, żeby można było przygotować się na zagrożenia związane z nadchodzącymi zjawiskami pogodowymi. W 70 krajach członkowskich Światowej Organizacji Meteorologicznej narodowe instytuty meteorologiczne i hydrologiczne już współpracują z sektorem zdrowotnym.

Zaznaczają również, że te wszystkie działania nie będą wystarczające, jeśli nie ograniczymy emisji CO2 oraz wytwarzania energii z paliw kopalnych. Na całym świecie w każdej sekundzie spala się 171 000 kg węgla, 11 600 000 litrów gazu i 186 000 litrów ropy.

W latach 2016–2018 wartość całkowitej energii pierwotnej pochodzącej z węgla wzrosła o 1,7 proc., co odwróciło wcześniejszą tendencję spadkową. W ciągu ostatnich trzech lat globalna wartość dotacji przeznaczonych na paliwa kopalne wzrosła o ponad 50 proc., osiągając w 2018 r. poziom blisko 430 mld dolarów.

Jednocześnie rośnie udział OZE – w 2016 nieemisyjne źródła stanowiły 32 proc. całkowitej światowej produkcji energii. Zdaniem naukowców, żeby osiągnąć cele określone w Porozumieniu Paryskim, udział ten powinien rosnąć rocznie o 9,7 proc.

Polacy żyją krócej

„Świat staje się coraz bardziej zurbanizowany. Przez rosnącą populację i większe koncentracje emisji, wiele miast stanie się miejscami z największymi stężeniami zanieczyszczeń powietrza. Tylko kilka miast osiągnęło stężenia PM 2,5 niższe niż wyznaczony przez WHO limit – 10 µg/m³” –czytamy. Największe stężenia zanieczyszczeń powietrza zanotowano w południowej i wschodniej Azji. „Pozytywnym wyjątkiem są Chiny, gdzie najbardziej zanieczyszczone miasta polepszyły jakość powietrza, przez wzmożone kontrole emisji. Miasta w Europie i USA powoli zmniejszają stężenia PM 2,5” – piszą naukowcy. Wciąż jednak aż 83 proc. miast na świecie przekracza dopuszczalne stężenia smogu.

W większości regionów stężenia PM 2,5 były spowodowane ogrzewaniem i gotowaniem z wykorzystaniem węgla, drewna czy biomasy. Naukowcy szacują, że około 3 miliardy osób na świecie nie ma dostępu do „czystych paliw”.

„3,8 miliona zgonów rocznie jest związanych z domowym zanieczyszczeniem powietrza” – czytamy w raporcie.

Smog powoduje prawie 3 miliony przedwczesnych zgonów na świecie. W Polsce PM 2,5 skraca życie bardziej niż w innych krajach UE – aż o 9,5 miesiąca. Jest odpowiedzialny za 31,796 przedwczesnych zgonów w Polsce, z czego spalanie węgla było winne 13,492 śmierciom.

Straty ekonomiczne związane z przedwczesnymi zgonami szacowane są na ponad 15 mld euro.

Ostrożny optymizm

-Kryzys klimatyczny jest dziś jednym z największych zagrożeń dla zdrowia, ale świat wciąż czeka na odpowiedź rządów na największe wyzwanie, jakie czeka nas i następne generacje. Społeczność medyczna na całym świecie musi działać razem I wzywać naszych liderów do ochrony zdrowia naszych dzieci, które skutki zmian klimatycznych będą odczuwać przez całe życie – mówi Dr Richard Horton, redaktor naczelny „The Lancet”.

Według wizji twórców raportu, dziecko, które dziś urodzi się w Wielkiej Brytanii, mając sześć lat będzie obserwować koniec ery węgla w jego kraju. Jeśli urodzi się we Francji, to kiedy będzie miało 21 lat, nie kupi już samochodu z napędem diesla. W swoje 31 urodziny będzie widzieć, jak świat osiąga zeroemisyjność.

„Mamy kilka powodów do ostrożnego optymizmu” – piszą naukowcy. Zaznaczają jednak, że aby ten optymistyczny scenariusz był możliwy, świat potrzebuje zdecydowanych działań. Proponują cztery główne kroki, jakie powinny podjąć rządy:

  • Pilne wycofanie się energii z węgla,
  • Przypilnowanie, aby bogatsze kraje do 2020 roku wypełniły swoje zobowiązania dotyczące finansowania działań związanych ze zmianami klimatu i pomogły biedniejszym państwom,
  • Inwestowanie w tani i wydajny transport publiczny, a przede wszystkim w udogodnienia dla pieszych i rowerzystów,
  • Inwestowanie w systemy adaptacji do zmian klimatu, żeby służba zdrowia była przygotowana na zagrożenia, które są z nimi związane.

Tegoroczny raport Lancet Countdown po raz kolejny podkreśla wagę wpływu zmiany klimatu na zdrowie i życie współcześnie żyjących ludzi, ale także naszych dzieci i wnuków – ocenia prof. Tadeusz Zielonka, pulmonolog z Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc. Dodaje: – Dzieci, narażone na wzrost średniej temperatury do 4 stopni C względem epoki przedprzemysłowej, będą znacząco więcej chorować i żyć krócej. Ludzie starsi mogą nie dożywać sędziwego wieku. Jako lekarze powinniśmy mówić otwarcie o tym problemie: skutki zmiany klimatu już teraz zabijają ludzi – ze względu na fale upałów, rozprzestrzeniające się choroby zakaźne jak np. borelioza czy denga, gwałtowne zjawiska pogodowe czy brak dostępu do wody i żywności. A prognozy przedstawione w raporcie nie pozostawiają wątpliwości – należy robić wszystko, by ograniczać emisję gazów cieplarnianych i dążyć do wyhamowania wzrostu temperatury. W interesie nas wszystkich.

Cały raport można przeczytać TUTAJ

Zdjęcie: nicostock/Shutterstock

Autor

Katarzyna Kojzar

Pisze o klimacie, środowisku, a czasami – dla odmiany – o kulturze. Absolwentka Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Szkoły Reportażu. Jej teksty ukazują się też m.in. w OKO.press i Wirtualnej Polsce.

Udostępnij

Zobacz także

Wspierają nas

Partnerzy portalu

Partner cyklu "Miasta Przyszłości"

Partner cyklu "Żyj wolniej"

Partner naukowy

Bartosz Kwiatkowski

Dyrektor Frank Bold, absolwent prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, wiceprezes Polskiego Instytutu Praw Człowieka i Biznesu, ekspert prawny polskich i międzynarodowych organizacji pozarządowych.

Patrycja Satora

Menedżerka organizacji pozarządowych z ponad 15 letnim stażem – doświadczona koordynatorka projektów, specjalistka ds. kontaktów z kluczowymi klientami, menadżerka ds. rozwoju oraz PR i Public Affairs.

Joanna Urbaniec

Dziennikarka, fotografik, działaczka społeczna. Od 2010 związana z grupą medialną Polska Press, publikuje m.in. w Gazecie Krakowskiej i Dzienniku Polskim. Absolwentka Krakowskiej Szkoła Filmowej, laureatka nagród filmowych, dwukrotnie wyróżniona nagrodą Dziennikarz Małopolski.

Przemysław Błaszczyk

Dziennikarz i reporter z 15-letnim doświadczeniem. Obecnie reporter radia RMF MAXX specjalizujący się w tematach miejskich i lokalnych. Od kilku lat aktywnie angażujący się także w tematykę ochrony środowiska.

Hubert Bułgajewski

Ekspert ds. zmian klimatu, specjalizujący się dziedzinie problematyki regionu arktycznego. Współpracował z redakcjami „Ziemia na rozdrożu” i „Nauka o klimacie”. Autor wielu tekstów poświęconych problemom środowiskowym na świecie i globalnemu ociepleniu. Od 2013 roku prowadzi bloga pt. ” Arktyczny Lód”, na którym znajdują się raporty poświęcone zmianom zachodzącym w Arktyce.

Jacek Baraniak

Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego na kierunku Ochrony Środowiska jako specjalista ds. ekologii i ochrony szaty roślinnej. Członek Pracowni na Rzecz Wszystkich Istot i Klubu Przyrodników oraz administrator grupy facebookowej Antropogeniczne zmiany klimatu i środowiska naturalnego i prowadzący blog „Klimat Ziemi”.

Martyna Jabłońska

Koordynatorka projektu, specjalistka Google Ads. Zajmuje się administacyjną stroną organizacji, współpracą pomiędzy organizacjami, grantami, tłumaczeniami, reklamą.

Przemysław Ćwik

Dziennikarz, autor, redaktor. Pisze przede wszystkim o zdrowiu. Publikował m.in. w Onet.pl i Coolturze.

Karolina Gawlik

Dziennikarka i trenerka komunikacji, publikowała m.in. w Onecie i „Gazecie Krakowskiej”. W tekstach i filmach opowiada o Ziemi i jej mieszkańcach. Autorka krótkiego dokumentu „Świat do naprawy”, cyklu na YT „Można Inaczej” i Kręgów Pieśni „Cztery Żywioły”. Łączy naukowe i duchowe podejście do zagadnień kryzysu klimatycznego.

Jakub Jędrak

Członek Polskiego Alarmu Smogowego i Warszawy Bez Smogu. Z wykształcenia fizyk, zajmuje się przede wszystkim popularyzacją wiedzy na temat wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzkie.

Klaudia Urban

Z wykształcenia mgr ochrony środowiska. Od 2020 r. redaktor Odpowiedzialnego Inwestora, dla którego pisze głównie o energetyce, górnictwie, zielonych inwestycjach i gospodarce odpadami. Zainteresowania: szeroko pojęta ochrona przyrody; prywatnie wielbicielka Wrocławia, filmów wojennych, literatury i poezji.

Maciej Fijak

Redaktor naczelny SmogLabu. Z portalem związany od 2021 r. Autor kilkuset artykułów, krakus, działacz społeczny. Pisze o zrównoważonych miastach, zaangażowanym społeczeństwie i ekologii.

Sebastian Medoń

Z wykształcenia socjolog. Interesuje się klimatem, powietrzem i energetyką – widzianymi z różnych perspektyw. Dla SmogLabu śledzi bieżące wydarzenia, przede wszystkim ze świata nauki.

Tomasz Borejza

Zastępca redaktora naczelnego SmogLabu. Dziennikarz naukowy. Wcześniej/czasami także m.in. w: Onet.pl, Przekroju, Tygodniku Przegląd, Coolturze, prasie lokalnej oraz branżowej.